A mnie tylko zaciekawił. ;)
Lubię filmy o psychopatach, lubię również skandynawski depresyjny klimat (który jednak mnie nie smuci, ani nie przytłacza, po prostu go lubie w filmach).
Wydaje się za dziwny żeby smucić. Zbyt duże natężenie chorób umysłowych.

Poza tym - twój jednozdaniowy opis filmu podoba mi się. W zasadzie nie ma nic do dodania.
7/10

Film porusza ciężki temat, ale wcale nie jest ciężki w odbiorze a tym bardziej obrzydliwy. Filmem o podobnej tematyce który mnie zmiażdżył i póki co przebija wszystkie obejrzane do tej pory jest "Strefa wojny" i to jest dopiero ciężkie kino.