tym gatukniem filmowym, którego nie cierpię najczystszą nienawiścią... Według mnie są nudne i aż do bólu przewidywalne. Ale ten film bardzo mnie zaskoczył. Pozytywnie oczywiście. Należy on do tzw. wyjątków od reguły :)
Dla mnie również, wester jest najgorszym gatunkim filmowym i niegdy ich nie ogladam. Na film "Szybcy i martwi " natrafiłam przypadkiem, przełanczałam kanały, juz miałam przełączyć, gdy zobaczyłam Rusella Crowa na ekranie. Dla mnie, film chociaż przewidywalny to i tak świetne aktorstwo.
Pewnego razu na dzikim zachodzie
bez przebaczenia
trylogia dolarowa
dzika banda
powodzenia
Pozdr.
mam dokładnie to samo! nie znosze westernów, dla mnie to najtoporniejszy gatunek ze wszystkich ale ten film mnie wbił w ziemię, widziałam go jako dziecko a ostanio odświerzyłam sobie super.
Polecam jeszcze Zły, brzydki z Clintem Eastwoodem (być może pokręciłam trochę tytuł, ale dawno oglądałam)