Nie zdarza się często, że 3 część jakiegoś filmu można uznać za dobrą, a ja jednak uważam, że 3 część równie dobra jak dwie pozostałe. Piękny film o tym, że należy szanować swoje zabawki bo one nas kochają. ;)
Mój syn miał niezłą schizę po Toy Story z przykrywaniem zabawek na dobranoc, głaskaniem, karmieniem i pojeniem, sadzaniem ich przed tv, wychodzeniem na spacery zadręczaniem mnie o szaliczki, czapeczki, buciczki i mini garażyki dla mini autek z jajek niespodzianek, bo PRZECIEŻ ONE ŻYJĄ !!! Myślę, że czasem fajnie jest pomyśleć, że ONE ŻYJĄ i mają na nas oko ;)
To nie jest film,aby o nim myśleć.Jakby tak głębiej pofilozofować,zrobiłoby się to dosyć przerażające.