Nizel niezle, w koncu do*ebali jakies dobre filmy , czwratek to a w piatek "Podejrzani"
Muszę powiedzieć, że TVN trafił w mój gust zwłaszcza jeśli chodzi o piątkowy wieczór... jednym słowem szykują się dwa seanse.
ale, że w czwartek dali taki dobry film to jakaś kompletna anomalia, bo zazwyczaj lecą jakieś g...wniane seriale i setna powtóka mamtalentu
TVN patrze że się ogarnął ostatnio. Niedawno Infiltracja, dzień po niej było American Beauty no i teraz To Nie Jest Kraj Dla Starych Ludzi. Ładnie:)
@zonk_2
Moim zdaniem TVN najbardziej dba o widza. Powtórki "Mam Talentu" lecą w soboty około południa. Gównianych serialów TVN też nie puszcza, Monk - lecą nowe odcinki, jest to trochę zapychacz, no, ale serial rewelacja. Natomiast "Pamiętniki Wampirów", obejrz, dopiero komentuj. Polsat puszcze np. Kiepskich przez cały rok na okrągło,
Film "To nie jest kraj dla starych ludzi" obejrzę na pewno! ;)
Co by nie mówić o ITI itp. Ostatnio tvn się poprawił i to bardzo. Myślę że tak od nowego roku zaczęli puszczać lepsze nich dotychczas produkcje.
Też to zauważyłem, że ostatnio TVN kompletnie zaskakuje na plus! Naprawdę puszczają świetne filmy i to tak jak ktoś już pisał w zwykły czwartek. Oby tak dalej, oby nie trzeba już było czekać 10 lat, aby jakiś hit w końcu pojawił się w tv.
A ja mam pytanie co do treści:
Czemu wjeżdżając na most strzelił do tego ptaka? Co to symbolizuje?
No tak, w sumie strzelił w słupek, czyli że to było takie pokazanie wyższości, że to od niego zależy czy ktoś będzie żył czy nie? Ale z drugiej strony czasem polegał na ślepym losie (rzut monetą)
może to, że jest psychopatycznym mordercą i zabija wszystko co możliwe i na co ma okazję? ;D
No właśnie tu się nie zgodzę, bo czasem jest bezwzględny jak w motelu gdy pomylił pokoje, a z drugiej strony oszczędził tego staruszka na stacji benzynowej.
On jest jak Fred z Chłopaków, tylko że jemu zawsze wypadał orzeł, a temu się reszka trafiła. farciarz.
Jak zginał Llewelyn? Meksykańce go dopadli czy Chigurh? I gdzie jest kasa? Wyszedłem na chwile i przegapiłem
Właśnie.. ja przez te gówniane reklamy także przegapiłem tą scenę. Wróciłem jak Llewelyn leżał już martwy...
Ja wszedłem w momencie jak szeryf zobaczył ciało. ciekawostek wynika, że meksykańce go dopadli ale kasy chyba nie wzieli
Ja też :/ Pierdzielone reklamy! Opiszcie proszę tę scenę zaraz po ostatniej reklamie.
Dopisuję się do klubu. Ja się zgubiłam już po drugich reklamach, bo opuściłam parę minut. Co oni robili z tymi kratkami wentylacyjnymi w motelu? I dlaczego Anton pomylił pokoje? To nie jest film do oglądania w przerwach między reklamami, trzeba się skupić.
Właśnie ja oglądałem zraz po tej reklamie., i tam nie było pokazene jak zginął Llewelyn. I właśnie nie wiem czy tak miało być, czy TVN przyciął tą scenę...
Ja ogladalem caly film a i tak nie wiem kto go zabil i gdzie jest kasa. I w ogole dziwnie sie skonczyl ten film. Jakby ktos kumaty mogl wytlumaczyc to wszystko od momentu zabojstwa Llewelyna to bylbym wdzieczny:)
Pieniądze prawdopodobnie wziął psychol, bo dał 100$ małolatowi za koszulę. Nie dopatrzyłem tylko co się stało z żoną Llewelyn-a.
Nie wiem czy umknął mi jakiś szczegół czy po prostu nie wiadomo.
Zone zabil psychol - mozna sie bylo domyslic jak po wyjsciu z jej domu spogladal na podeszwy butow szukajac krwi.
A skojazyl ktos o co chofzilo po zabojstwie Llewelyna gdy lee jones przyjechal do motelu i tam byla dziura w drzwiach bo tym miotaczu psychola i potem zaueazyl jakies srubki na podlodze:P jak to mozna rozumiec?:D
Psychol skojarzył ze tam mogą być pieniądze, po tym jak odkręcił kratkę w poprzednim motelu.
Obok śrubek leżała moneta, więc wiadomo że to psychola robota.
a śrubki leżały no podłodze, bo spłoszył go lee jones. Nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Anton zabił żonę Llewelyna. Llewelyn uciekł z kasą. Zamordowana została matka żony Llwelyna, a tej masakry donali meksykanie.
Llewelyn przeżył ? Chyba nie... była widać jak leżał na podłodze w motelu. Charakterystyczna biała koszula + kapelusz. Ale mogę się mylić, przegapiłem z 50 sekund filmu przez parszywe reklamy.
Też tak myśle. Może lepiej że nie przeżył. Przynajmniej mamy piękny dramat, a nie następny hollywoodzki gniot z happy endem.
Fakt, wprowadzam poprawkę, Llewelyn został zabity a kasę zawinęli meksykanie...Film fajny, ale spodziewałem się czegoś więcej, wielki+ dla Bardema.
A swoja droga skad sie wzieli ci meksykance? Caly czas Moss jest scigany przez psychola a nagle pojawiaja sie oni i zalatwiaja wszystko wciagu kilku chwil:D
Matka zony zmarla na raka dlatego byl pogrzeb:) zas Moss lezal trupem w motelu.a zwrocil ktos uwage ze w motelu oprocz Mossa i babki na basenie zginal rowniez jeden z meksykancow?ciekawe czemu?
O ile pamiętam to nie zginął, tylko był postrzelony i żył. Może przyczyną tego była strzelanina z Mossem właśnie a raczej na pewno.
Czy mi się wydawało czy psychol stał za drzwiami hotelowego pokoju , do którego wszedł T.Lee Jones by sprawdzić jak umarł Moss??;)
Kolega Jonesa mówił mu chwilę wcześniej, że psychol zawsze wraca na miejsce zbrodni(ciekawe skąd to wiedzieli), więc szeryf poszedł do tego pokoju i nakrył świra (nie wiedząc o tym). Pytanie dlaczego psychol nie sprzątnął Tomy'ego??;P
bo był psycholem : ] narzekacie, że nie wszystko było pokazane, że nie wiadomo kto zabił Llewelyna i czy jego żona przeżyła, albo jak ją zabił Chigur, a dla mnie właśnie takie dodają filmowi smaczku. Widz zmuszony jest do ruszenia głową i użycia wyobraźni, nie ma wszystkiego podanego na talerzu, tak jak w większości filmów. Zaskoczyło mnie to, że w filmie nie ma muzyki, a pomimo to świetnie się go ogląda, a sceny nie dłużą się
Anton Chigurh zabija lub próbuje zabić prawie każdą osobę z którą rozmawia w filmie. Jedynymi osobami, które oszczędza są stary pracownik stacji benzynowej (decyduje moneta), gruba kobieta z biura (na od paznokci), starsza kobieta zarządzająca motelem oraz dwóch chłopaków na rowerach z końca filmu. Do końca nie wiadomo czy Anton zabija księgowego, który był świadkiem egzekucji biznesmena (zleceniodawcy całego zamieszania). Chigurh nie był w stanie zabić Moss'a, który wcześniej został zabity przez Meksykanów. Chociaż nie widzimy jak Chigurgh zabija Carlę Jean (żonę Moss'a), ale jest o bardzo dobitnie zasugerowane poprzez fakt, że seryjny zabójca sprawdza podeszwy swoich butów zaraz po wyjściu z domu, czy nie ma na nich śladów krwi.