Super że w końcu tą część puścili a nie w kółko 2 poprzednie:)) Właśnie czerpię przyjemność z seansu:) Osobiście uważam, że ta część mimo ostrego dość wyrazu i niedostosowania do najmłodszych jest najlepsza.
Otóż, jaki iż ta część to już trzecia z kolei, była raczej zaadresowana do dzieciaków, którzy mieli styczność z poprzednimi, tzn. ze starszymi niż mogłoby się wydawać, dlatego też ta część była "mocniejsza" niż poprzednie;
Najpiękniejsza bajka o wszystkim a scena na wysypisku gdy zabawki zmierzały dow pieca i chwyciły się za ręce była przesmutna
Na prawdę mocna scena, gdy zabawki chwyciły się za ręce, jak zmierzały do pieca. Coś pięknego. Szczerze? Popłakałem się podczas tej sceny..
Ta scena poprostu masakruje. Ale zeby w 100% przezyc ten film trzeba bylo obejrzec 1 cz 15 lat temu jako dzieciak.
Masakra z tą sceną, pomyślałem sobie nie, niemożliwe! Mówię mamie, że przecież bajka dla dzieci nie może się tak skończyć. Gdyby zabawki miały się tam spalić to było by chyba najstraszniejsze zakończenie w historii kina.
Dobra baja, trzyma poziom poprzednich części. Wszystkim dałem 8/10 i serducho. Mogę je oglądać w nieskończoność, siostra ma to samo
To było przecudowne, a zarazem wzrzuszające.. Ahh przypomniały się stare czasy. Łezka sie w oku kręci..
Jedna z najwspanialszych bajek, jakie przyszło mi oglądać. Niesamowicie chwyta za serce, i mimo tego, że jest zaadresowana do najmłodszych, to jest strasznie dojrzała. Cenię ją przede wszystkim za to, że gloryfkuje to, co w dzisiejszych czasach odchodzi na plan dalszy - przyjaźń.
Na pewno nie raz do niej wrócę, bo jest ponadczasowa. Nigdy nie zapomnę jak swego czasu wierzyłam w to, że zabawki są żywe, jak miałam swojego Chudego i Buzza Astrala z Makdonalda, ahhh :)) Mam super wspomnienia, i zresztą, nie tylko ja! :)
PS Co do sceny ze śmietniska, to tak, wtedy też się rozkleiłam - najdramatyczniejsza i zarazem najpiękniejsza scena w całym filmie!