PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=148847}

Tajemnicza śmierć Bruce Lee

Death by Misadventure
7,2 239
ocen
7,2 10 1 239
Tajemnicza śmierć Bruce Lee
powrót do forum filmu Tajemnicza śmierć Bruce Lee

Idol

ocenił(a) film na 7

Bruce Lee był moim idolem. Czy to dobry idol, który kopie innych? Pamętam jak po obejrzeniu z nim filmu w roli głównej, kopałem w ścianę gdy rodzice wyszli z domu. Biegałem po pokoju wymachując rękami, i nogami. Czy to zdrowe dla dziecka? Dopóki nie robi komuś krzywdy, tak. Rusza się i dba o swoją sprawność. Chciałem być tak silny i szybki jak Lee. Nigdy nie doszedłem do takie perfekcji. Nie zostałem również aktorem. On był przede wszystkim aktorem. Czy palenie marihuany kłóci się ze sztukami walki? Tak. Zwalnia ruchy, odpręża powodując brak jakiejkolwiek koncentracji. Czy dziś czuję się oszukany? Nie. Świat "dojrzały" okazał się wielowymiarowy... No cóż. W pewnym momencie pojmujemy, że ludzie, i to co nas otacza nie jest takie jak nam się wydawało. Czy Bruce jest dalej moim idolem? Już nie. Ale nie dlatego, że obejrzałem dokument i zmieniłem o nim zdanie. Wydoroślałem. I nawet nie razi mnie specjalnie, że znaleziono go martwego w pokoju koleżanki z planu filmowego, z którą to niby "studiował scenariusz". Lekarz broni się jak może, bo on, chyba, przepisał mu te środki przeciwbólowe... mogły się przyczynić do śmierci, i zwala wszystko na marihuanę, haszysz. Siedemnaście lat temu "nikt nie umarł pod wpływem maryhy" i nie przypominam sobie by stało się to do tej pory. Lekarz liczył na to, że ganja okaże się bardzo trującą substancją, dużo bardziej od tego co wytwarza człowiek... No coż, czas mija. Przestajemy być dziećmi. Zmieniamy idoli lub całkowicie ich porzucamy. Jedyne co się nie zmienia to nasz interes i biznes. Robimy coś dla sławy, pieniędzy, siebie. Ja, ty, Bruce, lekarz. Prawdy ciągle trzeba szukać między wierszami. Może to trochę Bóg, jeśli ktoś w niego wierzy, decyduje kiedy umrzemy? Bruce umiera w wieku 33 lat. Brendon w wieku, chyba, 28. Przypadek? Przemijamy, przeminiemy, przeminę, przeminiesz. Więc czy jest sens robić filmy o Mistrzu? Tak. Bo zachwyt jest nieodłączną częścią lepszego życia. Cóż z tego, że Bruce nie okazał się taki jak mi się kiedyś wydawało; jak go sobie wyobrażałem? Nic to nie zmienia. Miałem swoje pięć minut w pokoju, w którym ściana co prawda nie pękła, od moich uderzeń, ale... Musimy sie pogodzić ze śmiercią idolów, idei, w ogóle ze śmiercią. Czy to ważne jak umarł? Z czystej ludzkiej ciekawości na pewno tak. Ale to zła cecha jeśli chodzi o intymne sprawy drugich. Wścibstwo. Nie był nikim więcej niż my wszyscy. Najważniejsze jak żył. I o tym jest właśnie ten dokument. A jak umarł? Zdecyduj ty, jeśli potrafisz...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones