Troche Polskości w filmie :),Vincent w którymś z ujęć ma na Sobie koszulke z naszym orzełkiem i napisem Poland,jak oni na to wpadli :)),to pozdro dla Polaków,a filmik noo może być śmieszny...
Czy ktoś ma DVD z tym filmem i może na 100% stwierdzić co tak na prawdę powiedział główny bohater o Polakach? Bo na canal+ na którym oglądałem "Sztukę zrywania" lektor powiedział "...Polaków, którzy nie mają nic do stracenia" a to zasadnicza różnica, nie uważacie? Poza tym bohater był dumny ze swojej polskości i nie widzę w tym nic uwłaczającego dla mnie jako Polaka. A jak przeczytałem jednego posta jak to pedałek "deptał polskie godło" to pomyślałem, że jakby jakiś Amerykanin go przeczytał to jeszcze bardziej śmiałby się z Polaków niż dotychczas. Po pierwsze nie deptał godła ale nad godłem a po drugie co miał gościu zrobić? Zapytać: "przepraszam ale zdejmij koszulkę bo chcę cię przydeptać a nie chcę skalać godła narodowego" ? Przewrażliwienie widać, że zaczyna być powszechną chorobą społeczną :]
@_Pablos_
Wreszcie ktoś coś powiedział z sensem.
Podaje screena http://a.imageshack.us/img837/927/garry.jpg wcale nikt nie depcze polskiego godła, reżyser przewidział co tu na FilmWebie będzie się działo więc odsunął but od naszego godła maksymalnie. Owszem mógł zamówić koszulkę taką żeby godło było niżej ale wtedy byście krzyczeli że hańba bo gość nie nosi naszego symbolu na piersi tylko na brzuchu. Mógł też zamówić trochę mniejszy ale byście krzyczeli, że taki niepozorny na odpier...l!
Umieściłem ten wrażliwy fragment na YT. Wyraźnie on mówi: "...przyjdę z Polakmi którzy nie mają cholernej przyszłości". Użył słowa "Polaks" czyli taka angielska liczba mnoga od "Polak", typowe pomieszanie języka polskiego z angielskim co jest dość powszechne wśród Polonii. A tu ta scena: http://www.youtube.com/watch?v=HcmikTRQvHo
Jak chcecie polski motyw w amerykańskim kinie, to polecam film "Wybór Zofii". Gra tam Meryl Streep Polkę. Mówi również w tym języku, co jest ciekawe. W filmie "Sztuka zrywania" Vince Vaughn, gra Polaka, który nie mówi po polsku, ale jest wielkim patriotą i broni swojego kraju.
Wczoraj oglądałem ten film (na TVN) ze względu właśnie na polskie akcenty i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał.
Vincent gra takiego prawdziwego Polaka, który nie da sobie w kaszę dmuchać i jak każdy prawdziwy Polak bardzo szybko nawiązuję kontakt z drugą osobą (scena gdy chłopak, który przyszedł do Brooke spędza, świetnie się bawiąc, cały wieczór z Garym Grobowskim).
Również wyznaję (jak chyba większość Polaków) tradycyjny model rodziny, w której kobieta usługuje swojemu mężowi, chłopakowi, oczywiście w optymistyczny sposób :).
A jeśli chodzi o zdeptanie naszego godła przez jakiegoś amerykańskiego pedałka, to Gary powiedział słusznie. Zastanówcie się co takiemu komuś zrobiliby u na chłopaki na Pradze, miałby jednym słowem przerąbane. Wbili by go na słup telegraficzny, tak jak Wiśniowiecki wbijał na pale kozaków. I właśnie o takich Polakach, zawadiakach, bez przyszłości i perspektyw mówił Grobowski. O swoich kolegach ze "starego kraju", którzy zrobiliby mu jesień z d.... średniowiecza, bo my w przeciwieństwie do nich mamy honor i o niego walczymy. Nie damy zdeptać naszego orzełka. :)
Ja także zainteresowałam sie tym filmem dzięki tym Polskim akcentom. Na poczatku zastanawialam sie czy przypadkiem producent albo ktos z ekipy nie jest Polakiem i postanowil wrzucic do filmu troche POLSKOSCI a nikt nie mial nic przeciwko...Dopiero potem zauwazam, ze to przeciez jest CHICAGO gdzie żyje bardzo wielu Polaków! Film przez pierwsza polowę był bardzo nudny i nawet pomyslalam o FILMWEB ze chyba pierwszy raz ocenie film na mniej niz 5. Poźniej wszystko się rozkręciło a zakonczenie...takie inne;-)Kazdy moze je sobie dopowiedziec. Albo zostana bliskimi przyjaciółmi albo...kims wiecej. Dlatego nie wiem jak ocenic ten film. Scenariusz poczatkowo wydawal mi sie tak slaby i nudny i przewidywalny i ze na pewno sie zaraz pogodza i bedzie happy end. Tak jakby inna osoba pisala druga czesc scenariusza...Aktorzy fajnie grali. Polubiłam Tego wielkiego Polaka Grabowskiego;-)szkoda ze nie nauczyl sie niczego po Polsku. A i mysle ze w Ameryce znaja Polakow...Chociaz moze niekonicznie gdzie dokladnie lezy nasz kraj. Ale ONI w ogóle slabo interesuja sie innymi panstwami przecez zyja w USA!
szukacie trochę polskich akcentów w USA? Obejrzyjcie to: http://www.filmweb.pl/Metallica.Some.Kind.Of.Monster
Tam w sali prób zespołu wiszą flagi i inne przedmioty, a wśród nich wisi też polska fana.
nie wiem czy to powód do zadowolenia.. podczas ich kłótni obrażają Polaków.. więc nie wiem czy to dobrze że miał tą koszulkę..
ale jak kto woli :)
Uwaga ludzie! To bardzo proste! Akcja filmu dzieje się w Chicago. Jest to NAJBARDZIEJ POLSKIE MIASTO W STANACH! W Chicago mieszka prawie tyle samo Polaków co w Warszawie. Do tego Gary ma polskie nazwisko.
Ludzie! Po prostu główny bohater jest Polakiem.