Jeżeli celem było pokazanie jaka to fajna rodzinka ? To cel osiągnięty ... Moim zdaniem to jest spłycenie tematu ,pokazewanie bandytę w roli baranka ? Chore podejście ? Mordownia w tym filmie to chyba wczasy pod gruszą ? Dziwaczne podejście do tematu ... Co pomyśli sobie młodzież nie obyta w temacie ? Jednym słowem...
to bardzo ciężki film
niby obraz z życia rodziny, rodziny jednego z największych zbrodniarzy nazistowskich Rudolfa Höß'a.
film intensywny, oddziaływający na widza przede wszystkim dźwiękiem, ale to nie nowy pomysł opowiadania o Auschwitz.
czy to jest wielkie kino, dla mnie nie, ale na pewno zostający w widzu.