PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31917}
7,6 8 094
oceny
7,6 10 1 8094
7,6 14
ocen krytyków
Stroszek
powrót do forum filmu Stroszek

Powiesił się na sznurze do wieszania bielizny. Prawdopodobnie powiesił się po obejrzeniu filmu Wernera Herzoga pt. Stroszek i wysłuchaniu płyty Iggy'ego Popa, The Idiot.

immanuel

bardzo dobrze ,że o tym wspomniałeś . tym bardziej ,że wchodzi film o Curtisie. pozdrówki.

immanuel

Nie dziwię się. Ja widziałem tylko "Zagadkę Kaspara Hausera" i miałem dość (usypiające!). "Stroszka" wolę nie oglądać.

użytkownik usunięty
MUR

padaczka

immanuel

Obejrzałem Film Control.O wokaliście Joy Divison.Pod koniec (życia) trochę opowiadał o "Czasie Apokalipsy" i o postaci Kurtza.Kto wie jaki ten film wywarł na niego wpływ.

Finalny_Odbiorca

w Controlu jest to nawet pokazane. Curtis przed telewiozem, w którym jest wyświetlany Stroszek.

ocenił(a) film na 4
qbix

własnie MUR nie ogladaj bo jeszcze sie zabijesz hahaa

phil_anselmo

baaardzo zabawne. gratuluję poczucia humoru.

ocenił(a) film na 9
qbix

w której minucie jest scena z oglądaniem stroszka?

ocenił(a) film na 8
trzyczwarte

A to nie przypadkiem w '24 Hour Party People' jest scena z oglądaniem Stroszka?
Swoją drogą polecam film. W zasadzie też o Joy Division i New Order (choć nominalnie o Factory Records).

ocenił(a) film na 8
immanuel

Krąży może legenda podczas której sceny ostatecznie zrezygnował z dalszej egzystencji? Pytam serio, choć z lekką ironią.

ocenił(a) film na 10
kosa480

jeśli ktoś wie jak on tańczył i widział stroszka to scena z kurczkami sama się narzuca

użytkownik usunięty
artsutaraz

Ian Curtis był niezwykle wrażliwym artystą - poetą przede wszystkim, w drugiej kolejności muzykiem. Zmagał
się z problemami natury egzystencjonalnej oraz postępującą epilepsją, której rozwój wspomagały duże ilości
spożywanego alkoholu. Szczerze gardził otaczającą go szarą rzeczywistością, będąc jednocześnie
przerażonym brakiem perspektyw i odwagi do drastycznych zmian w swoim życiu. Wszelkie emocje,
pragnienia, spostrzeżenia, rozważania przelewał na papier. Miał problemy w nazwiązywaniu kontaktów
międzyludzkich, stąd poezja była dla niego środkiem wyrazu - tylko w ten sposób miał odwagę "mówić" o
sobie, swoich uczuciach, o tym, co siedziało w nim. Dręczony poczuciem obowiązku wobec rodziny, którą
założył z własnej woli, ale jak się z czasem okazało bezmyślnie. Szukający pocieszenia, a właściwie ucieczki w
ramionach mało atrakcyjnej kochanki (nie, ona nie była śliczną dziewczyną, jak ją przedstawiono w "Control" -
była po prostu "punkówą"). To, i zapewne o wiele więcej, składało się na coraz częstsze załamania nerwowe,
które w efekcie doprowadziły do głębokiej depresji i poczucia beznadziejności. I to, a nie "Stroszek" czy "The
Idiot" Iggy'ego Pop'a, stało się przyczyną jego samobójczej śmierci. Poza tym możnaby dodać, że owszem,
podczas przeszukiwania mieszkania ww. film znaleziono w odtwarzaczu video, a ww. płytę w odtwarzaczu CD,
jednak nikt nie jest w stanie stwierdzić z pewnością czy w ogóle obejrzał ten film i/lub słuchał tej płyty. To
tylko domysły oparte na dedukcji. Pozwolę sobie jeszcze na dodanie, wydaje się istotnej, rzeczy - epilepsja
jest bardzo "specyficzną" chorobą. Bodczas ataków dochodzi do utraty świadomości i (czasami, w niektórych
wypadkach nawet często) niewyobrażalnego bólu głowy oraz wrażenia, jakby mózg miał za chwilę "wyrwać
się" albo nawet "eksplodować" spod czaszki. Bardzo trudno to opisać... Ale przy takich "przeżyciach" śmierć
wydaje się wybawieniem...

Odtwarzacz CD w latach 80'. Ciekawe, bardzo ciekawe :)

Dostoy

gwoli ścisłości ' Zauważłam,że gramofon nadal jest włączony i że The Idiot nadal obraca sie na talerzu' . :)
To z książki napisanej przez Debbie Curtis.

ocenił(a) film na 9
diligere

fajnie bo winyle widać w tym Siouxie and the Banshees

Dostoy

Pierwszą płytą, która pojawiła się w wersji CD była „The Visitors” grupy ABBA, natomiast pierwszym materiałem opublikowanym na nośniku CD w Polsce (w 1989 roku) była płyta „Spokojnie” zespołu Kult o symbolu Polton CDPL-001 (Ciotka Wiki:))

Annik Honore nie była chyba aż tak mało atrakcyjna , to jej zdjecie w wieku +-50 lat:
http://www.barneysangels.com/forum/comments.php?DiscussionID=10
Nie mogła też być "punkówą" ponieważ pracowała w belgijskiej ambasadzie

Co do reszty się zgadzam :)

ocenił(a) film na 8
R0B0T0BIB0K


"Film znaleziono w odtwarzaczu video"

W "Touching from the distance" D. Curtis pisała, że wspominał o tym, że chce obejrzeć "Stroszka", dlatego był w domu w weekend. Film pokazywała telewizja.

ocenił(a) film na 7

Piszesz bzdury, chłopcze. Ja sam mam epilepsję, której ataków doświadczyłem dwa razy w życiu (utrata świadomości ale bez drgawek i piany) i powiem Wam że Wy wszyscy nic nie wiecie o tej chorobie. Przede wszystkim epilepsja dzieli się na stadia. Jeśli ktoś obok was nagle "zawiesi się" - zapatrzy w dal albo mięśnie w połowie twarzy napną się i taki stan będzie się utrzymywał 10-20 sekund, to ta osoba właśnie doświadczyła ataku padaczki. Obecnie niewielu epileptyków przeżywa takie ataki, jak to pokazano w filmie "Control". Po ataku nie ma bólu głowy, doświadcza się co najwyżej silnych mdłości, słabym "zapłonem" i prawie zawsze - silnego przygryzienia języka, około pół do godziny po ataku przychodzi silna senność, zasypia się niemal od razu. Wynika to z tego, że podczas ataku w stadium toniczno-klonicznym dochodzi do bardzo silnego napięcia wszystkich mięśni w organizmie, stąd organizm chce szybko zregenerować energię. Nigdy nie uogólniajcie padaczki do: koleś się przewraca, błyskawicznie pojawiają się silne drgawki, toczy pianę z ust, puszcza mocz i kał.

xDzonox

Piszesz zeby nie uogolniac padaczki...a wlasnie sam uogolniles piszac ze Wy wszyscy nic nie wiecie o tej chorobie. Sam napisales ze sa rozne stadia tej choroby. A jednak twierdzisz ze Twoja prawda jest jedyna prawdziwa :-) Choc jednoczesnie przyznales ze miales atak dwa razy i akurat kazda inna odmiana epilepsji jest nie prawdziwa. Dziwne.

immanuel

Właśnie czytając o grupie Joy Division doszedłem do tego filmu ;)

tomek922

Jeżeli ktoś chce się czegoś dowiedzieć o Ianie to polecam bardzo dobry film dokumentalne Joy Division, w Control wszelkie kwestie są bardzo powierzchownie pokazane, uważam, że żona Iana została pokazana w złym świetle, w filmie jest ona wykreowana na całkowicie podporządkowana i oddana kobietę, bez jakiejkolwiek autonomii. Warto również że sama Deborah Curtis, na której podstawie książki film powstał była niezadowolona z jego efektu końcowego.
Wracając do kwestii Stroszka, w filmie Joy Division jest ona wyjaśniona. Ian miał zamiar go obejrzeć tego dnia, ale czy tego dokonał nikt nie wie.

Marcepanowa

A czyż nie była taką właśnie kobietą? Bo odniosłam takie wrażenie, czytając jej książkę. To, jak opisuje swoje relacje z Ianem dla mnie zdecydowanie wskazywało na fakt, że właśnie była uciśnioną, pozbawioną jakiejś siły przebicia kobietą.

ocenił(a) film na 9
Marcepanowa

ale czy to nie dziwne że Ian powiesił się akurat na sznurku do bielizny, który w filmie przybiera postać worka pokutnego?

ocenił(a) film na 7
immanuel

Właśnie miałam pisać.
Aż strach oglądać.

ocenił(a) film na 9
immanuel

Zobaczyłem ten film właśnie dlatego, że uwielbiam Joy Division, pewnie inaczej nawet bym o nim nie usłyszał. Jestem przerażony i dobrze że jest dzień, bo jakbym teraz miał iść spać to bym chyba zawału przez sen dostał...

immanuel

w moje urodziny 18 maja

ocenił(a) film na 7
immanuel

Ian powiesil sie na sznurku od bielizny a w filmie poruszany jest ten temat. Kiedy Stroszek opowiada Evie jak sie czuje. Mowi ze w czasach Hitlerowskich wieszano zakladnikow na sznurkach od prania i ich bito a w tych czasach stroszek czuje sie gnebiony w inny sposob, nie fizycznie lecz psychicznie. Moze ktos z was zwrocil na to uwage i mi wyjasni o co dokladnie chodzi. Tak samo Stroszek i Ian bal sie Ameryki...

scharonn

nie znam niestety niemieckiego, ale z napisów, które miałam wynikało, że kiedy Bruno był w poprawczaku, to gdy ktoś zmoczył łóżko, kazali mu trzymać prześcieradło do wyschnięcia (zamiast wieszać je na sznurku), a jak ktoś nie wytrzymywał tego stania, to go bito... nie sądzę żeby sam sznurek był jakoś szczególnie znaczący.
natomiast Ameryka, pozornie oferująca szczęście i wolność, wydaje się tu reprezentować "przemoc symboliczną" - gorszą, jak mówi Bruno, od tej fizycznej, jakiej doznawał w poprawczaku albo kopany dla zabawy przez bandziorów w Berlinie. gorszą choćby dlatego, że nie jest tak namacalna: jak pokazuje ta scena, Eva nie rozumie nawet o co Brunowi chodzi... czyż bankier, który przychodzi upomnieć się o pożyczone pieniądze, nie jest uprzejmy i uśmiechnięty? problem w tym, że nic mu nie robiło oferowanie pożyczki naiwnym ludziom, o których wiedział, że najprawdopodobniej nie będą mogli jej spłacić... jednak oczywiście "przemoc symboliczna" to coś więcej niż tylko finanse, to cała obietnica, którą składa Ameryka; to język, którego Bruno nie rozumie; to kultura, z którą albo się Bruno zasymiluje, albo pozostanie wyobcowany i nieszczęśliwy... na pewno znaczące jest też miejsce, w którym kończy się akcja filmu - turystyczne miasteczko z niby-indiańskimi atrakcjami...

ocenił(a) film na 7
idas15

Ja oglądałam film po niemiecku. Dziękuję ci za odpowiedź. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones