Nie jestem fanem Jacksona i nigdy nim nie będę ale jako kinomaniak szczerze mówię, że jest to niezły krótkometrażowy film muzyczny - szkoda, że nie usunięto odgłosu ocierających się butów o mokry chodnik w czasie tańca ale to już jest szczegół.
Mi właśnie te odgłosy się bardzo podobają.
Właśnie o to chodzi żeby te głosy było słychać, mi się to podoba.
No właśnie - dzięki nim teledysk jest bardziej realny, przy dobrym sprzęcie można się poczuć, jakby się stało tuż obok nich.