Płyta DVD została przygotowana w najprostszy z możliwych sposobów. Nie ma na niej żadnych dodatków, menu, co oczywiste w takiej sytuacji, przedstawia się wyjątkowo nieciekawie - na planszy ze zdjęciem umieszczono tylko linki do ustawień i sekcji wyboru scen. Obraz prezentuje się przeciętnie, nie różniąc zbytnio od tego, jaki na co dzień oglądamy w telewizji. Płacz niemowlaka z pięciu kolumn plus subwoofer to atrakcja chyba tylko dla wyjątkowych koneserów - "Trzech mężczyzn i dziecko" bezpieczniej oglądać na monofonicznym telewizorze.