Podana została już obsada.
Jason Mitchell - Eazy-E
O’Shea Jackson Jr. - Ice Cube
Corey Hawkins - Dr. Dre
Aldis Hodge - Mc. Ren
Neil Brown Jr. - Dj. Yella
Producentami są Ice Cube i Dr. Dre. Z ważniejszych postaci nieznane są jeszcze osoby które wcielą
się w Warren'a G i Snoop Dogg'a.
Nie słucham rapu, hip-hopu, reggae itp., bo to nie moje klimaty. Fabuła filmu to też "nie moja bajka, nie mój świat". Jednak (o dziwo) nieźle się to oglądało, jestem tym zaskoczony, kurde. Film podobno biograficzno-fabularno-dokumentalny, ale w sumie nieźle zrobiony. Bez zniecierpliwienia dooglądałem go do końca, a to...
więcejKoniec 92 roku może 93 przy płycie Dr.Dre - The Chronic, Tupac chwile po tym w studio Jak jeszcze nie był Death Row i kawałek z płyty Makaveli z roku 96 a potem Dre wrzuca California Love z 95.
Film to jedna wielka patologia - nie tyle sam film co postacie w filmie patolnia na maksa. Nie chciał bym mieć ani jednego nawet w mieście takiego jak postacie w tym filmie a nawet i kraju.
Całkiem sprawnie opowiedziana historia trzech raperów - nie znałem jej ale znałem Ich muzykę i historia mi się podobała. Film nie jest arcydziełem ale ogląda się z zaciekawieniem.
Brak nominacji to jakaś kpina. Jeden z najgłośniejszych filmów został kompletne pominięty (jedynie scenariusz) a takie Most szpiegów, czy Marsjanin z nominacją. Nic dziwnego, że Oskary jak złote globy co raz mniej poważane przez fanów kina.
Pozostałe 20% i w sumie najważniejsze nawet nie jest ukazane w filmie.
Ominięto beefy:
-Dr. Dre & Eazy E
-Dr. Dre & Tupac Shakur
Dodatkowo Compton jest pokazane zbyt nowocześnie (skórzane kurtki i Nike Air Max w scenie na koncercie ehe...), brakuje klimatu lat 90' a w filmie jest źle wyważone połączenie...
osobiscie nie cierpie rapu , ale film baaaaardzo mi sie podobał.Obejrzalem go z wielka przyjemnoscia , znam rzecz jasna dr dre czy ice cuba , wiem kto to snoop ,czy tupac .chcialem zobaczyc jak powstawaly kariery wyzej wymienionych ludzi . muzyka ze zrozumialych wzgledow nie spodobala mi sie kompletnie , dalej nie...
Film dla mnie był dośc interesujący, poniewaz słuchałem N.W.A itd. Jest natomiast jeden minus, dlaczego nie pokazali dissów Eazego z Dr. Dre i Snoopem, były duzo lepsze niz "No Vasseline" Ice Cuba.
przedstawieni w świetnie opowiedzianej historii. Od początku do końca film trzyma wysoki poziom, z każdą minutą akcja na tyle się rozwija, że bez chwili zawahania chce się go obejrzeć do końca. Niektórzy (tak jak ja) pobieżnie kojarzyć będą owe fakty z lat '80-'90 a niektórzy (grono hiphopowe) bez zająknięcia, jeśli...
więcej
Oficjalnej daty jeszcze nie ma szczegóły pod linkiem:
http://glamrap.pl/1/32211-straight-outta-compton-takze-w-polskich-kinach
Film jest ciekawy jako historyczny bryk o powstaniu i losach tego muzycznego zjawiska. Moze podobać się jako portret czarnej Ameryki z przełomu lat 80. i 90., jej walki z policyjnym rasizmem, a nawet jako biografia znanych artystów...
Tych, którzy nie są fanami gangsta rapu, moze jednak utwierdzić w przekonaniu, że...