ten film to porażka, fajne efekty ogląda się dobrze 10 minut, a nie 140 - masakra jakaś. Jak komuś powyżej 20 roku życia może się to podobać? - nie wiem. Film bez żadnej fabuły + kilka żartów na poziomie amerykańskiego gimnazjalisty + Fox której nawet kosmyk włosów ani 2 cm rzęsy się nie poruszyły w czasie strzelanin, pogoni itp. Do tego masa niespójności i nie potrzebnych wstawek, może gdyby film trwał góra 30 minut dałbym mu lepszą recenzję, a tak to patrzyłem z niecierpliwością często na zegarek i tak wiadomo co się stanie za chwilę i jak się to skończy.....
jezeli poruszyles temat ocen i sredniej, oto sa dane z imdb- ocena 7/10 glosow 9.455 mysle ze ta liczba glosow jest bardziej miarodajna niz ta co jest narazie na filwebie
Wlasnie,dla mnie to bylo cos.Brawa po seansie.Cudne uczucie.
i taaak,my 70% jestesmy durni,niedojrzali,fuj i ble,ciemna masa podatna na tanie chwyty.
Słuchajcie no: Rzeszów, Gliwice - i coś tam jeszcze, rozumiem, że z tymi brawami po projekcji to tak jak w samolocie? :) Czy w Waszych miastach jak zajeżdżacie z motorniczym na zajezdnię to też "tramwaj wstaje" i wszyscy biją brawo? Jeśli takie są zwyczaje.... - zresztą nie mnie to oceniać. ;)
Tak,bylo dokladnie tak jak po szczesliwmy ladowaniu.
To,ze ty biedaczku nie potrafisz jakos tego ogarnac i zrozumiec i poczuc tego co sie czuje klaskajac z cala sala po takim filmie to juz nie nasza wina;> po coz tyle jaduuu?;>lewa nozka wstales?;)
Nie wcale tak nie znaczy...po to mamy demokracje i zalozenie ze wiekszosc ma zawsze racjke...niestety zdaza sie ze wiekszosc racji nie ma...ktos kiedys powiedzial-banda glupkow moze przekrzyczec jednego madrego.;]
Około 2 tys ludzi bandą nazwać już raczej nie można.
Nie wiem czemu, ale Twój post kojarzy mi się z naszą polityką.
Tylko nie wiem kto mógłby być tym mądrym :-)
O demokracji możaby powiedziec wtedy gdyby film miał ocene np. 5,5 czy 6, a
tak wychdzi na to, że na 10 osób jedna daje 1 a druga 5.
Pojedynek miedzy zwolennikami filmu a przeciwnikami zakonczony nokautem.
Cos mi sie tez wydaje ze inni robia takie rzeczy bo np znajomi i rodzina
poswiecaja im za malo czasu, albo chca jakos na forum zaistniec.
Szkoda bo robi sie tylko niepotrzebny balagan.
Jednak zwykle zdecydowana większość komentujących frustratów to bluzgający na tych co wystawiają niepochlebną opinię ich ulubionemu filmowi - w drugą stronę to działa rzadziej.
Za bardzo chyba wczułeś się może w Twoje zadanie, żeby ktoś przyznał Ci
racje.
No, ale niestety to się póki co nie dzieje.
Może najlepszym wyjściem byłoby stworzenie tematu do każdego filmy dla jego
przeciwników?
Wtedy każdy z was mógłby się podjarać i jak prawdziwy Polak ponarzekać na
wszystko, wszystkich.
Co z pewnością sprzyjałoby zwiększeniu wilgoci.
Generalnie moim zdaniem traktujesz ten film jak i krytyke zbyt poważnie.
Tu nie chodzi o niczyje życie, wiec się troche rozluznij.
Pozdrawiam.
"Za bardzo chyba wczułeś się może w Twoje zadanie, żeby ktoś przyznał Ci
racje."
Taka opinia to pasuje zdecydowanie bardziej do Ciebie - czemu? - wyjaśnienie poniżej.
"Generalnie moim zdaniem traktujesz ten film jak i krytyke zbyt poważnie.
Tu nie chodzi o niczyje życie, wiec się troche rozluznij."
Właśnie dlatego, że to co piszesz powyżej nie ma żadnego uzasadnienia, przeanalizuj moje wpisy (jeśli masz ochotę) i zwróć szczególną uwagę na emotikony, które na internecie mają duże znaczenie o ile ktoś umie je stosować, a ktoś inny czytać :). Mnie po prostu bawi to z jaką powagą niektórzy bronią tego filmu - zabiliby za odmienne zdanie..... :)
Nie,nie;P to wlasnie Wy wielcy krytycy checie zabic za to,ze komus ten film sie pdobal.Ci ktorym sie film podobal maja w zasadzie wyjebane na Wasza opinie;P
Szanowni krytycy
Oczekujecie od tego filmu zbyt wiele. Przecież film , w którym główne role grają wielkie nie może mieć fabuły pokroju "Ojca chrzestnego"(a tak zbaczając z tematu to nie przesadzajmy, bo fabuła nie była aż taka zła). Po drugie nie oceniajcie filmu zanim go jeszcze nie zobaczycie.
oski9997
PS. Film naprawdę bardzo się spodoba fanom gatunku, a nie ludziom którzy za najlepszy filmy uznają dramaty obyczajowe. Mi się film podobał na tyle że wystawiam ocene 9/10.
Twoje podejście jest zbyt poważne i dziwne.
Masz już temat w którym jest ponad 200 postów to tam nie mogłeś się wyżyć?
Musiałeś zakładać kolejny taki sam temat??
Po co???
Bo tam nikt by Cie nie zauważył????
Ja tam szanuje Twoje zdanie no bo wiadomo, że film jak to film, podoba się
albo nie.
Ale jak znowu widze to samo, człowieka który stara się z ogromnej ilości
ludzi zrobić głupków to to już jest zbyt oklepane i nudne.
No film może się nie podobać, ale niektórzy "krytycy" robią debili z ludzi, którym się film podobał i ja tych którym sie film nie podobał nie obrażam zauważ.
Słuchajcie ani się nie wyżywam ani nie wyzywam - oglądnąłem, napisałem opinię, sam tu często wpadam by poczytać opinie innych (zanim pójdę/lub nie - do kina)- czemu to ma być dziwne podejście? Nikogo nie zmuszam do pisania w tym wątku, tym bardziej nie zabraniam mieć własnego zdania i mimo wszystko iść do kina. Robię głupków tylko z tych co piszą tutaj, a nawet za bardzo nie umieją jeszcze pisać.......
Czasami mozna czasami nie...ja wcale nie ublizam nikomu tylko przedstawiam pewna prawde;) ktora z nasza polityka ma niewiele wspolnego. Moim skromnym zdaniem. Juz wystawilem ocene temu filmowi. Te 6/10 w zupelnosci wystarczy a chcialem dac wiecej. Tak czy owak czekam z utesknieniem na 3 czesc choc juz nie tak bardzo jak na 2.
Pozdrawiam,
marokrak posłuchaj:
Transformers: Zemsta upadłych jest zrobiona w większości dla fanów bajki. To tak samo jakbyś podszedł do filmu Sillent hill nie grając w grę. Niby gniot a ludzie grający w SH po filmie bili brawa. Sam napisałeś, że nie oglądałeś transformersów, a więc nie wiesz o co chodzi. Transformersy opierają się na robotach,walce , lekkiej dawce humoru czyli to co otrzymaliśmy w Filmie. Jeśli spodziewałeś się czegoś w pokroju Hannah Montana to porostu źle trafiłeś.
Film obejrzałem, swietnie się bawiłem i na długość filmu ni narzekałem ... wręcz przeciwnie :)
Dziękuję
Doskonale wiem o co chodzi...;] ale to o czym piszesz doskonale sprawdza sie w 1 czesci lekka dawka humoru walki robotow itd. W 2 z humorem przesadzili to nie american pie zeby robot dymal fox a matka obijala sie o wszystko na kazdej scenie z jej udzialem. Za to walki robotow wypadly swietnie pomimo ogolengo chaosu w bitwie to np pojedynek w lesie byl naprawde fajny. Ale juz walka na pustyni...gdzie byly walki takie jak w pierwszej czesci? Gdzie kazdy z robotow ktorego poznawales od poczatku filmu i sie przywiazywales mial swoj udzial pokazywal cos ciekawego. A tu co mamy? optimusa blizniaki i booble. Reszta jest gdzies w oddali niedostrzezona...
Czyżbyś obejrzał najnowsze Cięcie gdzie Transformers jest ostro oceniany i zaczął się wymądrzać, bo tak mi się wydaje :) Ja osobiście dałem temu filmowi aż 9/10, ponieważ uważam ten film za rewelacyjny i podoba mi się o wiele bardziej niż pierwsza część. Zgadzam się z wypowiedziami, że to typowa nawalanka, bo tak właśnie miało być i zdziwiłem się, że w kinie było aż tylu dorosłych. A ten temat to raczej prowokacja niż własne zdanie. Pozdrawiam O.o