Niesamowity wzruszający film, nie spodziewałem się że będzie o WTC i w ogóle w takim klimacie, ale po obejrzeniu jestem zachwycony.
Oceniłem go 9/10 bo opowiada głęboką niesamowitą historię i w tym wzruszającą, także gra aktorska chłopaka wzbudza podziw. Jedno w filmie mi się nie podobało, a mianowicie to że znalazł, (nie do końca ale blisko) jako pierwszy wybrany cel odpowiedź na to do czego służy, a raczej do kogo należy klucz.
PS:Piszcie swoje opinie, uwagi i komentarze na temat tego. Filmu proszę o miłą i kulturalną dyskusję na temat filmy
Cóż tu można napisać. Film piękny, przejmujący, poruszający.
Dlaczego znalezienie właściwego miejsca dla klucza może się nie podobać? To oraz rozwiązanie zagadki 6 okręgu jest zwieńczeniem akcji.
To pogodzenie się z losem, aby możliwe było dalsze życie po tragedii.
Nie nie mówię że znalezienie miejsca dla klucza mi się nie podobało, ale że znalazł je u pierwszej osoby tylko nie był tego świadom
Zauważ że ten film wywołuje mieszane uczucia. Najpierw spojrzałam na komentarze - pochlebne nie były. Ale stwierdziłam że film obejrzę z dwóch względów: Sandra Bullock i Tom Hanks.
I cholernie się cieszę że nie sugerowałam się komentarzami i po film sięgnęłam. Wzruszyłam sie na nim i to kilka razy co łatwe w moim przypadku nie jest. Gra aktorska- fenomenalna, każda rola, nawet najmniejsza była zagrana bardzo wiarygodnie. Co do chłopca- momentami dla mnie bywał irytujący, ale w ogólnej ocenie wypadł bardzo dobrze, bo zagrał w niełatwym filmie, o niełatwym temacie, z prawdziwymi AKTORAMI najwyższej klasy a nie jakimiś celebrytami z kina familijnego klasy B, spoczywał na nim duży ciężar i odpowiedzialność za całokształt filmu i wg mnie dał radę. Szkoda że Bullock w swojej filmografii ma zaplanowanych większość komedii. Lubię komedie z nią ale to w dramatach jest genialna.