ale skąd żółty szalik znalazł się przy łóżku? Może nieuważnie oglądałam, ale nie mogę sobie wyobrazić, jak on mógł się tam znaleźć.
właśnie obejrzałam i też się zastanawiałam, ale może jak go opatrywali to on miał ze sobą ten szalik i jak podnosił sie z łóżka to mu spadł (w końcu przyjechal z urazem glowy)
Przez cały dzień nie zauważyłby nikt, że on tam leży? Nawet panie sprzątające musiałyby zamieść po pacjencie. Łóżko w momencie znalezienia szalika było nienaruszone. Nie miał go też przy sobie wcześniej.