M24 SWS ma zasięg skuteczny 800 metrów, cholera wie z jakiej odległości strzelał wtedy snajper :) no ale masz rzeczywiście rację, tamta scena była śmiechu warta.

nie no gratulacje znawcy jeden z drugim, wysmiewacie film a chyba nie za dobrze go ogladaliscie, kolo wyciaga gruba metalowa blache spod pozuchy ktora(razem z kevlarem ktory mial nalozony plus ta odleglosc)by go na pewno oslonila, wiec na drugi raz proponuje film obejrzec a nie tylko zobaczyc a pozniej komentowac ;]

no cóż...nie wiem co faktycznie wyciagał z pod "jakli" ten typek...ale w woli wyjasnienia...goscie mówili o recznie robionych pociskach...dla przykładu powiem Ci ze pocisk tego kalibru z płaszczem teflonowym potrafi przebić silnik samochodu...wysmiewam film za niedorzeczne sprawy...w erze obecych produkcji realia odgrywaja powazną role...moze Ciebie bawią filmy z Bondem ktorego zegarek miał wiecej funkcji niż Terminator...natomiast mnie nie bardzo...Nie robie z siebie mistrza tematu...zeby nie bylo...ale co nie co wiem...ale poczytaj co potrafi zrobic kula z karabinu sniperskiego...a niedaj boshe byłby to cal. 50 to powiem Ci ze nawet 10 blach mógłbyś sobie w d... w sadzic...Realna sytuacja zdarzyła sie na poczatku kiedy wlasnie z takiego karabinu strzelał w wirnik helikoptera...przełóż to sobie teraz na Twoja blaszke...POdtrzymuje swoja teorie...w realnej stuacji kolesia by juz nie bylo...tyle...Filmu nie wyśmiewam...by było jasne...podbał mi sie ale bez rewelki...opisałem dokladnie kilka sytuacji...nic poza tym...

po drugie cofam to co napisalem wczesniej...na plakacie jest Cheytac M200 LRRS a nie AMP DSR-1...widocznie moje pijane oko wczoraj widziało inaczej...korzystajac z okazji chciałbym dowiedzieć sie czy ktos nie ma moze pozyczyc 80 000zł bo marzy mi sie taki M200 LRRS...(tylko poważne oferty) :D:D:D Nawet dam postrzelać :D a co :D

Druga sprawa...wracajac jeszcze do filmu...koleś mieszkał sobie w zabitej dechami norze...ale klame za prawie 27 000$ w szafce "se" miał :D:D:D Prawidziwy duch sniperski :D Chyle czoła :D Na zadupiu żywego ducha...ale po snipingu zawsze iglice sobie wyciagał...eeehhh :D