PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=207816}

Sztuka zrywania

The Break-Up
6,3 66 519
ocen
6,3 10 1 66519
5,3 7
ocen krytyków
Sztuka zrywania
powrót do forum filmu Sztuka zrywania

Nabijanie się

ocenił(a) film na 3

z polaków poprzez koszulki z odpowiednimi napisami.
Czy nikt tego nie widzi?

pacynka58

Też to zauważyłam i to nie tylko koszulki, oprócz tego główny bohater wypowiedział dość obrażające słowa w stronę Polaków

pacynka58

Właśnie to było wredne i sprawiło że ja wyłączyłam ten film i w życiu go nie będę oglądać!!!

Aina16

Serio ? Współczuję, taka nadwrażliwość i całkowity brak dystansu musi przeszkadzać w życiu codziennym.

Immortal_Stasin

Poczatkowo tak myslalam ale potem stwierdzilam ze faktycznie przesadzilam :-) :-)

Aina16

To dobrze ;)

Immortal_Stasin

Wiesz, wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że jest taka nacja rządząca skądinąd branżą filmową i ona nie ma do siebie żadnego dystansu i żartów z siebie nie toleruje (chyba, że sama je kreuje). A taki projekt zostałby szybko oprotestowany za akcenty anty-wiadomo jakie i ekipa filmu poszłaby z torbami (vide: ostracyzm nad Melem Gibsonem, chociażby).

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jotubyl

:-D

jotubyl

patrząc tylko po komentarzach tutaj nie sądzę, a wręcz przeciwnie

jotubyl

myślałem, że określiłem dumnego
określenie durnego podkreśla tylko Twoją zaściankowość

ocenił(a) film na 6
jotubyl

Durniejsze są zakompleksione kraje arabskie i żydowskie,które są głównymi sprawcami ataków na Polskę.

ocenił(a) film na 2
Aina16

trochę dystansu do siebie i swojej przerośniętej dumy narodowej...

pacynka58

dam sobie obie ręce uciąć, że 99% takich polskich Grobowskich wyłączyło TV. pozdrowionka dla nich :)

pacynka58

a ja miałam właśnie z tego polewę! najbardziej rozwaliła mnie koszulka z napisem "Poland and proud" :D

ocenił(a) film na 6
camelflo

taaa... nie bylby taki dumny gdybu przyjechal tu i pomieszkal pare lat. z placzem i ucalowaniem reki wracalby do szikagoł. tacy polacy k mać nie znaja tych chorych reali w tym powalony kraju.

robert163

Jeżeli uważasz, że Polska to powalony kraj to oznacza, że jesteś po prostu zwykłym nieudacznikiem, który wypracował sobie mechanizm obronny w postaci usprawiedliwiania się "chorymi realiami". Nie wiem o co precyzyjnie Ci chodzi, ale mogę się domyślać, że takim osobom nie odpowiada rynek pracy. To Ty masz się dopasować do rynku pracy a nie rynek pracy do Ciebie. To wyłącznie Twoja wina, jeżeli jesteś dla niego bezwartościowy/owa. W Polsce można zostać kimkolwiek się chce, wystarczy włożyć w to odpowiednią ilość pracy. Pomieszkaj kilka lat w Chinach, Indiach, Somalii, Etiopii czy jakimkolwiek z co najmniej 80% cięższych do życia krajów niż Polska wśród wszystkich krajów na świecie, a to Cię nauczy pokory i "z placzem i ucalowaniem reki" będziesz wracać do Polski pierdoło!

ocenił(a) film na 6
definitive07

Mhmm 124 na 144 miejsce w rankingu jakości dróg ( 1 = najlepsze). To mówi samo za siebie. Służba zdrowia, szkolnictwo, "elastyczny czas pracy" - dziś popracuj 24 h, a przez najbliższy tydzień ciebie nie potrzebujemy, umowy śmieciowe, mogę tak wymieniać i wymieniać. Reprezentacja polski w piłce nożnej. :P Gówniane zarobki to już standard. Wysokie ceny, wysokie podatki itd. Nienormalne przepisy niszczące zwykłych obywateli i małych przedsiębiorców, a dające niesamowite możliwości bogatym i wpływowym. Nie wiem w jakim kraju Ty żyjesz, ale na pewno nie w Polsce. Albo masz 15 lat i nie znasz po prostu dorosłego życia bo Ciebie rodzice pod kloszem trzymają.

robert163

prawda

ocenił(a) film na 7
iwona1510005

Niestety racja

ocenił(a) film na 2
OmniModo

robert163, wszystko prawda

ocenił(a) film na 8
robert163

Z tego co widzę w profilu, to on mieszka w Finlandii. Więc może rzeczywiście mieć nieco spaczony obraz tego, co tu się dzieje.

ocenił(a) film na 6
robert163

To wszystko wina politykow. Posrednio samych wyborcow bo "nie widzialy gały co brały?". Jakbym był na miejscu pana premiera ,ktoremu 17latka w oczy mowi ze jest zdrajca narodu to bym sie pod ziemie zapadł ze wstydu.I z miejsca podałbym sie do dymisji. Ja jestem fanem futbolu i kocham ta gre,ale ona nie moze byc ponad czyms wazniejszym czym jest ogolna sytuacja w kraju. Najpierw posprzatajmy nasze podworko a potem robmy na nim sobie imprezy i zapraszajmy cały swiat.

ocenił(a) film na 6
soglif3

Myślisz, że te bałwany coś tu zrobią? Codziennie tylko słyszę o kolejnych wtopach tych imbecyli. Np. te całe Pendolino, okazało się, że nie mamy odpowiedniej infrastruktury i nie pojeżdżą u nas. Ale co premierowi się spodobały i nie ważne, że są niefunkcjonalne, do koszyka. Tak wina wyborców, ale jaką oni maja alternatywę? Psiowców? Dostaniesz podatek na smoleńsk i obowiązkową tam krucjatę z krzyżem na plecach. Inni tak jak PO się po prostu nie nadają. Trzeba wszystkich zmieść i zasiedlić nowymi, młodymi ludźmi, którzy nie myślą betonowymi, komunistycznymi kategoriami. A najlepiej to wyjechać z tego kraju i żyć szczęśliwiej.

ocenił(a) film na 6
robert163

Młodymi z mozgami nie spaczonymi zadna jeb..religia. Dodałbym.

ocenił(a) film na 6
soglif3

Nie przesadzajmy. Ale nawiedzonym, mówimy NIE.

definitive07

Oczywiście, że możesz być kim chcesz, jeśli masz odpowiednie układy, znajomości, nadzianych rodziców itd... I to jest właśnie ta prawdziwa, brutalna strona Polski. Ja nie jestem nieudacznikiem. Wiem czego chce, ale życie niestety zmusza mnie do poświęcania się dla rodziny - całą przyszłość muszę im podporządkować. I podejrzewam, że takich jak ja w Polsce jest więcej.
Dlatego, wytrzyj wreszcie mleko spod nosa, dorośnij, dostań kilka razy porządnie po pysku od życia, to wtedy zrozumiesz. Bo po powyższej notce wyglądasz mi na małolata nie znającego życia. I to jest dopiero smutne.

xena_4

Wg Ciebie każdy, kto do czegoś w życiu doszedł, zrobił to dzięki układom, znajomościom albo bogatym rodzicom? I to jest właśnie smutne, że swoje własne niepowodzenia życiowe przypisuje się innym... Każdy jest kowalem swojego losu, jak bardzo banalnie by to nie zabrzmiało, to taka jest prawda.

sauron9

Jak na razie wszyscy, których spotykam na swojej drodze, doszli do czegoś właśnie nieuczciwie. Każdy jest kowalem własnego losu? Owszem, jeśli coś tego kogoś nie blokuje ze wszystkich stron. Mnie blokują zobowiązania, więc wiem jak to jest. I życzę Ci takich doświadczeń, to może zrozumiesz.

xena_4

W takim razie współczuję towarzystwa, bo ja osobiście znam niewiele takich osób. Nie chciałbym tutaj się wdawać w jakiekolwiek analizy, bo ani nie jest to do tego miejsce, ani się do tego nie poczuwam. Ale zobowiązania, w jakiej by nie były formie, to jest coś takiego, co się zaciąga samodzielnie na podstawie własnej decyzji.
Mi nie pomogły ani znajomości, ani układy, ani nawet rodzice - a już na pewno nie bogaci. I na kształt swojego życia nie narzekam. Powiem więcej, jestem bardzo z niego zadowolony.
Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - nie znam Twojej sytuacji więc żadnej łatki przypinać nie będę, ale generalizując trochę, największy wpływ na nasze życie mamy my sami. No i zawsze pamiętać należy słowa Kazika Staszewskiego "... inni mają jeszcze gorzej..."

Tylko, że to jest forum filmowe a nie o życiu, więc trochę zboczyliśmy z tematu :)

sauron9

Fakt, trochę straciło się panowanie nad tym tematem...
Ja mam taką sytuację, że pochodzę z bardzo biednej rodziny - to są właśnie te moje zobowiązania. Do tego mam ojca, który pozbawia mnie kasy w każdy możliwy sposób. Nawet zagroził mi, że jeśli nie będę pomagać, to poda mnie do sądu. Przez to wszystko nie mogę odkładać kasy na przyszłość, na cokolwiek. Jak na ironię - mam pomysł na biznes, który może przynieść mi kasę, bo wiem, że będzie duże zainteresowanie. Ale co z tego, skoro dzięki rodzinie nie mam na to kasy. I to jest dopiero smutne. I to nie jest tak, że ja tego chciałam. Po prostu sytuacja przyparła mnie do muru i zmusiła do takich, a nie innych wyborów. No pomyśl, co jest lepsze: patrzeć, jak rodzina zdycha z głodu, czy dbanie tylko o własny tyłek?

Naprawdę, wolałabym być na miejscu każdej osoby z tego forum, bo to, przez co ja przechodzę, nie życzyłabym nawet najgorszemu wrogowi.

xena_4

Jesli jestes zdolny, przedsiebiorczy, masz dobre wyksztalcenie, to nie masz sie czego obawiac. Studenci architektury na Politechnice Warszawskiej moga podpisac kontrakty juz na 3 roku studiow. Laduja zwykle w Dublinie, ale niektorzy tez w Rotterdamie, Helsinkach albo w Oslo. Niezle finansowo radza sobie ludzie po medycynie. Dosc dobra prace maja ludzie po polibudach, po najlepszych kierunkach i oczywiscie po najlepszych uczelniach. Rocznie dobre studia i kierunki konczy w Polsce kilkadziesiat tysiecy ludzi. Czesc wyjezdza na Zachod, ale czesc laduje w tzw. korporacjach w Polsce i zarabia grubo powyzej sredniej krajowej. Po nabyciu doswiadzcenia wielu otwiera wlasne biznesy albo wchodzi w spolki. Nie znam zadnej naprawde inteligentnej, zaradnej, przedsiebiorczej i wyksztalconej osoby, ktora by sobie nie poradzila na rynku pracy.

ocenił(a) film na 7
definitive07

Zgadzam sie w 100% . Polska daje duzo mozliwosci wystarczy wsadzic w to troche pracy nad soba.

definitive07

nie mówimy tu o Somalii gdzie nie ma biurowców, nie ma stanowisk kierowniczych, nie mówimy o pracy która jest nie do zdobycia bo jej w tamtych krajach najzwyczajniej nie ma. Mówimy tu o Polsce, kraju w którym ludzie mają posady poniżej swoich kwalifikacji, kraju w którym na 1 miejsce pracy jest kilkadziesiąt chętnych, kraju w którym większość ludzi ma pracę załatwioną po znajomości, kraju w którym najszybszą drogą znalezienia pracy jest zdobycie grupy inwalidzkiej. Mówimy o kraju w którym owi inwalidzi mają pracę fizyczną, o kraju w którym dochody są niewspółmiernie niskie do potrzeb. Mówimy o kraju w którym 70% ludzi jest za biednych na to aby dostać kredyt ale za bogatych na to aby otrzymać pomoc od państwa.
Być może należysz do osób którym się poszczęściło, którzy mają dobrą, wysoką posadę ale to nie daje Ci powodu do tego aby mówić za wszystkich. To kraj jest winny tego że jest jak jest bo grono ludzi którzy emigrują do innych krajów nagle znajdują tam posady za które są w stanie się utrzymać, często utrzymać rodziny w Polsce, kupić dom, założyć rodzine, jeździć na wakacje. Jakoś w innych krajach się okazuje jest praca a nikt nie zmienia kwalifikacji. Całym sercem popieram wszystkich którzy wyjechali z kraju. Tu nie ma przyszłości. Współczuje Ci że nie widzisz tego co się naokoło Ciebie dzieje, albo co gorsza widzisz i temu zaprzeczasz. Tyle

definitive07

Ogarnij się człowieku. Być może masz cechy, które pozwalają Ci piąć się wysoko, a może masz po prostu bogatych rodziców, nie ważne. Może nikt Ci nie powiedział, ale w Polsce średnia krajowa to nie 3000... W polsce średnia krajowa to tylko trochę więcej od najniższej krajowej. Jeżeli chcesz wieść spokojne życie u boku rodziny, poświęcać czas dzieciom i żonie, albo po prostu cenisz swój prywatny czas, czyli 8 godzin, 5 dni w tygodniu - nie masz szans na normalną płacę. Ogarnij się bąku pospolity. Nie wiem czy wiesz, ale rekiny są zjadane przez orki, a orki są bardziej rodzinne od rekinów.

ocenił(a) film na 6
Fugun

Skąd te dane o średniej krajowej? Wg danych GUS średnia krajowa to ok 4000 zł brutto.

PS. Ja też bym chciał wieść spokojne życie u boku rodziny. Chciałbym, żeby mój dzień pracy nie trwał nawet tych 8 godzin, ale 6 - nie można się przemęczać, to wszystko na starość wychodzi. Aha, i jeszcze środę chciałbym mieć wolną, żeby moje życie u boku rodziny było jeszcze spokojniejsze. Za to chciałbym godne wynagrodzenie, takie, żebym mógł utrzymać swoją rodzinę - żeby było mnie stać na najnowsze iphony dla dzieci i drugi samochód, dla żony. I wakacje w tropikach. A jak mi nikt tego nie da, to będę miał pretensje do całego świata, bo przecież w Norwegii mają lepiej.

squawk13

Nie wiem czy w Norwegii mają lepiej, widzę, że mnie nie rozumiesz. Przypuszczam, że jesteś człowiekiem bardzo poświęconym pracy. W środę pracuję, nie pisałem o środach, a o weekendach, które swego czasu bywały wolne. Można je było poświęcić rodzinie, leniuchowaniu lub hobby. Dla mnie praca siedem czy nawet sześć dni w tygodniu to głupota, ale ludzie sami na to poszli. Najwyraźniej tak chcą. Ja się do tej zgrai nie piszę. Pracuję w weekend tylko jeżeli muszę. Ludzie nie mają pomysłu na życie, więc pakuja się w pracę. Może u nas nie jest to aż tak bardzo widoczne, ale praca w weekendy coraz częściej staje się normą.

squawk13

PS.
Nie jestem zachłanny czy pazerny. Nie potrzebuję drugiego samochodu, a pierwszy może być skromny. Nie potrzebuję też lansować się iPhonem czy innymi cywilizacyjnymi odpadkami. Nie jestem materialistą. Mam dach nad głową i chcę tylko żeby było mnie stać na godne życie, a na to pięć dni pracy w tygodniu powinno pozwolić. Ty na iPhona musisz popracować jeszcze przez weekendy.

ocenił(a) film na 6
Fugun

Spoko, tylko godne życie to pojęcie względne, a w Polsce - odnoszę takie wrażenie - oczekiwania są zbyt wysokie w stosunku do realiów, w których żyjemy. Ludzie nie mają często za bardzo pojęcia o np. ekonomii, widzą tylko, że Niemcy, Holendrzy, Szwajcarzy zarabiają więcej i żyją na wyższym poziomie. A my Polacy co, gorsi?! Też chcemy tak żyć! Tylko, że Polska nie ma szans być teraz na tym poziomie, bo przez wojny po drodze i kilkadziesiąt lat komunizmu mieliśmy dużo gorszy start po 89. No i to wszechobecne narzekanie, narzekanie, jaka bieda, och jaka bieda, jak żyć?! Bieda w kraju, pracy nie ma. Tylko do kogo się nie pójdzie, to na ścianie 40" telewizor, a w kieszeni nowy telefon, no jak żyć? Oprócz części emerytów ciężko znaleźć kogoś, kto nie ma laptopa z podłączeniem do internetu, na ulicach korki z samochodów osobowych co roku nie maleją, tylko rosną, no bieda straszna. Bezrobocie nas tak boleśnie dotyka, ale jak robili rekrutację do komisji wyborczych i proponowali 150 zł za dzień roboty, to chętnych nie było. Do zbierania truskawek też chętnych nie ma, trzeba zatrudniać Ukraińców, bo przecież Polacy za psie pieniądze robić nie będą - Ukraińcy te same psie pieniądze biorą z pocałowanie ręki - i pewnie uznają, że za nie da się godnie przeżyć. Ja nie twierdzę, że u nas jest tak kolorowo, ale bez przesady, porównajmy to, co mamy dzisiaj z tym, co było 25 lat temu.

A to, czy się pracuje w soboty, niedziele, czy po godzinach czy nie - to sprawa drugorzędna. Jeden jest gotów poświęcić więcej wolnego czasu - pewnie przez to będzie mu łatwiej znaleźć pracę i więcej zarobi. Ten, który woli więcej czasu poświęcać rodzinie zarobi mniej i to mniej będzie musiało wystarczyć, na tym to polega.

squawk13

Mogę się jedynie zgodzić. Wiem z otoczenia w pracy, że jesteśmy narzekającym narodem. Oczekiwania często mijają się z rzeczywistymi potrzebami, i to staje się standardem. Chcemy więcej nie dlatego, że nam potrzeba, a dlatego, że inni mają lepiej. Prawdą jest, że więcej pieniędzy by się przydało. Ale nie kosztem rodziny czy innych wartościowych tematów.

definitive07

przesadzasz, że jest tak dobrze, i to zdecydowanie
ceny mamy niemieckie, a zarobki cztery razy mniejsze

robert163

A Ja jestem dumny że jestem POLAKIEM!!!







ocenił(a) film na 8
Pietro1906TS

Ja też jestem dumny że jestem Polakiem ,nasz kraj wiele przeszedł przez wieki i wierzę,że jeszcze będzie lepiej,mimo że o pracę ogólnie jest ciężko to nie wyjadę choćby się waliło ,bo kocham swój kraj i jestem dumny z naszej historii

ocenił(a) film na 6
camelflo

ale skąd te napinki?

w 4/5 filmów pojawiają się żarty czy docinki odnośnie praktycznie każdej narodowości..j
goscie grają Polaków mieszkających w Chicago I CO?!

Może to i lepiej jesli faktycznie sie nabijali, czytając to co wypisujecie, ten ból dupy i kompleksy - nic dziwnego
że "polaczkowy" to już idiom...

ocenił(a) film na 6
camelflo

a nie czasami Polish and Proud?

ocenił(a) film na 7
pacynka58

ten film wcale nie wyśmiewa się z PLAKÓW ! on grał jednego z trzech braci, którzy byli tylko Polakami nic więcej i mało tego dobrze zagrali. Śmiem twierdzić że to jeden z tych filmów w których właśnie nie jesteś obrażani tylko przedstawieni jako normalin ludzi. Dziękuje.

ocenił(a) film na 7
pacynka58

I ch*j, że miejscami nabijał się z polaków? Kolejne dziecko z kompleksami... Zero dystansu... eh.

Zacytuje teraz bardzo mądrą osobę "Powaga zabija powoli"

ocenił(a) film na 3
kowal1528

Kochasz Amerykę co??
To kochaj dalej.

ocenił(a) film na 7
pacynka58

Kochasz mały dystans do siebie i dużą nadinterpretacje co do filmu?
To kochaj dalej :)

ocenił(a) film na 8
pacynka58

Luuuudzie... To tylko film. Bez spiny. :)

pacynka58

Mnie nie zabolały nawiązania do Polski i Polaków, a wręcz przeciwnie śmieszyło mnie to. Nie jestem wcale zadowolony z obecnej sytuacji w kraju, z każdym kolejnym rokiem jest tu coraz gorzej i coraz mniej czuje się dumny z bycia Polakiem, więc nie dotykają mnie takie teksty w filmach. To z resztą nie pierwszy film czy serial, gdzie widzę coś takiego. W USA to standard, że Amerykanie jadą po Kanadyjczykach i żartują z nich czasem w chamski sposób. Klasyczny przykład to chociażby seriale HIMYM czy Różowe lata 70 i jakoś Kanadyjczycy nie strzelają z tego powodu fochów.
Zamiast się napinać i udawać wielkich zakompleksionych patriotów nauczcie się podchodzić do pewnych rzeczy z dystansem, bo to tylko film, a wy obrażacie się i wyłączacie film z tak błahego powodu, to właśnie dlatego Amerykanie się z nas śmieją.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones