Kompletna strata czasu. Zerżnęli kilka wątków z innych (niekoniecznie dobrych) filmów s-f, zmieszali w blenderze i oczywiście wyszło gówno
nie ogladajcie bo szkoda czasu. to sa jakies urywki z nakreconych scen nie trzymajacych sie kupy. film sraka
Jeśli ktoś się zastanawia czy obejrzeć to jest to dobre Sci-Fi. Film nasuwa mnóstwo pytań i zmusza
do myślenia. Nie każdemu musi się to podobać co widać po ocenach niektórych osób.
https://www.youtube.com/watch?v=gwgfeR2pMuE
BLAGAM:-) o pomoc co to za utwor w tle zapowiedzi na poczatku i na koncu HELP!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co za gniot. Pomimo roli Laurence Fishburne (Matrix, CSI) film jest jednym wielkim
nieporozumieniem. Aż musiałem oglądać na tzw. podglądzie. Szkoda czasu na ten film... :(
Zbierz ekipę, wymyśl sto pomysłów. Przeczytaj je, odrzuć 10 spójnych i logicznych. Przejrzyj
ponownie. Odrzuć kolejne 10, które minimalnie chociaż mają sens. Zostaw 80 pomysłów nie
mających nic wspólnego ze sobą, ani z żadną logiką. Napisz na karteczka, wrzuć do kapelusza,
wylosuj 20. Właśnie napisałeś scenariusz...
Po za tym ten główny bohater był denerwujący bo nawet nie mógł posiedzieć parę miesięcy aż do
wyleczenia tylko od razu by tylko uciekał , zero zaufania do instytucji państwowych .
Co się tyczy końcówki to nie rozumiem czemu amerykanie myślą że wszyscy są jak amerykanie i
robią w koło eksperymenty na małpach żeby...
Esencja science fiction, dla dzieci piszących że szkoda czasu polecam powrót do bajek, esencja
nieprzewidywalności, niewytłumaczalności, zawiłości, brak jakiejkolwiek logiczności - czyli tak jak
powinien wyglądać porządny sci-fi. Młodzi aktorzy zagrali dobrze, aczkolwiek dla fanów gatunku
zdecydowanie polecam.
Jeden z filmów dla dojrzałego odbiorcy.Film wgniata normalnie.Kolejne cudo po Solaris.Polecam gorąco.Jazda maksymalna.
Dobra pierwsza połowa filmu , wszystko pomotane i mroczne lecz to co się działo w końcówce obniża formę całości, a szkoda bo potencjał był na b.dobre Sci-Fi, dla mnie na 6.
czy w strefie byli porwani ludzie czy sztuczne dupilkaty?
odpowiedź na to pytanie znacząco zmienia przekaz filmu
Nie jestem wielkim znawcą kina, ale myślę, że jako-tako mam pojęcie... Wzbraniałem się z opinią głównie z uwagi na szacunek dla tych, którzy twierdzą, że choć nie lubią tego gatunku, to film wbija w fotel. No cóż... Nie wbił mnie w fotel a poziom paranoi jest tutaj aż nadto przesadzony! Śmiech na sali, ale jeżeli ktoś...
więcej
dobry początek około 30 minut, dobra końcówka - około minuty, reszta strasznie naiwna. Odnoszę
wrażenie, że reżyser stwierdził pod koniec, że zrobił jakieś badziewie rodem Transformers i
zdecydował się obrócić akcję na końcu o 180 stopni, żeby nie było pośmiewiska.