Niestety. Całość wręcz idealna jak na znakomity film sensacyjny, ale końcówka to... dramat. Mężczyzna, który przypadkowo zostaje wplatany w morderczą aferę i radzi sobie zaskakująco dobrze, nagle na koniec, mimo konkretnych gróźb, jak przedszkolak wraca sobie do normalnego życia i jest wkrótce mocno zdziwiony, że ktoś robi mu krzywdę... No to, jak to się ma, do całego filmu! Bzdura i dyskwalifikacja!