Nie zawsze dobry film to tortura dla duszy, nerwów, zostawiająca wielki ślad w psychice i tylko dlatego wart zapamiętania. Dla mnie "Szkoła..." to lekki i słodki film o marzeniach, przyjaźni, kolorowy, wesoły i prosty, z happy endem, w sam raz-jak już ktoś podobnie napisał: dla romantyczek-samotniczek :) Poza tym: gra tam cudowna Gwyneth Paltrow.
Pozdrawiam!