Tak, w filmie byli małżeństwem... To było w filmie raczej jasno pokazane, nie wiem skąd to pytanie...

mezowos'owi chodziło chyba raczej o to czy na końcu byli razem, bo w filmie nie jest jednoznacznie wskazane. Choć mi się wydaje że wrocili, a przynajmniej wrócą do siebie... było na końcu takie wymowne zdanie EMmy Thompson, jak Rickman wylądował i spotkali się na lotnisku... "dobrze że jesteś" i te spojrzenia... caly film genialny!!!

Dziękuję za wytłumaczenie ; ) Takie były moje domysły ale chciałam wiedzieć czy inni też tak myślą. czekoladkaeb.... dobrze mnie zrozumiałas/es.; ]

Zgadzam się z czekoladką i te końcowe "chodźmy do domu"

Sorry, faktycznie musiałam źle zinterpretować. Jak teraz patrzę na to Twoje pytanie to nie wiem dlaczego inaczej to zrozumiałam:D

Myślę podobnie, wydaje mi sie że Karen dała Harry'emu szansę:) przeciez razem z dziećmi wrócili do domu.