Film ten klasyką gatunku raczej nie zostanie,ale spokojnie można go zobaczyć.Mam ewidentną słabość do Monroe i to głównie ze względu na jej nazwisko w obsadzie sięgnąłem po ten film i nie żałuję(a Maika prezentuje się super już od pierwszych scen w tej niebieskiej mini).Co do samej fabuły,to brawo za ciekawy punkt wyjścia,na początku film jest napięcie,jest tajemnica,jest fajny klaustrofobiczny klimacik,póżniej jest już troszkę słabiej,ale nie najgorzej.Plus również za dobrą scenografię - robi wrażenie ten taki "sterylno-futurystyczny" dom.Na minus kilka naciąganych momentów i za dużo tych techniczno-informatycznych klimatów,oraz ten cały Ares,który wyglądał jak jakiś kiepski transformers czy jakieś inne cudo.Film spokojnie można zobaczyć.