PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225686}
5,6 5,4 tys. ocen
5,6 10 1 5442
5,0 2 krytyków
Szatan z 7 klasy
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

strasznie denerwuje mnie jak oni spiewaja :P

Na "liście płac" na końcu było napisane Batosz ;-) A może mi się tylko wydawało... Ale jeżeli to prawda, to taki byk przy głównej postaci jest karygodny :D

Co z tym "szatanem..."?

użytkownik usunięty

Na stronie film.onet ? jest taki dział pt. e-recenzja , a poniżej ? ?nie ma jeszcze recenzji - napisz swoją?. Moja była chyba tekstowo zupełnie denna , bo do tej pory się nie ukazała , na stronie nic sie nie dzieje , a ponieważ zauważyłem , że na TEJ stronie jest wielu fanów i uczestników przedsięwzięcia pt. ?Szatan z...

więcej

On chyba miał grać w tym filmie, jak się nie mylę. I co?Nawet nie ma go w czołówce. A szkoda, bo to świetny aktor. Mogli powierzyć mu role Adasia. Na pewno wyszłoby fajnie. Bartek pasuje do tej roli jak ulał.

Trzeci odcinek

użytkownik usunięty

Iwo Gąsowski - "żywcem" z Makuszyńskiego !!!
Profesor - zaczyna "ożywać" (może przy bracie...)
Wandzia - nadal deklamuje
Służący Leon - osobowość! Chwała Mu , że zechciał się zgodzić na zjedzenie tej zupy przed kamerą...
Bandyta - policjant po służbie...
"Szatan z 7b" - utrwala się ! (bo leci na napisach)
Coraz...

więcej

głosy oddane nim film, który nie został do końca nagrany, ale ponieważ w nim występuję sam oddałem głos:) Julo;)

Nawet lubię ten film

Szatan z...

ocenił(a) film na 10

Zachwyt nad "Szatanem..." z roku 60 jest przesadzony.
Wersja p. Kaniewskiej była bardzo daleka od Makuszyńskiego. Adaś nie był nastolatkiem, tylko dorosłym facetem w przykrótkich spodenkach, Wanda nie była "Kozą" tylko dorosłą kobietą z charakterystyczną manierą w głosie przystającą do sposobu bycia lat 60, a dworek...

więcej

i stara i nowa wersja. Nowa może nawet bardziej ;]

Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy wokół tego filmu. Ładne sceny, fajne piosenki, ogólnie całkiem sympatyczny film.

Moim zdaniem za film ogółem należy się jakieś 4-5/10 . Niektórzy aktorzy byli nawet całkiem
całkiem , swoje role odgrywali naturalnie , a inni...szkoda gadać byli sztuczni do przesady .
Najgorsze były sceny , w których zaczynali śpiewać-wtedy to już całkiem odechciewało mi się
oglądać, albo jak Adaś cytował...

Gdyby nie Malajkat to film OK. On zawsze każdy film zepsuje.

Gdy go oglądałam, było wszystko w porządku. Ale gdy był już koniec to trochę się popłakałam, bo Adaś(Bartosz Fajge) musiał pocałować tę dziewczynę, co grała Wandzię. Okropne! Ale ogółem, szczerze mówiąc, film był fajy!!!!!

jest kręcony w bielsku,w moim kochanym mieście:D