z całkiem oryginalnym patentem: po użądleniu ludzie zmieniają się w wielkie zmutowane osy. Głupie to, ale czy to niby źle? Realizacja naprawdę sprawna: ładne zdjęcia, spoko obsada, efekty ok i na szczęście tylko miejscami komputerowe, więc powtórki z sci-fi nie uraczycie. Jest gore, jest akcja, tylko mogło by być śmieszniej, bo w sumie to jest jedynie zabawnie. Ale i tak miła rozrywka.