Trzeba mieć dystans. My sami śmiejemy się z czarnoskórych, Chińczyków, czy ogólnie Azjatów, Żydów, Rosjan ...
Dla mnie film dobry. Kończy się INACZEJ, a to plus. Jak na komedię to dobry poziom.

Dokładnie.

Nie, jesteście przewrażliwiony, z resztą jak większość tutaj...

Bzdura..widze ze nie obejrzało sie filmu uwaznie..Jedyny mankament jaki moge zarzucic to ten ,ze trzech braci ,ktorych niewatpliwie rodzice czy dziadkowie pochodza z Polski,nie rozmawia w biurze i poza biurem miedzy soba po polsku.

To jest Ameryka, gdzie żyją potomkowie Polaków, Żydów, Szwedów, Greków, Włochów czy Niemców i wielu z nich nie zna nawet słowa w ojczystym języku przodków, że o pokazaniu kraju na mapie nie wspomnę.

Chodzi mi o to,ze nasz bohater dumnie sie obnosi ze swoim pochodzeniem i nawet flaga narodowa w biurze wisi..i co? i zadne f..k po polsku..chociaz..;)

Są tacy patrioci, którzy nie znają nawet daty bitwy pod Grunwaldem albo nie mają pojęcia o tym kim był Józef Piłsudzki...

Takich to mamy u siebie w Polsce..:)

I na całym świecie...

Bez przesady. Jakby tak Rosjanie mieli się obrażać, że pokazują ich zwykle jako bandytów/mafię, a Meksykanów jako nielegalnych imigrantów... trochę dystansu. Moim zdaniem Gary jest sympatyczny, a obrażania w tym filmie nie dostrzegłam.

To tak jak ja:) I nie do końca rozumiem oburzenie niektórych. Zresztą my Polacy naśmiewamy się z Amerykanów i wątpię, żeby byli za nas na to obrażeni...

To wydaje się dość proste. Polacy są chyba dość zakompleksionym narodem, a co idzie za tym w parze, jako naród nie mamy dystansu do siebie. Przykre, bo to źle wygląda i źle o nas świadczy. Możemy mówić o "głupich i grubych Amerykanach", "tchórzliwych Żabojadach", "brzydkich Niemkach", ale jak ktoś obcy powie coś o nas, to oo! Jak śmiesz!? Jesteśmy wspaniałym narodem! A we własnym gronie z kolei zgodnie twierdzimy, że "Polska to jedno wielkie bagno". Ze skrajności w skrajność. Kompleksy i próba dowartościowania się.

Zgadzam się z Tobą. Genialnie opisana mentalność Polaków. A tu wystarczy nabrać troszkę dystansu do naszego kraju i samych siebie.

W ktorym miejscu kosuzlki, ktore nosil swiadczyly oi nabijaniu sie z Polski? Raczej mily gest i ukazywanie naszego kraju w dobrym swietle. masz cos z okiem chyba.

jakie nabijanie się?! normalny motyw. ja to odebrałam bardzo pozytywnie, jako reklamę Polski, super :)