Jest to najweselszy i najlżejszy z filmów Kurosawy. Opowiada o młodej arystokratce z pokonanego rodu samurajów, która musi uciec przez tereny wroga do swoich sojuszników. Jej opiekunem jest ostatni wierny generał i para wesołych cwaniaków, którzy dołączyli aby ukraść złoto, które przewożą generał z podopieczną. Jest to pierwszy... czytaj dalej
Nie wydziwiajcie.W Polsce ten film nosił "Ukryta forteca" i niech tak zostanie.Jeżeli zaczniecie tłumaczyć wszystkie tytuły filmów dosłownie,to zrobicie ludziom przysłowiową " wodę z mózgu".
uwielbiam puścić sobie po ciężkim dniu film Kurosawy z Toshiro Mifune. Idealne antidotum na codzienną kapitalistyczną zgniliznę.
Według Piotra Kletowskiego autora pozycji:"Kino dalekiego wschodu", "Gwiezdne Wojny" w reżyserii Georg'a Lucasa kopiują "Ukrytą fortecę".
Taka ciekawostka.
Jest to jeden z nielicznych filmów Kurosawy, utrzymanych w lekkim, rozrywkowym nastroju, i myślę, że między innymi w tym tkwi jego siła. Kurosawa postawił na czystą przygodę (opartą na znakomitej intrydze), ubarwiając ją znakomitym humorem, którego źródłem są przede wszystkim perypetie pary cwaniaczków: Tahei i...