Oglądałem ten film daaawno temu i wtedy nie przypadł mi do gustu, więc oglądnąłem go ponownie po jakiś 10 latach. Dalej mi się nie podoba. Tom jest po prostu słabym aktorem a historia sama w sobie nie jest niczym wyjątkowym.
Jeśli spojrzeć przez pryzmat kina lat 80-tych to faktycznie film nie jest zły, choć do ponadczasowych na pewno się nie zalicza.
Tandetny scenariusz, malinowa reżyseria. Jedyne co w tym filmie jest ok. to muzyka i zdjęcia.