pewnie nie bede oryginalny ale powiem ze to film w sam raz na swieta :-) momentami smutny :-/ ale patrzac na calosc raczej optymistyczny film :-) ulubiony watek - niespelniona milosc przyjaciela do zony przyjaciela... hmm.. wiecie o co chodzi ;-) i tez chlopczyk - po prostu rewelacyjny!!! tylko troszeczke chyba za mlody jak na tak madre slowa i tak silne uczucia... no ale moze... kto wie ;-) film w kazdym badz razie podobal mi sie :-)