w sumie sympatycznie sie oglada takie filmiki...moze jest to troszke infantylne ale z drugiej strony przemiłe i zabawne wiec czemu nie???
w sumie sympatycznie sie oglada takie filmiki...moze jest to troszke infantylne ale z drugiej strony przemiłe i zabawne wiec czemu nie???
bo Malutki jest wyjątkowo elokwentną i wygadaną myszką. Czasem nawet troszkę przesadza w tym swoim gadaniu - ale tym rozbraja swoich rywali. To film o tolerancji bycia innym. To że Stuart jest myszką = synkiem/odmieńcem nie oznacza że może być kochany, wymagać uczuć, szacunku i respektu. Ciekawe są regaty w Cental...
więcej
To jest prawdziwe kino dla rodzinki.
A komputerowa myszka jest przeurocza - Stuart Malutki polecam dzieciom i ich rodzicom, madra bajeczka z morałem oczywiście.
Nie będę pisał o tym czy jest to film udany, czy też nie. A jest. Zaręczam.
Ważne jest to, że jest to film dla waszych dzieciaków. I ważne jest to abyście razem z nimi dobrze bawili sie w kinie.
Bo kino spełnia również pewne funkcje o czym może niektórzy nie chcą pamiętać. Jedną z nich jest funkcja wychowawcza.
Czy...
Mój Boże już wiele można zrozumieć, zielonego pajaca, którego odzywki są wulgarne, kretyńskich Mostowiaków na czele z bliźniakami, ale żeby adoptować mysz? co t w ogóle ma być. Mamo chodź adoptujemy sobie mysz no i oczywiście gadającą, robią z ludzi błaznów i kretynów, zasłużone 1/10
Tylko nie rozumiem funkcji Śnieżka w tym filmie. Co miał sobą reprezentować. Czy chodzi tu o walkę z instynktami, przezwyciężenie ich na rzecz cywilizowanych odruchów takich jak miłość do małej, bezboronnej, gadającej myszy, wyrzeknięcie się cech szkodliwych dla innych, mimo iż skutkuję to zatraceniem naszego ja, które...
więcejpo obejrzeniu 20 minut filmu musiałem go wyłączyć co za chała a najgorszy w tym wszystkim jest scenariusz