Ze pobicie rekordu nudy, braku pomysłu na fabułę, zerowe napięcie. Albo przynajmniej oklaski na stojąco na "Wiktorach", bo przecież taki to wzruszający los uchodźców z Syrii... Prawie jak tych z "Zielonej Granicy" Holland.
A pro po... Kiedy pani Holland i inni zakręceni pomocą "uchodźcom" zrozumieją w końcu, że...