Lubie kino akcji i dla mnie film bomba. 9/10
Czemu przełom? Ja jeszcze nie widzialem filmu w którym głowny, dobry bohater w finalowej scenie zabił z zimną krwią tych złych. W 99% ci źli giną w szczelaninie, albo w wypadku bądz w sytuacji gdy bohater musi wybierac pomiedzy dobrem a zlem. A w shooterze na końcu wpadł - wymierzył sprawiedliwość i nawet nikt do niego nie celował.
A inna sprawą jest to że żadna kula sie go nie ima :] ale do tego sie juz przyzwyczailiśmy...
PS. Prosze ludzi ktorzy piszą "kolejny badziew sensacyjny" o niewypowiadanie sie, gdyż ich komenty nic nie wnoszą. Swoje uwagi niech zatrzymają dla siebie