Piszę to ze smutkiem, gdyż po obejrzeniu go w kinie jestem rozczarowany. W sumie jakoś nic na ten film mnie nie ciągnęło. Poszedłem za namową dziewczyny i znajomych. Niedawno oglądałem inną polską komedię "Job" i uśmiałem się po pachy. Po czym rozmawiałem z kolezanką, któa powiedziała że testosteron jest o wiele lepszy. Tak czy inaczej w końcu trafiłem na ten film do kina i naprawdę przez 3/4 filmu wynudziłem się jak nigdy. Już po porstu zaklasyfikowałem go nawet niżej niż "starą baśń" w rankingu najnudniejszych i najbardziej dennych filmów i w sumie tylko końcówką nieco podreperowała moją opinię ale i tak niewiele. W każdym razie nie polecam !!!