Terrorysta
Ticker
2001
Jeśli ktoś liczy na kino walki z Seagalem w roli gł. i z dobrymi choreografiami sztuk walk to sie rozczaruje. Walk jest mało, a te które są - są beznadziejnie nakręcone. Wogole nie widac technik. Jakby operator kamery nie wiedział z której strony filmować. Po pierwsze Seagal gra tu role drugoplanową> Najbardziej...
Omijać szerokim łukiem! Najśmieszniejsze sceny to:
- Śmierć partnera na początku (te teksty o demonach)
- Cierpienie na twarzach wszystkich aktorów
- Załatwienie jednym pistolecikiem terrorystów na dachu przez Seagala
- Mowa Seagala do Sizemore'a przed rozbrojeniem bomby
Nie no, zawsze lubiłem filmy z Seagalem, ale to co robi tak gdzieś od 1997 to jest żałosne. W tych filmach grają sami murzyni albo ruscy (Albo MC Fuzzy 2 albo jakiś Koshkov). Ale ten film, czyli "Terrorysta" to chyba najgorzej wykonany film jaki widziałem. Po pierwsze kto wymyślił żeby Seagal grał jakiegoś sapera....
więcej
Zaczęłam oglądać i po pewnym czasie przełączyłam, bo myślałam, że zasnę. Nie więcej, niż 3/10 mu dam. Tytuł zachęcający, ten tekst ''niechaj kogoś dosięgnie'' dał fałszywe wrażenie. Terrorysta serc kinomaniaków, shit.
Koszmarnie wykonany, koszmarnie zagrany. Seagala walka pod koniec filmu z kilkoma ziomkami beznadziejnie pokazana. To jeden z niewielu filmów, które ledwo obejrzałem do końca. Raz nawet chciałem wyłączyć, ale jednak dotrwałem.
Napewno lepszy niż Czas zemsty jednak ogólnie to film nudny a Seagal ma tu trzecioplanową rolę i prawie w ogóle się nie bije. Dla zabicia czasu można obejrzeć jednak nie polecam
O Boże co za szmira. I nie sugerować się tutaj obsadą aktorską czy reżyserem, ten film to prawdziwy szczyt beznadzieji i partactwa. TOTALNY GNIOT.
Ludzie totalne dno !!! ne robcie sobie krzywdy !! kicz pomiesznay AMATORSTWEM, poprostu film mozna traktować jako dobą komedie bo inaczej nie moge tego zakwalifikowac ------) CZYSTA FORMA DNA !!
moze zaczne od tego ze nie lubie filmow ze stevenem seagalem...wlaczajac ten film pomyslalam sobie ze dam temu aktorowi ostatnia szanse na poprawienie mojego zdania o nim. niestety nie udalo sie. film totalnie nudny. takie blablabla...jest tyle fajnych filmow, nie warto tracic czasu dla takiego.
Typowy film klasy B. Trochę strzelania, bomb, wybuchów, okraszone niby głębokimi dialogami i oczywiście wybawienie miasta od zagłady. No i jeden z najgorszych współczesnych aktorów, pan Seagal. Na plus kilka ładnych zdjęć San Francisco. 3/10
Film ma słabą, nieciekawą fabułę. Dodatkowo jest nudny. Aktorzy grający także nie błyszczą talentem. Wg mnie ocena filmu to naciągane 5/10.
"Terrorysta" to rasowa, B-klasowa sztampa, mocno zakorzeniona w latach 90. - chociaż film jest z 2001 roku, to wygląda jak produkcja realizowana w połowie lat 90., bo styl filmowania jest taki jak wtedy, montaż, wygląd miast i fabuła też niczym z ówczesnych produkcji na rynek video. No, ale za reżyserię odpowiada...