Widziałem już wiele filmów w tym klimacie, trudno tu o świeżość w fabule. Zakończenie było jak najbardziej hollywoodzkie, ale przynajmniej nie sztampowe.
Czas na spoiler :
jednak od razu kiedy składają mu propozycję ochrony prezydenta, widać że chcą go wrobić, to raz, a dwa zaraz po rozpoczęciu pościgu wiadomo, że wkrótce zacznie mu pomagać nieznajoma kobieta, która narazi swoje życie dla nieznajomego i pomoże mu odkryć prawdę, oczywiście w międzyczasie się w nim zakochując. To dla mnie najbardziej oklepany motyw z filmów typu "zabili go i uciekł".