Uprowadzona
Taken
2008
Obejrzałem po raz drugi. Pewnie wcześniej już pisałem w tym temacie, nie pamiętam. Można go opisać jednym zdaniem: "Prosty jak konstrukcja cepa ale cieszy". W ogóle mi nie przeszkadzało, że Bryan rozwalał albańskich bandziorów jak przedszkolaków. Oglądało się rewelacyjnie i o to chodziło! 8/10
Całkiem fajny pomysł na fabułę. Akcja szybka, dynamiczna i ojciec jako heros;) Każdy chciałby mieć tak zdesperowanego ojca, co zabije wszystkich po drodze, żeby odnaleźć córkę:) Polecam.
Oj, cieniutki ten filmik jak barszcz. Jedynym plusem tutaj są dobre efekty specjalne i szokujące sceny walki (inna sprawa, że są one irracjonalne, ale co ładnie wyglądają, to wyglądają). Ogólnie pomysł był dobry, ale spartolono go wieloma błędami. Jakimi? O tym poniżej:
- oczywiście wszystko się głównemu bohaterowi...
Film słaby i naiwny. Swoją drogą Bryan podczas 93 minut filmu zlikwidował chyba cały światek przestępczy działający w Paryżu ;)
Świetny - chyba najlepsze podsumowanie filmów tego "gatunku". Taki powinien być zdesperowany ojciec,
Nie znam się na tym ale tak jak walczył ten główny bohater.... nie mogłam wyjść z podziwu. Tak szybko, zwinnie i uderzał w takie miejsca, gdzie natychmiast ubezwładniał przeciwnika..... gdybym znała brzydkiego chłopaka ale by tak walczył...to daję słowo MOŻNA SIĘ OD RAZU ZAKOCHAĆ ...:) ....i chciałam się spytać czy...
więcej
...denerwowała mnie gra Famke Janssesen, chwilami przesadzone tempo akcji (od
momentu porwania) i głupota porywaczy, a może raczej nadludzka inteligencja, zręczność i
siła Bryana.
Swoją drogę to on na swojej drodze zabił tylu ludzi (złych czy nie złych - whatever, złamał
prawo tysiące razy), że nie będzie się w...
Brudny Harry, z Clintem Eastwoodem, na Filmwebie ma notę taką jak film pt. Uprowadzona.
Z tym że Brudny Harry to klasyk, a Uprowadzona to gówno.
Wczoraj obejrzałem sobie w tv po raz wtóry Taken. IMHO świetne kino akcji, fajne
rozwiązania, dobry liam neeson, torturowanie i negocjacje w jego wykonaniu po prostu
bombastyczne.
Ale chodzi mi o coś takiego. Kiedyś w filmach akcji to kopali się z półobrotu, walki wyglądały
jak boks czy kickboxing, ale...
Dla mnie 7-7.5 max! Dobry Neeson ale to norma reszta taka sobie pomysł fajny aczkolwiek
oklepany ile to już było tatuśków co szuka swoich "księżniczek" a przy okazji sieje glebę
gęstym trupem!
Dla fanów takiego kina polecam.Jest kilka nierealnych scen ,ale to wszystko.Scenarzysta
zwraca uwagę na porwania ,które w Polsce też są od kiedy pojawiło się Shengen i na
problem migracji ludzi z krajów islamskich do Europy.Film dobry.
Było by 9/10, ale odjąłem za zupełnie nierealne, rażące sceny, np. gdy porywacz skacze z wiaduktu na ciężarówkę z 10 metrów i nic mu się nie dzieje, albo te sceny walki.