... gdyby to była komedia od początku do końca. osobiście rozbawił mnie mike mayers i scena w której gwen podkłada sobie chleb pod czoło jak bije sie z christiną... w tym miejscu zaśmiałam sie na głos.
to nie jest ambitny film i nie można się po nim spodziewać wiele ale jako rozrywka w pt popołudnie może być.