widziałem ten film wczoraj. daję co najmniej 8/10. Dlaczego?
1. ciekawie potraktowany temat spisku we władzach USA,
2. Mark Wahlberg ciekawie spisuje się spisuje w roli strzelca wyborowego,
3. widziałem kiedyś film o tej samej tematyce, nie jest to cover (a tego się obawiałem!) - tam tym złym był wiceprezydent,
4. ciekawe zdjęcia, dopasowana muzyka (ostatnio rzadko sie to zdarza :/),
5. scena śmierci pewnego rosyjskiego snajpera (rzadki widok...)
6. inne, nieujęte :P.
film polecam, czas nie będzie stracony.
tylko bądźcie po właściwej stronie lufy :)