PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=442795}

Transformers: Zemsta upadłych

Transformers: Revenge of the Fallen
2009
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 181392
5,1 38 krytyków
Transformers: Zemsta upadłych
powrót do forum filmu Transformers: Zemsta upadłych

O fabule czy zdjęciach pisać nie będę, bo a) każdy ślepy wie, że te elementy są tragicznie wykonane i b) nie mają w przypadku takich filmów znaczenia – ale w pewnym momencie będę zmuszony o nich wspomniec.

Zajmę się więc tylko efektami specjalnymi, bo to na nich film fruwa, od Jowisza po Ziemię. Miało być dużo bum bum, Optimus z bandą miał robić brum brum, i wszyscy byli by zadowoleni. Okazuje się jednak, że Bay nie umie, lub nie chce, robić porządnego kina rozrywkowego. Bolączki poprzedniej części przeszły do następnej: chaos panujący na ekranie jest tak toporny do ogarnięcia, że głowa mała: kupa złomu po jednej i drugiej stronie, jedna się błyszczy i wygina brwi w „V”, druga nie błyszczy i to całe „V” ma już zamiast twarzy. Gdy się sparzą, nie sposób ich odróżnić, trudno dopatrzyć się kto komu i co wyrywa. Wszystkie combosy idą w tym miejscu na marne, bo nijak nie da się ich dostrzec. Całą finezję mechanicznych piruetów szlag trafił.
Winę za to ponosi również kamera, która robi 50 różnych ujęć na minutę, z czego żadne nie ogarnia całego widowiska, tylko wsadza nos gdzie nie trzeba. W efekcie widziałem ułamki tego, co powinienem.

Kolejna kwestia: widowiskowość. Jest zerowa, lub w momentami (las) bliska zeru. Choćby akcje końcowe: pustynia, piramidy, na dole mrówki z karabinami próbują coś zdziałać (na polski: wrzeszczą ile sił w płucach). Z pozoru epika pełną gębą. W praktyce rzucanie ujęciami na lewo i prawo: to rozdupczają piramidę, to strzelają, to przybędzie znikąd kolejny robot, i jeszcze jeden, tu przeleci młody Indy ze swoim manekinem (wyrywając mu jednocześnie rękę), tu kilku żołnierzy pomacha, tu ktoś umrze... Na żadnym elemencie nie da się skupic, całości nie chce się więc ogarnąc... Eeee, po co tego tyle?

Teraz paradoks z mojej strony: akcji jest tu zdecydowanie za mało! Dużo więcej jest tu elementów fabułopodobnych: czyli nacpana mamusia, drący ryja ojciec, drący ryja latynos, drący ryja gość w garniturze z rządu... Jakieś roboty-bliżniaki z topornych poczuciem humoru na poziomie przedszkolaków itp. Akcja w stanie czystym tutaj niewystępuje. Nawet pojawienie się T-1000 nie przeszkadza bohaterom w pogawędce na boku („Odchodzę! Wsadzała w Ciebie swój język” – co z tego, że język miał 1,5 metra i wystawał dziewczynie z majtek?). Gigantyczna rozpierdziucha na środku pustyni, kamulce latają, maszynki świrują – ok. Ale rodzice muszą wyjść na środek i odstawić przedstawienie („Nie zostawię Cię! ; Musisz!”).

Mógłbym trochę jeszcze ponarzekać, ale po co? Dziwne, że ktokolwiek doczytał aż tutaj...


Plusy: "Jeśli Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo... To kto stworzył ICH?" ; a Megan Fox zna swoje miejsce - nawet przytyła.
Minusy: głupie, nieudolne, na siłę.

3/10.

ocenił(a) film na 10
SzymonU

ale co ma do tego fabu;a?w takich filmach fabuly ma byc minimum.

hmm co do rodzicow to chyba jakos trzeba dorwac sama. prawda?? przeciez takich motywow uywalo sie w wielu filmach. porwac najblizsze osoby i szantazowac. przeciez to normalny zabieg...

czemua z tyle sie dzialo?? bo to wojna?? a ile sie dzialo w trakcie 2 wojny swiatowej?? na calym swiecie burdel. ludzie chcieli prawdziwej wojny a nie wojny w iraku gdzie atak jest raz na miesiac. i taka oto wojne dorwali. ogolny chaos tylko poteguje ta wojne. to sa zabiegi specjalnie stworzone do tego filmu. macie sie za znawcow i zajebistych krytykow. ale chyba ludzie ktorzy biora za to wielka kase i wogole ksztalca sie w tych kierunkach chyba wiedza lapiej. prawda??? film mial przyciagnac uwage ludzi i tak jest. we wrocku 4 dni przed seansem juz rezerwowano miejsca kilka dni po premierze. o to przeciez chodzilo. i skoro wielu osobom sie podobalo a co wiecej amja zamiar isc na ten film jeszcze raz (tak jak ja) to chyba cos w tym jest. nie mowie ze musi sie wam podobac ten film. mozecie oceniac go po swojemu ale w odpowiednich kategoriach. ale nie mowcie ze rezyser jest feee i wogole. najpierw pomyslcie dokldnie co chcial pokazac rezyser i tworcy filmu. w jaki sposob chcieli ukazac ta wojne robotow. a dopiero potem oceniajcie ich prace czy udalo im sie zrobic to co zalozyli. bo mi sie wydaje ze tak jest i koles ktory byl tworca takich filmow jak bad boys czy wyspa wiedzial co robi i w jaki sposob to robi

kurtis_w

Film miał wgniatać w ziemię i to robi... Więc nie rozumiem jak niektórzy chcieli fabuły... HIT HIT HIT:) zasłużone 10 idę drugi raz do kina:)

ocenił(a) film na 3
kurtis_w

"a ile sie dzialo w trakcie 2 wojny swiatowej?"

No tak, a ile filmów o niej powstało... Poza tym, 2WW trwała 6 lat i brało w niej udział pół planety, ta w filmie kilka godzin z udziałem kilku zainteresowanych - nie no, rewelacyjne porównanie.


"macie sie za znawcow i zajebistych krytykow"

A ty masz się za krowę w paski nakrapianą. Że co, że gdzie tak napisałeś? A nie wiem... Ale fajnie tak bzdurami porzucac - twoja szkoła, stary!


"chyba ludzie ktorzy biora za to wielka kase i wogole ksztalca sie w tych kierunkach chyba wiedza lapiej. prawda??? film mial przyciagnac uwage ludzi i tak jest. we wrocku 4 dni przed seansem juz rezerwowano miejsca kilka dni po premierze. o to przeciez chodzilo"

Ale o co? Żeby ludzie poszli do kina? To chyba jest celem każdego filmu.


" nie mowie ze musi sie wam podobac ten film. mozecie oceniac go po swojemu ale w odpowiednich kategoriach."

Zdecyduj się.


"le nie mowcie ze rezyser jest feee i wogole. najpierw pomyslcie dokldnie co chcial pokazac rezyser i tworcy filmu. w jaki sposob chcieli ukazac ta wojne robotow. a dopiero potem oceniajcie ich prace czy udalo im sie zrobic to co zalozyli. bo mi sie wydaje ze tak jest i koles ktory byl tworca takich filmow jak bad boys czy wyspa wiedzial co robi i w jaki sposob to robi"

To ja tu świruję, czy wszyscy do okoła? Raz twierdzicie, że to lekkie kino do popcornu i spotkania z kumplami, a teraz karzecie się zastanowic nad wizją reżysera (jakby jakakolwiek istniała...). I kto tu ma się za krytyka?

kurtis_w

"hmm co do rodzicow to chyba jakos trzeba dorwac sama. prawda?? przeciez takich motywow uywalo sie w wielu filmach. porwac najblizsze osoby i szantazowac. przeciez to normalny zabieg... "

a) wiesz ile się namęczyłem żeby to zrozumieć!?
b) a jak Cię napadną albo spalą Ci dom to też powiesz, że to się ludziom przydarzyło już wiele razy, że to przecież normalny zabieg?

"ale chyba ludzie ktorzy biora za to wielka kase i wogole ksztalca sie w tych kierunkach chyba wiedza lapiej. prawda???"

- nieprawda, gdyby tak było to należało by się zachwycać wszystkim co wychodzi - no, chyba że było by to amatorskie, takie do bezwzględnie do dupy, nawet oglądać nie trzeba żeby wiedzieć - od tego są widzowie żeby ocenić na ile filmowcy wywiązali się ze swojej roli. Tak samo ty masz prawo ocenić kucharza z restauracji w której coś zjadłeś i za to zapłaciłeś. Co, jak się porzygasz po tym co ci upichcił to też stwierdzisz: "ach, on się przecież kształcił w tym kierunku więc na pewno zrobił to dobrze, to ze mną jest coś nie tak, pewnie źle to jadłem"?

ocenił(a) film na 10
gunnar_3

czlowieku nawt biblia nie odpowiada wszystkim xD

i mylisz sie ziomus mowiac ze sie nie znaja. oni wiedza bardzo dobrze dla kogo robia ten film i co uzyc w nim zeby sie tej grupie osob podobalo ^_^ to ze ty wolisz ogladac filmy w ktorych jest zlozona fabula, mniej efektow itp to po co poszedles n transformersow. zeby sobie potem skrytykowac ze sie tobie nie podobalo?? no na to wychodzi. w recenzji wszystko pisze o tym filmie. i hmmm... wedlug mnie wszystko jest napisane w zgodzie z prawda o filmie. wiec kazdy kt recenzje przeczytal mogl jasno sie okreslic. film mi sie spodoba badz nie i na to idzie luib nie.

kurtis_w

"i mylisz sie ziomus mowiac ze sie nie znaja. oni wiedza bardzo dobrze dla kogo robia ten film i co uzyc w nim zeby sie tej grupie osob podobalo"

Jasne że wiedzą. To jest marketing. Beckstreet Boys też wiedzieli, Doda też wie.

"to po co poszedles n transformersow"

A kto powiedział że poszedłem?

"zeby sobie potem skrytykowac ze sie tobie nie podobalo??"

W którym momencie je skrytykowałem?

ocenił(a) film na 8
SzymonU

Jak by kolega nie zauważył to już odpisałem.

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

Garret Reeza stworzył bardzo ciekawy wątek, a mianowicie napisał i opisał niedoskonałości filmu Transf.. 2 RotF wraz z (chyba zamierzoną) głupotą twórców w.w filmu; choć Mnie osobiście film się podobał to osobiście również jednoznacznie podpisuję się pod krytyką Garret Reeza, iż fabuła jest okropna, debilne ukazanie postaci oraz ich kreacji stoi na zerowym poziomie; wykluczając różnice założeń i oczekiwań - film podobał Mi się osobiście z powodu efektów specjalnych; choć nie były może doskonałe, dały jednak pokaz możliwości, jakie drzemią u twórców; P.S. Faktycznie ( Garret Reeza ) mogli się bardziej postarać ... ( Bay miał mozliwości a poszedł na łatwiznę ..) W tym wątku przyznam rację w 100 % ...

ocenił(a) film na 10
bojalekt

widze nastepny szukajacy nie wiadomo czego w filmie akcji. czlowieku przeczytaj po pierwsze jakiego gatunku jest ten film a po drugie komentarze tworcow filmu. czy im sie nie udalo?? chyba kpisz. zrobili dokladnie to co chcieli. i ten film robi fufore na claym swiecie... nie wiem o coi wam jeszcze chodzi. chcecie jakiejs wyrabanej w kosmos fabuly?? ogladnijcie sobie jeszcze raz kolekcjonera kosci. film zajebisty i wprost dla was.

ocenił(a) film na 7
kurtis_w

dokładnie wiem jakiego gatunku to film czy już nie można wypowiedzieć się własnym zdaniem ?? Człowieku ??

ocenił(a) film na 10
bojalekt

owszem mozesz mowic co chcesz ale z sensem to mow.. nie szukaj czegos na sile tam gdzie tego nie powinno byc. i jak juz mowilem jesli kreci cie ciekawa fabula itp to czemu poszedles na ten film wiedzac ze tutaj tego nie znajdziesz. sporo osob tu mowilo ze stracone pieniadze tylko na bilety. ale to wasza wina. poszliscie na film ktory z zalozenia gatunku i komentarzy tworcow nie spasowalby wam

ocenił(a) film na 3
kurtis_w

"owszem mozesz mowic co chcesz ale z sensem to mow.. "

:D Nie no stary, rewelacyjna rada. Idealna do zastosowania od zaraz. Powiedz to 3 razy do lustra i wróc tutaj, przeczytaj od nowa swoje posty. Ostrzegałem...

Swoją drogą, mam już pewnośc że mówisz to wszystko na serio. A ja nadal nie mam pomysłu, jak by Ci tu wytłumaczyc to co mam do przekazania... Może tak: lubię, gdy reżyser ma mnie za istotę rozumną. Tobie też bym polecał taką postawę. Lepiej na niej wyjdziesz. Np. będą Cię obrażac na forum za GIGANTYCZNE oczekiwania.:)

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

widze ze masz sie za wybitna jednostke jak mickiewicz albo chopin (tylko jak cos tworzysz nie pal nic bo za dobrze na tym nie wyjdziesz...)

ocenił(a) film na 3
kurtis_w

Bardziej jak Garfield.

ocenił(a) film na 7
kurtis_w

Owszem byłem na filmie akcji to prawda, film jak pisałem podobał mi się jako podtrzymywacz efektów dlatego lubię takie filmy, co nie zmienia faktu iż fabułka była bo była; nie oczekiwałem fabularnych majstersztyków, choć jak piszę ponownie że opiniować można Prawda ?? Czyż nie od tego jest to forum ??

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Przeczytałam tylko kilka wypowiedzi, bo przyznam szczerze, że reszty mi się nie chciało!
Osobiście "zmusiłam" dwie koleżanki aby wybrały się na ten film ze mną do kina, obie wcześniej przymusiłam do obejrzenia pierwszej części i mimo, że lubują się w kom. romantycznych,wyszły z kina zadowolone, ba! obiecały nawet, że na trzecią część też ze mną pójdą! :))
Nie mam ani 17, ani 45 lat, a mimo to film mnie zadowolił.
Może i masz sporo racji, nie wiem - nie mnie to oceniać, ale w niektórych momentach troszkę przesadzasz, szczególnie w zdaniu "akcji jest tu zdecydowanie za mało!", pokaż mi gdzie ?? - chyba, że inaczej pojmujemy znaczenie słowa "akcja". Co do humoru filmu, ktoś tutaj dobrze to opisał (nie przytoczę kto, nie pamiętam - przepraszam), był fantastycznie dobrany dla każdego widza, pamiętajmy, że każdy ma inne poczucie humoru i ciężko jest zadowolić wszystkich na raz, więc to było dobre rozwiązanie. Nie będę się rozpisywać, bo każdy ma prawo oceniać ten film według swojej własnej skali, ale jedno wiem na pewno - byłam raz i pójdę do kina jeszcze raz, nawet jeśli ocena filmu wynosiła by 1/10 - dlaczego ? Bo to co cieszy moje oko jest najważniejsze, mimo iż kilka innych osób twierdzi, że jestem dziecinna, ograniczona, nie mam gustu itede. - ALE O GUSTACH SIĘ PRZECIEŻ NIE DYSKUTUJE :)))
Pozdrawiam, Olka.

ocenił(a) film na 6
oleccka

zwrot...ze nie ma kacji nie oznacza ze nie ma akcji...taki paradoks...Chodzi o to ze wiele sie dzieje ale co dokladnie i po co nie wiadomo, zewiecej widac niz to cos znaczy i do czegos zmierza. Typowy przerost formy nad trescia.
To jest film akcji????-robili juz filmy akcji ktore sie trzymaja kupy. To ze nalezy do takiej kategorii nie oznacza ze moze to byc tylko pokaz fajerwerkow i efektow. Tak czy owak tak jak juz pisalem film mi sie podobal dlatego dostal odemnie te 6/10. Szkoda ze byl slabszy niz jedynka choc mogl byc lepszy;]

ocenił(a) film na 10
ololl

nie wiadomo co po co i dlaczego?? lol nie wiem jak ty ale ja wszytsko bez problemu zrozumialem i dokladnie wiem co sie dzialo w filmie i dlaczego. wszystko bylo ze soba powiazane. gdzie tam byly jakies niescislosci?

ocenił(a) film na 3
oleccka

Skromnie,zwięźle i na temat.
Dojrzała wypowiedź Olu.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
Ajinur

Dziękuję, również pozdrawiam ;)
a na odpowiedź wyżej mam tylko tyle do powiedzenia, że jeśli naprawdę zgadzasz się z tym co napisałeś w dwóch pierwszych zdaniach, to współczuję (nie obrażając i nic nie ujmując Twojej osobie).
Ciepłej nocy Wam życzę :p

ocenił(a) film na 6
oleccka

hehe. Ja rowniez;]. Moze nieprecyzyjnie sie okreslilem za co przepraszam...niektorym trzeba lopatologicznie przedstawiac co sie ma na mysli.
Piszecie ze w filmie caly czas mamy do czynienia z akcja. Szczera porawda ale oceniajac czyjas wypowiedz trzeba ja najpierw zrozumiec(odnosnie recki gareta). Sama akcja w filmie daje nam nieprzyjemny efekt tego ze w zasadzie nic sie nie dzieje. Caly czas mamy tylko pojedynki bitwy wybuchy itd przeplatane durnymi gagami ktore tylko w 1/10 sa smieszne(nic na sile). Uwielbiam ogladac to wszystko w kinie ale jak ma sens. Prosty przyklad star treka. Zgrabna sensowna historyjka. Sporo efektow. Nic nie jest przekarykaturalizowane przerysowane i robione na sile. Dzieki temu mamy przyjemny film akcji. Jest kilka gagow np jak rusek sie odzywa po raz pierwszy ze swoim akcentem.-umieralem ze smiechu przez dobre 5 min. Tu mam wrazenie ze ogladam 2 rozne filmy. Cos w stulu juz nadmienianego american pie i niekonczace sie wybuchy wybuchy i wybuchy.
Moze i to tylko moja ocena. Znawca nie jestem nie znam sie tez na filmach wybitnie ale umiem powiedziec co mi sie podobalo a co nie i uwazam ze ten film, cale te transformersy zaslugiwaly na cos lepszego i nie mam na mysli bardziej widowiskowego bo fakt ze chyba by sie nie dalo.

ocenił(a) film na 10
ololl

no takie teraz sa prawa rynku. stworzyli cos co bedzie sie dobrze sprzedawalo. i moze macie mniez a prostaka i wogle ale srednio mnie to obchodzi i mi naprawde ten film sie podoba. wedlug mnie jst to najlepszy film jaki kiedykolwiek widzialem. prosta nieskomplikowana historia. jeden glowny watek i wiele wiele akcji batalistycznychpokrytych wieloma efektami komputerowymi. dla mnie bomba.

ale nie moge sie zgodzic ze nie ma tutaj ta cala akcja sensu. ma sens. ciaglosc historii wystepuje. tu nic sie nie dzieje od tak. efekt domina. cos sie stalo zaraz jest skutek tego. za szybko czy nie to sie dzieje to juz inna historia. dla mnie szybka akcja jest super. wylapalem wszystko w tym filmie. a co do humoru?? szczerze uwielbiam tego typu humor, zreszta jak wiele innych osob. no powiedz mi ze maly deceptikon oddajacy sie "bogini wojownikow" i ruchajacy jej noge nie jest smieszny O.o bylem na tym filmie 2x i za akzdym razem w tym miejscu cala sala wrecz plakala ze smiechu. przy innych watkach tak samo (tak jak robocie jadra badz motywy z blizniakami. przeciez to bylo smieszne O.o)

ocenił(a) film na 6
kurtis_w

No dobra...przyznam sie...tez sie kilka razy zasmialem. Tylko nie po to przyszedlem do kina. Smialem sie podczas sceny z paralizatorem i w kilku jeszcze moze. Ale jakbym chcial sie caly czas smiac poszedlbym na cos innego. I wcalem nie uwazam ze nie mialo byc zabawnych scen tylko ze mi to odbior filmu psulo. Bylo ich za duzo i zbyt glupich nakreconych na sile. Jestem podekscytowany walka optimusa w lesie(moim zdaniem najlepsza scena walki w filmie) a tu nagle mamuska biegnac wali glowa w doniczke. No kurwa niech mi nikt nie mowi ze wszystko jest zbalansowane:). A swoja droga faktycznie mamy inne poczucie humoru bo sceny ktore wymieniles prawie mnie nie smieszyly;). Nie to zebym byl sztywniakiem-przyjmijmy ze mialem usmiech na twarzy jak je ogladalem.

ocenił(a) film na 10
ololl

nie szukam jakichs wyszukanych produkcji filmowych i moze dlatego ten film jest dla mnie najlepszy. znalazlem tutajj wszystko co mnie interesuje po ciezkim dniu. smiech i wiele akcji ciagle napedzanej efektami. dla mnie to bardzo odprezajace. dla mnie np jednym z najgorszych filmow w historii byl titanic. komentarze do tego filmu byly bardzo dobre. ja jednak gdbym chcial sobie poplakac to bym poszedl na jakis pogrzeb a gdybym potrzebowal chwile refleksji to bym poszedl na samotny spacer do parku, wyciszyl sie i zrelaksowal. jak to sie mowi sa gusta i gusciki. ja wole szybkie filmy typu wolverine, transformers, szybcy i wsciekli a inni wola filmy ktore ich wzruszaja.

ocenił(a) film na 6
kurtis_w

Jasna sprawa. Generalnie do kina chodze tylko na takie produkcje. Bo cel mam podobny. Tylko nie rozumiem tych wysokich ocen. Film fajny ale potencjal niewykorzystany. Do dzis np pamietam jak wychodzilem z kina ze znajomymi z seansu 300. Nikt nic nie potrafil powiedziec przez 30 min oprocz "ale film":O

ocenił(a) film na 10
ololl

ja i moi znajomi tak mielismy w przypadku transformersow. i nie rozumiem dlatego wielu krytycznych komentarzy na tym forum. niektore sa wrecz debilne. zupelnie jak komentarze wobec filmu 300. pamietam ze byl taki komentarz w ktorym koles napisal ze film bez sensu i wogole dpo dupy bo calkowicie mija sie z prawda. no dziwne skoro w recenzji jasno pisalo ze film jest na podstawie komiksu. tak samo teraz nie rozumiem wielu komentarzy osob ktore doszukuja sie wielkiej fabuly i wogole ciekawych zagadek itp itd. oni nie potrafia zrozumeic ze ten film ma ciekawic efektami, prostolinijnoscia i ogolna prostota scenariusza. ma byc wrecz jak gra GTA. ma sie duzo dziac. a historia?? jest jaka jest. co powinni wiedziec widzowie to jest w tym filmie przekazane szybko i jasno.

ocenił(a) film na 8
kurtis_w

"ten film ma ciekawic efektami, prostolinijnoscia i ogolna prostota scenariusza."

I tego się spodziewałam dlatego wyszłam z kina bardzo zadowolona.
Fakt czasami trudno było coś dostrzec.
Ale w takich filmach zazwyczja tak jest ;p

Ogólnie trudno mi stwierdzić za co uwielbiam Transformersów.
I nie tylko ja ^^

ocenił(a) film na 3
oleccka

" pokaż mi gdzie ??"

Palcem?

Jeśli wolno, posłuże się porównaniem. "Casino Royale" ('06): na początku była rewelacyjna (podkreślam - REWELACYJNA), 15-minutowa sekwencja pościgu Bonda za terrorystą. TO była czysta akcja: bieganie, poślizgi, parkour, rozwalanie ścian, skoki, balans, a na koniec bum - i to wszystko zapierało dech w piersi. Obyli się nawet bez efektów specjalnych czy bajerów. (zwolnienie czasu itd.) Fabuła się zatrzymała na czas tej sekwencji.
Jakby ta sama sekwencja u Baya? Bond leciałby za rękę z Vesper Lynd w zwolnionym tempie, kłócąc się po drodze, terrorysta by zniknął wcześniej niż się pojawił, ale przynajmniej bum bum jest konkretne. Czaisz różnicę?


"Bo to co cieszy moje oko jest najważniejsze, mimo iż kilka innych osób twierdzi, że jestem dziecinna, ograniczona, nie mam gustu"

I bardzo dobrze. Masz swoje zdanie. Podstawa człowieczeństwa ;)

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

nie zapominaj tylko ze w tym filmie sam i mikeala (nie wiem czy dobrze napisalem imie) siedza w tym razem po uszy + sa para wiec maja prawo razem brnac przez ten film. a ze w spowolionym tempie sie z raz zdarzylo no to coz. taki efekt. moze rezyser chcial chwile dac odpoczac widzom. i tak wielu nazeka ze za szybko i wogole nic nie rozumia z filmu... w tamtym momencie mgli w koncu rozluznic zwieracze, posiorbac chwile coli i zaczac w koncu jesc swoj popcorn. a co do tego "terrorysty" gdzie on zniknal? megatron ostro poturbowal sama i uciekl. (tez bys uciekl jakby tlukl w ciebie clay oddzial marines :P).

porownanie dales troche dziwne bo ewidentnie w bondzie tamta akcja miala rozruszac widownie a w transformersach to byla chwila odpoczynku.

a co do efektow?? no coz. tutaj alczyly kosmiczne roboty majace wbudowany w siebie caly arsenal. czego wiec oczekiwales :P jednej petardy?? :P

ocenił(a) film na 6
kurtis_w

Garret bardzo dobry temat. Fakt jest taki, ze zmarnowano potencjal tego filmu. To, ze sceny sa chaotyczne to raz i kazdy o tym wie. Ale momentami efekty specjalne(w szeczegolnosci te z blizniakami) przypominaly mi efekty ze starych gier na PS2. Jakos wygladaly brzydko. Efekty wybuchow owszem byly ekstra, ale czy nie za duzo ich bylo w tym filmie? Fabula... hmm fabuly nie bylo... najbardziej zabilo mnie to jak na poczatku filmu Sam(czy jak on tam ma) znalazl po dwoch latach w swojej kieszeni fragment allsparka! WTF?? Musial gdzies zapodziac ta kurtalke, ze przez tak dlugi czas tego nie mogl znalesc :) Pozatym dlaczego wszyscy gonili sama skoro on dostal tych zwidow po dotknieciu allsparka... przeciez nawet megatron w takim razie mogl ich dostac. Wystarczylo odebrac mu ten kawalek i tyle. Dobre bylo tez to ze 3 primow zrobilo super grobowiec zeby schowac w nim klucz i zeby nikt nie mogl go odnalesc. A do zdobycia klucza wystarczyl JetFire ktory wszystko wiedzial( dziwne, ze Fallen tego nie wiedzial nie?) i jeden strzal Bee w sciane. Nic wiecej ;] Cud techniki i zabezpieczen 3 primow ^^ Pomijajac to najbardziej smieszyl mnie ten agent z bylej sekcji 7 ktory wlazl na piramide tylko i wylacznie po to zeby podac statkowi namiary na Devastatora... No tak... Spod piramidy juz by tego przeciez nie zrobil ;] Tym bardziej, ze chwile wczesniej spadla bomba elektronowa a on mial zasieg w krotkofalowce ^^ aaa no i oczywiscie kapitan statku bez wachania strzelil z mega super broni na rozkaz jakiegos bylego agenta hehe. Porazka. Film ma tysiace innych bledow, ale nie bede sie rozpisywal. Ocene moge naciagnac na max 6/10... i to juz naprawde naciagnieta ocena. Szkoda, ze film nie byl tak dobry jak jedynka. Pozdro dla was i w szczegolnosci dla Ciebie Garret :)

ocenił(a) film na 8
jodla007

Nie wymieniaj błędów które nie miały miejsca.
Trzba skupiać się na całym filmie a nie tylko na "fabule której nie ma"
Dla widomości: wszyscy gonili Sama bo moc allsparka przeszła na niego (tak jak kiedyś na jego dziadka czy pradziadka) i mogła przejść ogólnie tylko na człowieka. Więc Megatron żeby zdobyć tą wiedze czy moc musiał dorwać Sama. Wszystko było powiedziane w filmie.

ocenił(a) film na 3
Koleja

To dlaczego go nie złapali? Chłopak wlukł się dobre półtora kilometra.

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Może być palcem, tylko wyraźniej ;p
Nie można oceniać filmu, przez pryzmat innego, zupełnie innego, zwłaszcza takiego, którego przykład podałeś. Dla Ciebie może i one jadą na jednym wózku, dla mnie są z całkiem innej rodziny.
Ale... nie ważne :) Ty masz swoją wyrobioną opinię, ja mam swoją i to jest najważniejsze :) Nie będę się z Tobą "szarpać" o to kto ma rację, bo jest tyle racji ile poglądów ;)
Arivederci :)

ocenił(a) film na 3
oleccka

Racja, porównałem dwa różne filmy ale jestem ograniczony (co już nie raz mi udowodniono w tym temacie ;D) i muszę się takimi łatwymi chwytami zadowalac.

Nie mam zamiaru się z nikim szarpac! Rozumiem, że ktoś może miec inne zdanie, bo bez tego świat byłby płaski - a wszystko co płaskie jest nudne...

Ciao ;]

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Ech... dobijacie mnie drodzy Forumowicze.

Po co tyle akcji w Filmie akcji ?

To po co jest humor w komedii ?

Gdzie jest wątek miłosny w piłce nożnej ?

Naprawdę doszukujecie się takich głupot, że ręce opadają. Nigdy nie przepadałem za osobami krytykującymi takimi jak Garet. Krytyk Powinien opowiedzieć co mu pasuje co nie, podać + i - filmu i zamknąć
( za przeproszeniem ) mordę. Jako twórca innych rzeczy sam nie raz spotykam się z takimi osobami i radze im aby sami wzięli się i pokazali jak ma być dobrze i wtedy dopiero się zamykają i mówią, że jest dobrze :P. Jako taki naród potrafimy tylko narzekać, a weźcie swoje tyłki
i zróbcie coś sami i później my was ocenimy ! Ja nie będę płakał, że nie ma fabuły, bo film robili profesjonaliści i jak oni uznali, że ma jej nie być to najwidoczniej ma jej nie być. Nie piszcie mi że ci ludzie nie są profesjonalistami, bo większość z nas oglądała 1 część.

Jak garet tak ci się nie podobało to już z tego miejsca omiń
( Proszę !) Transformers 3. Co do T2 jeśli uważasz, ze po twojemu zrobili by lepiej to napisz do Bay-a i powiedz twoją koncepcje może pomoże im przy 3 części. Jezeli jesteś osobą która woli tylko pisać niż działać to przepraszam i współczuję.

Wspomnę tylko o piramidzie i agencie który musiał wchodzić. Z resztą musicie sami pogłówkować :P

Piramida ma podstawę o boku 227,0 m i wysokość 147,0 m., a więc drogi forumowiczu proszę stań czy boku piramidy i podaj mi współrzędne robota, który znajduje się 113,5m w bok i 147m. wyżej, aby działo laserowe mogło trafić w robota. Jeżeli była by to bomba atomowa to nie musiałbyś podawać dokładnie współrzędnych, ale jak widziałeś było to wąski laser. Pomyślcie proszę zanim coś napiszecie.

ocenił(a) film na 3
witex88

"Po co tyle akcji w Filmie akcji ?"

Umiesz czytac?


"Naprawdę doszukujecie się takich głupot, że ręce opadają."

Jeśli dla Ciebie ciąg przyczynowo-skutkowy i prosta logika jest głupotą, to spadaj na Księżyc.


"Nigdy nie przepadałem za osobami krytykującymi takimi jak Garet."

A ja nie przepadam za ludźmi, którzy nawet jak przepisują czyjś nick to robią przy tym byki.:/


"Krytyk Powinien opowiedzieć co mu pasuje co nie, podać + i - filmu i zamknąć ( za przeproszeniem ) mordę. "

Wybacz, ja wyższa forma życia jestem i nie uciekam na widok otwartej dyskusji.


" Jako twórca innych rzeczy sam nie raz spotykam się z takimi osobami i radze im aby sami wzięli się i pokazali jak ma być dobrze i wtedy dopiero się zamykają i mówią, że jest dobrze :P. "

A co, masz wolne 200 milionów dolarów? Podziel się, zrobię lepszy film. Zatrudnię Stasia spod budki, panią Lodzię z naprzeciwka, ich rodzinę, pojadę z tym do USA, tam zatrudnię tych samych speców od efektów specjalnych i pirotechniki. Tam również zatrudnię 3-4 studentów, którzy napiszą mi scenariusz. Resztę wydam na reklamy typu "2x razy szybsze od <<Transformers 16: Pogrom>>". (tak, powtarzam się)


"Ja nie będę płakał, że nie ma fabuły, bo film robili profesjonaliści i jak oni uznali, że ma jej nie być to najwidoczniej ma jej nie być."

Umiesz czytac? Twierdzę, że fabuły (tzn. elementów fabuło-podobnych) jest tu za dużo.


"Nie piszcie mi że ci ludzie nie są profesjonalistami, bo większość z nas oglądała 1 część."

Nie, ja będę twierdził, że nie są profesjonalistami, bo właśnie zrobiłem sobie kanapkę z szynką.


"Co do T2 jeśli uważasz, ze po twojemu zrobili by lepiej to napisz do Bay-a i powiedz twoją koncepcje może pomoże im przy 3 części."

Nie napiszę, bo by mnie olał. Olałby by mnie, bo za te wypociny policzyłbym sobie więcej niż tych kilku studentów którzy mu scenariusz do T2:RotF napisali.


"Jezeli jesteś osobą która woli tylko pisać niż działać to przepraszam i współczuję."

Przepraszam, ale ja w przeciwieństwie NIE MAM wolnych 200 milionów. Zajętych też nie ;]


"Piramida ma podstawę o boku 227,0 m i wysokość 147,0 m., a więc drogi forumowiczu proszę stań czy boku piramidy i podaj mi współrzędne robota, który znajduje się 113,5m w bok i 147m. wyżej, aby działo laserowe mogło trafić w robota. Jeżeli była by to bomba atomowa to nie musiałbyś podawać dokładnie współrzędnych, ale jak widziałeś było to wąski laser. Pomyślcie proszę zanim coś napiszecie."

?

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

lol czyli uywazasz ze nie bylo tutaj ciagu przyczynowo-skutkowego?? to chyba co druga scene koles przespales... albo niektorzy z was sa malo rozwinieci albo to ja jestem zajebisty i wogole bo dla mnie wszystko tam bylo zrozumiale i nic nie bralo sie z dupy

ocenił(a) film na 3
kurtis_w

5 deceptkinów idzie po Megatrona. Jednego na dole zabijają, wskrzeszają Megatrona, wypływają w liczbie... sześciu. Hm.

Sam dostaje w dupsko i umiera. W majakach przychodzi kupa złomu i mówi że ma wracac. To wraca. Hm.

Itd...

_Garret_Reza_

"5 deceptkinów idzie po Megatrona. Jednego na dole zabijają, wskrzeszają Megatrona, wypływają w liczbie... sześciu. Hm."

5 deceptów idzie po Megatrona, jeden ginie - jest cztery - ożywiony Megatron, to już 5... + ożywiony (nie pokazane) Blackout, lub ten co ginie przyjmuje części Blackout'a i powstaje Grindor - to już 6 robotów...

trzeba trochę wyobraźni mieć...

Mauricio_Esposito

"Sam dostaje w dupsko i umiera. W majakach przychodzi kupa złomu i mówi że ma wracac. To wraca. Hm."

a co do tego... bo zapomniałem... Sam po dotknięciu kawałka Allsparku zaczyna mnieć wizje symboli... gdy zostaje ranny i umiera, dlaczego z tego samego powodu co symbole, nie mogą mu się przedstawiać roboty mówiące do nie go żeby wrócił?... może nawet nie są prawdziwe, to tylko jego umysł w takiej postaci, mówi mu żeby się nie poddawał...

trzeba trochę wyobraźni mieć...^^

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

A podobno to ja się doszukuję tu głęboookiej fabuły.:/

..."nie go"?

_Garret_Reza_

boshe... kolejny na tym forum - no sorry - >baran<, doszukujący się literówek i błędów w zdaniu... jak nie wie się co napisać to najlepiej przyczepić się do braku przecinka, albo spacji w wyrazie... żenada... -.-'

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

A co, poprawny ojczysty to jakaś sztuka?

_Garret_Reza_

wiesz, język to jest jakaś sztuka... zawsze staram się pisać poprawnie, ale czasem jakiś błąd będzie - np.: wtedy gdy się spieszę... pozwij mnie do sądu jeśli Ci to przeszkadza...

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

Przeszkadza, nieprzeszkadza, wytykac nie zamierzam :) Po prostu zaciekawił mnie ten neologizm.

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

Swoją drogą imponuje mi fakt, że nauczyłeś się pisac "boshe". Bo nie wierże, żeby to przypadkiem Ci tak wyszło.:)

_Garret_Reza_

przypadkiem raczej nie, ponieważ, pisany teskt - nie jest przypadkiem, a próbą przelania na papier (tutaj post w temacie) myśli... więc jeśli jest w moim tekscie "boshe", to pojawiło się tam z pewnych powodów, nad którymi myślałem pisząc tekst a słowo napisałem, pod zwględem technicznym, jak każde inne...

swoją drogą... nie chcę się zniżać do Twojego poziomu, ale wcześniej mi zwracałeś uwagę na błąd w tekście, a sam w powyższym swoim zrobiłeś... i to nie jeden...

"wierże" - powinno być "wierzę",
"pisac" - powinno być "pisać".

...i co Panie Idealny?... jak nie masz co napisać - bo Ci zatkało kakao - to nie przyczepiaj się do błędów w tekście, bo się tylko dodatkowo ośmieszasz...

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

Nie wiem, co by mi musieli robic, żebym się nauczył pisac takie słowo. Głównie dlatego, że nie wiem, co oznacza.

Znajdź mi cytat, gdzie piszę że jestem mistrzem ortografii. Bo nie bardzo mogę sobie przypomniec.
Co więcej, uważam że jestem w niej (poprawnej polszczyźnie) dosyc kiepski. W szkole gdy był czas takich rzeczy się uczyc sprawę olałem i teraz muszę się tego na własną rękę uczyc. I przyznaję, wytykam innym co jakiś czas mniejszy lub wiekszy błąd... Ale to dlatego, że gdyby mi go kiedyś nie wytknął, dalej sprawiałbym wrażenie przedszkolaka.

_Garret_Reza_

oj... chyba tutaj kłamiesz... wcześniej pisałeś, z ironią, czy czasem nie napisałem tego słowa przypadkiem - więc doskonale wiesz co to słowo oznacza...

no sorry, ale czy ja pisałem, że jesteś mistrzem ortografii?... post wyżej naskrobałeś coś o poprawnej polszczyźnie i sztuce wytykając mi błąd, ja nazwałem Cię "Panem Idealnym", tak z ironią, o osobie, która przywiązuje zbyt dużą wagę do rzeczy mało ważnych, a sama robi to samo co innym wytyka... i to jeszcze, w tym przypadku, w myśl zasady działania zasłony dymnej...

ocenił(a) film na 3
Mauricio_Esposito

Pokrętna logika, ale i tak nie wiem co to słowo znaczy. Śmiało, tłumacz, już się w tym temacie dowiedziałem kilku fajnych słówek. (np. STFU :)

Wiesz, to że siebie uznaję za ułoma w tej kwestii, nie znaczy że innym też wolno.:)

Poza tym, jakiej zasłony dymnej? Na twoje zarzuty (jakie by one nie byy) odpowiedziałem już jakieś 15 razy, więc wybacz człowiekowi że na koniec ma już dosyc i woli się pobawic ;]