Nie zgadzam się z opiniami że Jack Nicholson zagrał słabo. Uważam że jest świetny- najwyższa klasa aktorstwa. Film jest ciekawy i świetnie się go ogląda. Colin Farrell i Abbie Cornish- te role były napisane jakby dla nich.
Nicholson?
no właśnie
He,he dokładnie i jeszcze nieźle zagrał Morgan Freeman.
:) no co pomyliło mi się. Nie nie umiem edytować . Oczywiście chodziło mi o Anthony`ego Hopkins`a
A ja myślałem,że to był żart :P