A ja przeciwnie. jestem Prattem w tej roli zachwycona. Jest taki naturalny. Oglądając go prawie zapomniałam ,ze oglądam film, wydawało mi się przez chwilę ,ze jestem tam . obok nich , żyję w tamtych czasach i na to patrzę. Hawk jak zawsze profesjonalny, ale brakowało mi jakiejś pasji w nim. lecz może tak miało być:Garret zimny urzędnik, Kid dzieciak , który mając zaledwie13 lat wstępuje na drogę przestępstwa zabijając ojca oprawcę. Zabił wielu ludzi, nie chciał zabijać, ale zabijał, bo takie były okoliczności. I tutaj Pratt dla mnie był kimś tak prawdziwym ,że ja zapomniałam ,ze to aktor i on odgrywa tylko swoja rolę. No , ale ekranizacji tej historii jest wiele, dlatego znajdziesz na pewno inną , która spodoba ci się. Ta jest od dzisiaj moją ulubioną.