Malcolm McDowell gra dziennikarza, który zostaje przydzielony do napisania artykułu o szpitalu Britannia. Tego samego dnia do owego szpitala ma przybyć królowa we własnej osobie, aby przewodniczyć uroczystościom z okazji otwarcia nowego skrzydła w budynku. Okazuje się, że w nowootwartym miejscu prof. Millar planuje przeprowadzanie swoich
absurd, absurd, absurd apogeum absurdu - prawie jak u Konwickiego lub Mrożka - przewożenie elity jako rannych w karetkach do szpitalu, strajki klasy robotniczej(nie przyjmowanie rannych, kończenie pracy w konkretnych godzinach bezwzględu na pacjentów), niedziałający najnowocześniejszy dział z powodu braku sprzątaczki,...
więcejMyślałem że chociaż ostatnia część trylogii mnie zachwyci...
Absurd jest i jest go naprawdę wiele, ale do monthy pythona brakuje (nie tylko absurdu).
Za mało McDowella zdecydowanie, zagrał tylko drugoplanową rolę, choć to jego postać jest w zdecydowanej mierze spoiwem trylogii.
To co mnie najbardziej zawiodło w...
Niestety film ten, który miał być satyrą, opartą na absurdzie jest po prostu niewypałem. Satyra jest płytka i mało wnikliwa, a absurd niewyraźny i bardzo "łagodny". Część scen, które miały w zamierzeniu ośmieszać lub wytykać pewne zachowania lub zwyczaje jest po prostu zbyt powierzchowna, co w połączeniu z barkiem...