Jestem przekonany, że Stephen Frears dobrze znał film Woody Allena „Seks nocy letniej” i postanowił odpowiedzieć. Nie na zasadzie remake’u, tylko inspiracji. Nie mam o to najmniejszych pretensji, a wręcz przeciwnie.
Pochwała nr 1 należy się za zaangażowanie Gemmy Arterton. Ta córka spawacza i sprzątaczki z Kentu...
Film może poprawić humor, zwłaszcza jeśli wcześniej w telewizji leciał najsmutniejszy, ostatni odcinek Anny German. W Tamarze nawet jak ktoś ginie, to jest to pokazane z jajem (przeżył uderzenie głową w murek, ale stratowały go krowy wypłoszone przez psa :). A te dwie smarkule były rewelacyjne, z takimi to mógłbym...
fatalny. Malo smieszny. Nic ciekawego w tym filmie nie ma. Rozwydrzona dziewucha psuje i tak
slabe malzenstwo do tego jakies mlodziencze sentymenty plus jakies dwie smarkule z
uwielbieniem do jakiegos grajka = papka dla osob o mocnych nerwach, ktore lubia odliczac minuty
do konca filmu ;)
a tu zaskoczenie - film dobrze zagrany miejscami zabawny - nie meczy lekki mily i przyjemny i taka powinna byc brytyjska komedia romantyczna - za to ze sie milo zaskoczylem nie lubiac tego gatunku 8/10
Dobry film o relacjach damsko-męskich. Lekki, niewymuszony, z humorem we tle. Oczywiście będę się powtarzać - uwielbiam Luke Evansa, jako Andy, wypadł przesympatycznie, no i ... sexi :)
Film przewidywalny, nie które momenty są naprawdę śmieszne. Główna bohaterka jest bardzo
przewidywalna.
Choć ma dobre momenty i broni się jak może angielskim humorem to jeśli chodzi o całokształt jest filmem (w moim odczuciu) irytującym. Szczególnie ze względu na główną bohaterkę, która doprowadzała mnie do "szewskiej pasji" oraz mocno naciągane , a przez to irytujące rozwiązanie poszczególnych wątków opowieści. Zliczone...
więcej
Gdybym miał podsumować ten film jednym słowem to powiedziałbym - uroczy. Klimatem
trochę przypomina mi "Ukryte pragnienia" Bertolucciego. Tak samo pokazana prowincja,
bez tandety i cepeliady rodem z naszego "Rancza" i tym podobnych. Niby to komedia, ale
taka w której nie wybuchamy śmiechem tylko raczej przez cały...
A ja kocham ten film! Widziałam go chyba ze sto razy. Jestem miłośniczką Wielkiej Brytanii,
uwielbiam ich humor. Fabuła genialna.
Kolejna udana produkcja rodem z wysp.Takie poczucie humoru lubię,można się kilka razy szczerze uśmiechnąć.Na plus pięknie sfotografowana angielska prowincja i śliczna jak zawsze Gemma Arterton,oraz te dwie świetne małolaty.Polecam.
Historia jakoś mnie nie fascynowała... Zachowanie bohaterki oraz reakcje ludzi na zawsze pewną siebie, a potem też śliczną Tamarę były umiarkowanie zabawne. Prezentowani panowie i ich losy, podobnie jak portret bohaterki, wizualizowały kilka stereotypów, o których prawdziwości można opowiedzieć wiele, różnych,...