Wymienię tylko błędy:
Parę strzałów w helikopter z broni osobistej i helikopter wybucha.
Pościg za murzynem na środku amerykańskiej ulicy samochód sobie stoi nie wadzi nikomu i murzyn musi go zaatakować doprowadzając do jego wybuchu.
Każdy gangster w biurze z sejfem trzyma torbę lekarską.
Domek nad jeziorem nie potrzebuje osłony pod gontami, bo tam wiatr nie wpada.
Jeśli domek jest zbudowany ze sklejki to na pewno nie wybuchnie.
Scena w helikopterze - Rosjanin trzyma broń osobistą z otwartą
komorą nabojową w następnej scenie już komorę ma zamkniętą.
Granat MK2 wybucha iskrami.
Jeśli masz telefon komórkowy i masz zasięg to nie zadzwonisz po
pomoc.
Oddajesz syna obcej osobie to złoczyńcy na pewno taką osobę zabiją do takich samarytanów jest drogowskaz.
Jeśli wsadzasz gruby drąg w sidła to za chwilę na pewno go wyjmiesz.
Więcej grzechów tego filmu nie pamiętam i nie chce szukać.
Lubie filmy z Don "The Dragon" Wilson lecz ten to jakieś nieporozumienie.