Trzy części w jednej? Film jest na prawdę kiepski. Wszystkie wątki pomieszane bez ładu i składu. Ciężko streścić jeden tom i przerobić go na film, a co dopiero trzy? Połowa dosyć istotnych wydarzeń z życia dziewczyn została pominięta. Lepiej było zekranizować drugą część niż wszystkie naraz. Liczyłam na cztery filmy, a tymczasem skończyło się na dwóch... Jedyny plus to gra aktorek, które lepiej wcieliły się w swoje role. Bardziej podobały mi się w tej, niż w poprzedniej części.