PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=180040}

V jak Vendetta

V for Vendetta
2005
7,4 298 tys. ocen
7,4 10 1 298344
7,1 60 krytyków
V jak Vendetta
powrót do forum filmu V jak Vendetta

Pseudo-przesłanie dostosowane do poziomu umysłowego przeciętnego nastoletniego pożytecznego idioty paradującego w koszulkach z Che Guevarą i wierzącego w bzdurne teorie spiskowe. Podane na tacy nawiązania do Ameryki Busha, podlane prostackim antyklerykalizmem i demonizowaniem konserwatywnych wartości. Wszystko po to żeby licealne pajacyki nie miały większych problemów ze zrozumieniem która opcja polityczna jest "cacy" a która jest "be". Porównywanie do Roku 1984 jest mocno nie na miejscu, bo Orwell pisał o zagrożeniach wynikających właśnie z ideologii która tak nachalnie jest promowana w filmie.

A najśmieszniejsze jest to że jest to po prostu kolejny słabiutki film akcji, zrobiony po to żeby wyciągnąć kasę od "zbuntowanych" gówniarzy "prześladowanych" przez księdza katechetę i narzekających w jakim strasznym państwie totalitarnym żyją. Dlatego bawią mnie wszelkie rozbudowane analizy tego gniota i oskarżanie wszystkich którym film się nie podobał o "niezrozumienie przesłania".

Marek_Antoniusz

ale w sumie patrząc z perspektywy Tuska to Adolf swoją prawicowością wychodził poza skalę xD

Marek_Antoniusz

Dobrze napisane,
Nazizm był mutacją bolszewizmu, zaciemnianie obrazu że niby adolf był rasistą a dżugaszwili internacjonalistą są zupełną bzdurą gdyż obaj byli populistami - jak szwabskie czołgi (na sowieckiej ropie zresztą) podjechały pod Moskwę to josif dżugaszwili nie miał oporów by sięgnąć po rosyjski nacjonalizm.
Silne państwo, ograniczenie praw jednostki, jedna, słuszna partia, protekcjonalizm gospodarczy, a także np. zakaz dostępu do broni dla obywateli: to cechy i sowieckiej Rosji i III Rzeszy.
Pzdr.

PubusBubus

Piszesz o tym że dziełem lewaków jest Rewolucja francuska, UE Itd. ale Rewolucja francuska była dobra dała władze zwykłym ludziom. Nie jestem zwolennikiem lewactwa ale akurat Rewolucja Francuska była dobra, obaliła absolutyzm gdy by nie to ludzie nadal robiliby by na polu u jakiegoś arystokratycznego frajerzyny bez prawa do niczego przywiązani na stałe do ziemi.

PawelK

"Rewolucja francuska była dobra dała władze zwykłym ludziom"

No rzeczywiście : dobro w czystej postaci haha

ocenił(a) film na 8
nd39

"Zwykli ludzie" - to byli, że tak się wyrażę - zrobieni w "bambuko" przez ówczesną "burżuazję"...
Zresztą, jednoznaczna ocena Wielkiej Rewolucji Francuskiej - to sprawa pozbawiona sensu, bowiem wszystko zależy od pozycji ideologicznej, dla jednych to tylko terror i "masońskie herezje" w stylu "Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela.", inni będą szukali głębszej płaszczyzny przemian w życiu i świadomości społecznej - oceniając je oczywiście różnie, lecz nie dając się porwać do zapomnienia stanowisku konserwy(dla której zazwyczaj wszystko co naruszy dany "status quo" jest złe)... fakt, faktem - dzięki niej słowo "naród" zaczęło oznaczać coś więcej niż przed Rewolucją.

ocenił(a) film na 1
PawelK

akurat rewolucja francuska dała władze bogatej mieszczańskiej masonerii

ocenił(a) film na 5
PawelK

Hahahaha, jedno z większych ludobójstw w historii ludzkości, które dało podwaliny pod komunizm było dobre. Ty idioto...

Alex303

Muszę ci przyznać racje i odszczekać to co wcześniej pisałem. Po przeczytaniu paru publikacji na temat Rewolucji Francuskiej, doszedłem do tego że rewolucja wcale nie była taka całkiem cacy, a rewolucjoniści starali się po prosu dobrze urządzić.

ocenił(a) film na 5
PawelK

No to dobre i to i przepraszam za "idiotę"! :-)

ocenił(a) film na 10
PubusBubus

Kolega chyba trochę niedoinformowany jest. Rewolucji francuskiej nie wywołała lewica tylko naród zdesperowany upadkiem własnej ojczyzny i brakiem perspektyw. To, że po rewolucji przez krótki czas tyrańską władzę sprawowała lewica nie oznacza, że całą rewolucja była zła. W ręcz przeciwnie, dała ludziom idee, którymi kierują się do dziś. UE to zło? Przyznam, że mi też nie do końca podoba się Unia w jej dzisiejszym kształci, ale wolę Europę zjednoczoną od Europy ogarniętej konfliktami zataczającej się na skraju wojny, jak zazwyczaj bywało przed Unią. Film pokazuje "zły kościół katolicki". Drogi kolego akcja filmu rozgrywa się w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, gdzie dominującym (i to ten pokazano w filmie) jest kościół anglikański, założony przez króla Henryka VIII w XVI w.

ocenił(a) film na 10
PubusBubus

Film mówi o jednej ze skrajności politycznych (do jasnej cholery - miał opowiadać o dwóch?!). Zarówno skrajność lewicowa jak i prawicowa jest ZŁEM w czystej postaci! Nie znam żadnych skrajności które przynosiłyby komukolwiek korzyści (nie tylko w świecie polityki). Zawsze należy wszystko wypośrodkować. Czepianie się, że film opisuje niepochlebnie jedną ze skrajności jest - delikatnie to ujmując - głupotą. Film opowiadający o skrajnej lewicy mógłby być równie "zły" jak ten traktujący o skrajnej prawicy.

"Mydlą oczy, pokazują zły kościół katolicki, kiedy naprawdę jest odwrotnie"

Kościół jest potrzebny i to nie ulega wątpliwości (wiara w coś ponad nami towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia), jednak ślepe bronienie kościoła również jest nie na miejscu. Kościół zawsze hamował rozwój nauki, a nawet stawał w sprzeczności ze swoimi naukami.
Oczywiście nie jest to wina kościoła, a ludzi którzy go tworzą (tworzymy go wszyscy, ale chodzi o "głowy" kościoła). Tak samo jest w przypadku rządów... Zapewne zarówno skrajność lewicowa jak i prawicowa byłyby dobre gdyby ich "głowy" były bez wad, bez skazy. Niestety zarówno w rządzie jak i wśród księży (itd.), tacy ludzie to niemalże fikcja. Z takiej właśnie przyczyny muszą istnieć przeciwne sobie obozy które będą nawzajem się "pilnować".
Uważam że do póki kościół nie zacznie podążać za światem/trybem życia przeciętnego człowieka nie powinien mieszać się do spraw polityki.

ocenił(a) film na 6
Gojira

Domyślam się, że poprzez "podążanie za światem/trybem życia przeciętnego człowieka" rozumiesz odejście od dogmatów i uznanie, że Boga nie ma? Uwwwielbiam lewicowców, którzy wymagają, żeby Kościół przestał być Kościołem. Nie ma to jak realistyczne podejście do życia.

ocenił(a) film na 10
Flijoye

A ja uwielbiam ludzi, którzy nie potrafią cytować. Wyrwałeś CZĘŚĆ wypowiedzi z kontekstu.
1. napisałem: "...do póki kościół nie zacznie podążać za światem/trybem życia przeciętnego człowieka NIE POWINIEN MIESZAĆ SIĘ DO SPRAW POLITYKI."
2. jesteś tak przewrażliwiony, że dopuszczasz się takiego bełkotu, że aż przykro się robi gdy się czyta to co napisałeś... JAK RELIGIA MOŻE UZNAĆ, ŻE BOGA NIE MA?! Wtedy przestanie być religią. Nie dość, że nie zasugerowałem czegoś takiego to nawet bym nie wpadł na taką głupotę.
3. Aby być WIERZĄCYM jak sama nazwa wskazuje trzeba WIERZYĆ, a nie każdy wierzy i co więcej nie każdy CHCE wierzyć. Dlatego też uważam, że jeżeli religia chce mieć wpływ w polityce to NIE POWINNA ograniczać w żaden sposób osób niewierzących (inaczej mija się to z założeniami religii o dobrowolnym jej wyznawaniu) w sposób np. zakazujący wykonywania prac w niedziele (nakaz zamykania sklepów - jak to już w Polsce mieliśmy próby). Zwłaszcza, że zakaz pracy w niedziele jest prawdę mówiąc w dzisiejszych czasach głupotą, gdyż pewne grupy osób MUSZĄ wykonywać swoją pracę łamiąc tym samym prawo kościelne (czy tam Boże). I tu kolejny dylematy:
* Lekarz, policjant, strażak - te osoby praktycznie MUSZĄ pracować, gdyż od nich zależy ludzkie życie lub mienie
** Pracownicy: Elektrowni, Komunikacji Miejskiej, Telewizji, Radia, Telekomunikacji itp. - świadczą usługi bez, których praktycznie można żyć i bez których przez wiele lat życie jakoś się toczyło, z drugiej zaś strony jaki chaos by nastał, gdyby Ci ludzie nie pracowali?
*** Pracownicy: Sklepu, Restauracji, Kin itp. - świadczą usługi mało istotne dla ludzkiej egzystencji. Jednak wykonują oni PRACĘ tak samo jak Ci powyżej z tą różnicą, że mniej istotną. Tu rodzi się pytanie - czy Bóg zrobił jakiś spis jaką pracę wolno wykonywać, a jakiej nie wolno?
**** Kapłani, Księża - "pełnią SŁUŻBĘ Bożą" innymi słowy PRACUJĄ - również w niedziele... a jeśli nie pracują to są nierobami no bo ilu to księży ma jakąś "pracę"?

"Uwwwielbiam lewicowców, którzy wymagają, żeby Kościół przestał być Kościołem."

Nie utożsamiam się z żadną grupą polityczną, mam swoje poglądy których nie mam zamiaru szufladkować. Wisi mi to czy uważasz mnie za lewicowca czy prawicowca i kim Ty jesteś. Ja jestem przede wszystkim prawym człowiekiem postępującym według zasad moralnych i tego będę się trzymał. Wciskasz mi w usta rzeczy których NIGDY nie powiedziałem. Wyraźnie napisałem iż uważam, że kościół JEST POTRZEBNY. Nigdzie nie zasugerowałem, że kościół ma PRZESTAĆ BYĆ KOŚCIOŁEM. Napisałem jedynie że KOŚĆIÓŁ i POLITYKA nie powinny mieć ze sobą NIC wspólnego - jedynie prawo powinno UMOŻLIWIAĆ kościołowi egzystencję, a skoro kościół tak bardzo CHCE się mieszać do polityki to wtedy musi iść na pewne kompromisy i wtedy faktycznie powinien w pewnych częściach pozbyć się pewnych cech.

ocenił(a) film na 6
Gojira

Taka prawda, że fragment, który zacytowałem, nie wymagał odniesienia do kontekstu. Gdy przeczytałem, że "Kościół zawsze hamował rozwój nauki" (a kto w średniowieczu budował uniwersytety?), uznałem Pana za umiarkowanego, ale jednak - antyklerykała. Nie chciałem Pana w żaden sposób obrazić. Nie ma co się irytować. :]
1. Eee... Wiem? I co to ma do rzeczy? Uznałem Pana za jednego z tych, którzy w swojej nienawiści do Kościoła dopuszczają się paradoksów - np. właśnie wymuszając, by Kościół odszedł od wszystkich swoich zasad. Nie był to żaden bełkot, tylko wskazanie absurdów, jakich często dopuszczają się antyklerykałowie. O to właśnie chodziło. A wydał się Pan tak inteligentnym człowiekiem...
2. Przewrażliwiony byłbym, gdybym napisał komentarz na pół strony. W razie gdyby nie zrozumiał pan ironii - tak, mówię właśnie o Panu.
Jestem świadom, że nie zasugerował Pan, jakoby Kościół powinien odrzucić wiarę w Boga - ale antyklerykałowie, w swojej niechęci wobec Kościoła, często zdają się właśnie to sugerować. Na wyrost oceniłem pana jako wojującego antyklerykała - wygląda na to, że się myliłem, proszę mi zatem wybaczyć. Czy wyglądam teraz na przewrażliwionego? :]
3. Tu się zgadzam - żadna religia nie powinna ograniczać praw innowierców i niewierzących.

Co do ostatniego akapitu - nie mam zastrzeżeń. Nie widzę przeszkód, żeby w urzędach - obok krzyży - wisiały symbole innych religii, a także atom, który - z tego co się orientuję - jest symbolem ateistów.
Nie wątpię, że może Pan być prawym człowiekiem, także raz jeszcze powiadam - nie ma co się irytować. Zawsze można dojść do porozumienia.
A teraz pozdrawiam i się kłaniam.

ocenił(a) film na 10
Flijoye

"Taka prawda, że fragment, który zacytowałem, nie wymagał odniesienia do kontekstu."
Wymagał - stąd całe nieporozumienie ;)

"Gdy przeczytałem, że "Kościół zawsze hamował rozwój nauki" "
No cóż bo taka jest prawda i trzeba się z nią pogodzić, trudno...

"(a kto w średniowieczu budował uniwersytety?)"
Ujmę to tak - szkoły buduje się w celu WYKSZTAŁCENIA ludzi, a nie rozwoju nauki (oczywiście jest to podstawowy etap do tego drugiego), a jeszcze istotniejszą kwestią jest to czego się w szkole uczy... Żeby móc ROZWIJAĆ naukę należy budować instytuty naukowe itp. ;)

ad. 2.
A widzisz... Ty jesteś przewrażliwiony na pkt. kościoła tak jak napisałem. Gdyż jak sam ująłeś " Uznałem Pana za jednego z tych, którzy w swojej nienawiści do Kościoła dopuszczają się paradoksów..." "uznałem Pana za umiarkowanego, ale jednak - antyklerykała." Przez co zamiast toczyć rzeczową polemikę wysunąłeś absurdalne nadinterpretacje mojej wypowiedzi, kiedy ja nie atakowałem kościoła, nie pisałem o nim niczego co nie byłoby faktem i wyraziłem swoje zdanie na temat stosunków kościół-polityka.
Zrozumiałem tę jakże subtelną ironię, jednak zauważ, że ja w odróżnieniu od Ciebie odpierałem atak na moją osobę... Stworzyłeś sobie pewne wyobrażenie mojej osoby i zaszufladkowałeś mnie do lewicowców, wcisnąłeś mi pewne teorie jakobym był ich autorem i jak sam przyznajesz stworzyłeś mnie jako "antykleryka". W związku z powyższym czy wciąż uważasz, że Twa ironia jest na miejscu? Gdyż ja uważam, że miałem prawo się zirytować... Na przyszłość wstrzymaj się od oceniania osób po jednym komentarzu, na dobry początek zacznij od rzeczowej polemiki. Pragnę również zauważyć, że NAWET nie jestem ateistą - chociaż osobą wierzącą również nie - jestem po prostu agnostykiem.

PS: Jak widzę, gdy chcesz to potrafisz być miły, ale ze zwrotem "Pan" to już przegięcie ;P

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
Gojira

W kwestiach historycznych pozwolę sobie powstrzymać się od polemiki, bo raz, że nie mam perspektyw na zmianę Twojego (...skoro wolisz per Ty ;>) poglądu, dwa, że w zasadzie to mi on nie przeszkadza (bo - czym Cię zaskoczę - ja również nie jestem katolikiem, choć cenię sobie Kościół - ale ten przedsoborowy), trzy - maturka! i deficyt czasu (ech...), cztery - brak sił, głównie w związku z poprzednim punktem.

Jeśli zaś chodzi o przewrażliwienie... to nie do końca tak. Dawniej atakowałem każdego, kto wypowiedział jedno złe słowo o Kościele.
Nie poświęciłem zbyt dużo czasu na czytanie Twojego pierwszego komentarza i napisałem tylko jedno zdanie - tak, od niechcenia. To fakt, że oceniłem Cię zbyt pochopnie - i tyle.
Też nie do końca zgodzę się z tym, że Cię zaszufladkowałem - jak już pisałem, nie tyle uznałem Cię za 'pełnego' antyklerykała, co stwierdziłem, że posiadasz zalążki takiego - i te zalążki chciałem wypunktować, porównując je do idei, w które mogą wyewoluować.

I wiedz, że zazwyczaj zaczynam od rzeczowej polemiki - tylko w tym przypadku mało mi zależało i nie miałem wówczas ochoty podejmować całościowej dyskusji. Antyklerykalizm praktycznie przestał mnie irytować - nie to, co kiedyś (chlip... nie, może tak jest jednak lepiej).


A i również.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Chciałbyś. Ale ty nie Woland, jeno zwykły, pełen złej woli i jadowitych życzeń, frustracik.

ocenił(a) film na 9
i_tichy

to było a propos wspominania słów......................

ocenił(a) film na 1
i_tichy

Tak, ty pało. Mocno widzę pochlebiasz rewolucji. Sądzisz, że gdyby nie ona, bilibyśmy się na kije i kamienie? Ciekawy pogląd. Tym bardziej, że ona sama w sobie niczego dobrego nie niosła, i bynajmniej jej celem nie był rozwój technologii. W sumie, to jedź do chin. Tam rządzą twoi ulubieni komuniści, a ludzie, wesoło żyją w bardzo rozwiniętym kraju ;d Tak przy okazji, to nie wiedziałem, że samochód powstał dzięki temu, że inaczej zaczęto patrzeć na wnętrzności człowieka. Żyj sobie w tym swoim wyimaginowanym świecie dalej. W sumie mnie to wafel, ale przyzwoitość nakazywałaby w kraju tak doświadczonym (doświadczanym nadal) przez lewactwo, nie wielbić tak tej myśli.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Gdybyś przeczytał wiedział coś o historii rozwoju metod naukowych wiedziałbyś, że największy przełom w dziejach ludzkości wiąże się z:

1. Odejściem od mistycznego promowanego przez kościół wizerunku świata.
2. Promocję nowych trendów metodologicznych empiryzm i racjonalizm, co w neopozytywizmie w końcu zaowocowało wyrzuceniem Boga i wszystkich rozważań metafizycznych poza to co nazywamy nauką. Tak zaczęła się zaawansowana fizyka i logika.
3. Upowszechnienie oświaty na niższe warstwy społeczne.

Poczytaj sobie o oświeceniu i pozytywizmie. Zobacz sobie co te okresy wniosły dla cyw europejskiej. De facto wówczas właśnie odstawiliśmy Arabów i innych turbanów o 500 lat do tyłu. Dzięki właśnie rewolucjom społecznym i naukowym. Gdyby nie to tłuklibyśmy się z nimi ciągle konno.

O tym rzekomo wyimaginowanym obrazie świata uczą na każdych studiach humanistycznych. Wybierz się tam to się przekonasz.

Nie masz najmniejszych szans ze mną w dyskusji na temat historii nauki - postałbym na to milion dolców.

Zajadłych lewaków uważam za ludzi tak samo niezrównoważyonych jak zajadłych prawaków, o czym pisałem już w tym wątku, ale to olałeś bo dla ciebie każdy kto razem z tobą nie nienawidzi pedałów i masonów to jest lewak. Jesteś chorym człowiekiem ogłupiałym polskim życiem politycznym toczącym się na wariackich papierach.

A propos masonów. Gdybyś nie był kompletnym ignorantem to byś wiedział, że najsłynniejsze gotyckie katedry, pobudowali właśnie masoni.

Ale co ty tam wiesz. Masz po prostu jazdę jak każdy zaszczuty polską wojną polityczną niewyedukowany obywatel.

ocenił(a) film na 10
i_tichy

W zasadzie ciężko się z tobą nie zgodzić.... Szczególnie biorąc pod uwagę wszystkie zbiory ksiąg zakazanych, gdzie znajdowały się m.in naukowe dzieła Galileusza itp. Kościół potrafi jedynie zakazywać i mówić co jest be wg. nich.

Sądzę że jest to chore że np. przez kościół ludziom się mówi czego im nie wolno, a przecież Bóg wedle podstaw jego religii zawsze daje człowiekowi wybór czy popełnić grzech czy też nie.... Jeśli chodzi o Europę to jesteśmy jedynym średniowiecznym krajem, gdzie kościół wciąż ma wpływ na rząd, a przecież w Polsce żyją ludzie o tak różnych poglądach....

ps: i_tichy rozmawiasz z gościem który uważa "Nocną Zmianę" za arcydzieło....

ocenił(a) film na 9
PerfectStranger

Zauważyłem oczywiście, że nie jest to specjalnie bystry obywatel, ale czerpię ostatnio dziwną satysfakcję w udowadnianiu różnorakim oszołomom prawej czy lewej strony ich intelektualnej mierności. Takiego bakcyla złapałem ;)


A co do Nocnej zmiany, to z pewnością nie jest to arcydzieło, jednak nie sądzisz, że film miał sporo interesujących scen? Niektóre naprawdę zrobiły na mnie wrażenie. Były bardzo rosyjskie. Kojarzyły mi się z trochę z Poniedziałek zaczyna się w sobotę Strugackich.

Jednak film nie sprostał swoim założeniem. Przekombinowali zdecydowanie.

Ale oglądało się fajnie.
pozdro

ocenił(a) film na 10
i_tichy

Ja również nie lubię skrajnie lewicowych opinii, ale ultraprawicowcy biją ich na głowę... Obie opcje są wg. mnie naiwne. Łatwo się je podchwytuje, bo hasełka "Precz z UE" czy może "Polska dla Polaków" mówi się przecież tak łatwo, ale w zasadzie bez większej refleksji nad nimi....

A jeśli chodzi o Nocną Zmianę, to nie wątpię, że może kryć w sobie coś z prawdy, jednakże całość byłaby o wiele wiarygodna, gdyby nie postać jej autora, a także jego przełożonego (bo tak go chyba można nazwać), którym można duuuuuużo złych rzeczy zarzucić.

ocenił(a) film na 9
PerfectStranger

To prawda co mówisz, że to łatwe dla plebsu hasełka, ale skrajni lewicowcy wale nie ustępują im głupotą. Mówiąc Ci szczerze to dużo ostatnio zastanawiałem się, którzy właściwie są głupsi. Brałem spory udział w dyskusjach i to nie tylko jako forumowicz, ale również publicysta i zdecydowanie nie potrafiłem się znaleźć ani po jednej ani po drugiej stronie polskiej barykady politycznej.

Jeśli chodzi o tych skrajnych lewaków - czytałem wiele opinii w rodzaju: Dzielny narodzie Korei Północnej nie daj się imperializmowi amerykańskiemu! albo: Amerykanie bombardują księżyc! Czy oni nie wiedzą że przyrody nie należy niszczyć!? albo: w Iranie protestują żydowscy agenci, robią sztuczny tłok na ulicach!

Wniosek: głupota nie zna podziałów politycznych. Jest uniwersalna.

A wracając do Nocnej zmiany, to nie rozumiem co masz na myśli w kwestii jej wiarygodności i zgodności z prawdą. To był film fantastyczny.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

Człowieczku, masz się za jakiegoś niewiarygodnego inteligenta, a jedyne do czego pijesz to do tego, że kościół hamował rozwój cywilizacji.

"Nie masz najmniejszych szans ze mną w dyskusji na temat historii nauki - postałbym na to milion dolców."
To jest "postałb", cokolwiek to znaczy.

"ale to olałeś bo dla ciebie każdy kto razem z tobą nie nienawidzi pedałów i masonów to jest lewak."
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, humanisto.

"A propos masonów. Gdybyś nie był kompletnym ignorantem to byś wiedział, że najsłynniejsze gotyckie katedry, pobudowali właśnie masoni."
Gówno mnie obchodzi kto je budował. Nie chodzę do kościoła po to, żeby podziwiać architekturę. Widzę, że za dużo o masonach nie wiesz, ja cię edukował nie będę.

"Zauważyłem oczywiście, że nie jest to specjalnie bystry obywatel, ale czerpię ostatnio dziwną satysfakcję w udowadnianiu różnorakim oszołomom prawej czy lewej strony ich intelektualnej mierności. Takiego bakcyla złapałem ;)"
Chciałbyś być tak mało bystry jak ja. Przy okazji, to trza mieć ładnego downa, żeby bystrość oceniać po poglądach. Można oceniać naiwność, nie bystrość.

"Ja również nie lubię skrajnie lewicowych opinii, ale ultraprawicowcy biją ich na głowę... Obie opcje są wg. mnie naiwne. Łatwo się je podchwytuje, bo hasełka "Precz z UE" czy może "Polska dla Polaków" mówi się przecież tak łatwo, ale w zasadzie bez większej refleksji nad nimi...."
Tak, te hasła mają tak ukryte przesłanie, że ciężko je zrozumieć. Nic nie pisz lepiej, bo i_tichy chociaż ma jakieś argumenty, ty natomiast tylko mu wtórujesz. Już lepiej czytać dwa razy jego posty, niż twoje żałosne "przemyślenia".

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Wiesz co? Takie marne sztuczki to nie ze mną cwaniaczku. Po prostu nie masz pojęcie a faktach, o których piszę, więc próbujesz mi wcisnąć w usta jakieś forumowe lewackie slogany i tym samym sprowadzić rozmowę na twój prostacki poziom, na którym będziesz czuł się bezpieczny.

"Kościół hamował naukę" - Gdzie tak napisałem? Pisałem o pożytkach wynikających z przemian społecznych ruchu libertyńskiego, który narodził się we Francji.
Napisałem ci to w punktach, nie odniosłeś się do żadnego z nich tylko wyjechałeś mi tu znowu z forumowym bełkotem.

Nie ma czegoś takiego, jak obiektywnie właściwe tempo rozwoju nauki. Kościół był koniecznym etapem w procesie dojrzewania ludzkości. Każda cywilizacja przechodzi przez jakąś formę monoteizmu, uniwersalizmu aksjologicznego i poznawczego, rządów duchowieństwa i kast szlacheckich.

A czy jest to mało wydajny naukowo system porządku społecznego? Z punktu widzenia kolejnych epok z pewnością jest. Przez pierwsze 100 lat od zerwania z kościelnymi paradygmatami naukowymi, wałkowanymi bezskutecznie przez tysiąc lat, rozwój myśli humanistycznej i techniki przyśpieszył dziesięciokrotnie.

Wiesz co, nie chce mi się w sumie co o tym wszystkim opowiadać, bo właściwie dlaczego? Tobie i tak chodzi o to żeby nakopać jakimś żydom masonom, ruskim agentom, cyklistom, pedałom, komdoniarzom, czy cholera wie kogo ty jeszcze nienawidzisz.

Miałem zajęcia z filozofii i myśli średniowiecznej z księdzem z tytułem profesora i między innymi od niego wiem te rewelacje, o których ci tu piszę. Księża, którzy coś faktycznie wiedzą i cieszą się naukowym autorytetem takimi pierdołami jak ty się nie zajmują.

Ciebie edukują naganiacze społecznego bydła, marni politykierzy w sutannach. Oszołomy i beczkowi mędrcy, którzy uważają że ludzkość to dobre i szlachetne istoty a Ziemia była by pięknym miejscem, gdyby nie ci diabelscy żydzi, masoni, kondoni, trytoni, ryby piły, i co tam jeszcze innego głębiny chaosu są w stanie wyrzygać na tą piękną planetę.

Macie tu wspólny mianownik z oszołomami lewicy. Oni z kolei uważają, że to wszystko wina USA i Watykanu i świat byłby piękny gdyby nie te kraje. A wszyscy za Hitlerem nienawidzicie Żydów.

Zauważ że o tych Żydów nie musiałem cię nawet pytać, po prostu wiem, że ich nienawidzisz, bo wszystkimi czterema kopytami wpisujesz się w szablon. Jesteś dla mnie jak otwarta księga.

To nie przez Kościół nie przez prawych nie przez lewych, nie przez USA, nie przez, żydów, masonów, tylko przez nienawidzących bliźnich oszołomów jest źle na świecie. Jeśli chcesz coś poprawić to zacznij od siebie, zacznij się uczyć i rozumieć cywilizację w której przyszło ci wieść marną póki co egzystencję, a nie węszyć zło. Będzie wtedy jednego złego człowieka mniej.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

"Wiesz co? Takie marne sztuczki to nie ze mną cwaniaczku. Po prostu nie masz pojęcie a faktach, o których piszę, więc próbujesz mi wcisnąć w usta jakieś forumowe lewackie slogany i tym samym sprowadzić rozmowę na twój prostacki poziom, na którym będziesz czuł się bezpieczny."
Klasyczny przykład forumowego bełkotu. Widzisz w czyimś oku kolkę, w swoim nie widzisz belki, prostaku ;d

"Gdzie tak napisałem? Pisałem o pożytkach wynikających z przemian społecznych ruchu libertyńskiego, który narodził się we Francji."
Przeczytaj swoje wywody, i wyciągnij wnioski.

"A czy jest to mało wydajny naukowo system porządku społecznego? Z punktu widzenia kolejnych epok z pewnością jest. Przez pierwsze 100 lat od zerwania z kościelnymi paradygmatami naukowymi, wałkowanymi bezskutecznie przez tysiąc lat, rozwój myśli humanistycznej i techniki przyśpieszył dziesięciokrotnie."
Mam dyskutował z matołem, który sam sobie przeczy?

"Miałem zajęcia z filozofii i myśli średniowiecznej z księdzem z tytułem profesora i między innymi od niego wiem te rewelacje, o których ci tu piszę. Księża, którzy coś faktycznie wiedzą i cieszą się naukowym autorytetem takimi pierdołami jak ty się nie zajmują."
Czym ja się zajmuję, ty cepie. Masz chyba schizofrenię. Wciskasz mi w usta rzeczy których nie powiedziałem, a potem się cieszysz, że zbijasz (?) argumenty, które powstały w twoim pustym łbie.

"Zauważ że o tych Żydów nie musiałem cię nawet pytać, po prostu wiem, że ich nienawidzisz, bo wszystkimi czterema kopytami wpisujesz się w szablon. Jesteś dla mnie jak otwarta księga."
Nigdzie nie napisałem, że ich nie lubię, więc nie wiem, czym się chwalisz. Ja potępiam raczej pojedyncze jednostki, nie całe narody.

"To nie przez Kościół nie przez prawych nie przez lewych, nie przez USA, nie przez, żydów, masonów, tylko przez nienawidzących bliźnich oszołomów jest źle na świecie. Jeśli chcesz coś poprawić to zacznij od siebie, zacznij się uczyć i rozumieć cywilizację w której przyszło ci wieść marną póki co egzystencję, a nie węszyć zło. Będzie wtedy jednego złego człowieka mniej."
Tak jak napisałem. Zacznij lepiej od siebie.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Wiesz co, widzę że na dyskusję to ty się nie skusisz. Nie przytoczyłeś ani jednego argumentu, tylko wyzywasz. Twierdzisz że coś tam wiesz, ale jeszcze nie powiedziałeś tylko stroszysz piórka.

Nie dorastasz mi do pięt, baranie, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji bo zwyczajnie nie rozumiesz ani nie słyszałeś o zagadnieniach o których ja mówię. A mówiąc twoim językiem: w dupie byłeś i gówno widziałeś.

Wskakuj w dresik i wracaj pod klatkę pluć na przechodniów ty mała nienawistna parszywko.

ocenił(a) film na 9
i_tichy

ps potępiasz pojedyncza jednostkę masonów i pojedyncza jednostkę lewaków, ty smutny kretynie?

I przestań kłamać. A zresztą kłam sobie, w dupie cie mam.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

Debilu, a potępiam cały naród izraelski, co mi próbowałeś wmówić? Cieńki jesteś jak barszcz. Myślisz, że jesteś nie wiadomo kim, a tak naprawdę, to jesteś jeszcze jednym, szarym człowieczkiem, głosującym na PO, bo tak głosują inni.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Hahah widzisz jaki jesteś marny! Nie mieszkam ośle w Polsce od wielu lat, wisi mi i powiewa ten cały PIS, PO i cała ta wasza żałosna wojenka w europejskim pokoju dla służby.

Zaklasyfikowałeś mnie jako wyborcę PO, bo twoja ciasna świadomość nie wykracza poza kurnik w którym się gnieździsz ty stary zwariowany molu zaściankowy. Świat zaludniają dla ciebie tylko źli komuniści i masoni którzy głosują na PO i dobrzy polscy katolicy, którzy głosują pewnie na PIS, czy LPR.

Tak jak mówiłem w dupie byleś i gówno widziałeś. Jakbyś zobaczył masona w rzeczywistości do byś wlazł pod tapczan.

ocenił(a) film na 9
i_tichy

ps z całą pewnością potępiasz Żydów. Tacy jakich jak ty produkuje się z jednej matrycy.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

No właśnie, jakie ty argumenty przytoczyłeś? Otóż żadnych. Gadasz ogólnikami, prawdopodobnie w każdej dyskusji przytaczasz całą swoją wiedzę, gdyż jest ona niewielka. Odnosisz się do rzeczy, o których nie dyskutujemy. Owszem, nie ma sensu gadać, bo trochę jesteś za prymitywny.


"Nie dorastasz mi do pięt, baranie, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji bo zwyczajnie nie rozumiesz ani nie słyszałeś o zagadnieniach o których ja mówię. A mówiąc twoim językiem: w dupie byłeś i gówno widziałeś."
O czym ty mówisz? Jakie zagadnienia? Rzucasz piękne słówka, z których gówno wynika. Masz mylne pojęcie o świecie, i w dodatku masz schizofrenię.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Kłamliwy cieniasie! Tutaj jeszcze raz argumenty dla ciebie bo widzę, że nie radzisz sobie ze swobodną dyskusją więc wklejam ci poniżej. Nic na to nie powiedziałeś bo zwyczajnie jesteś za głupi i nie masz pojęcia co na to powiedzieć. Łatwiej ci więc zdiagnozować u mnie schizofrenię ty psychiatro telepato ze wsi Matoły Polskie.

największy naukowy przełom w dziejach ludzkości wiąże się z:

1.Odejściem od mistycznego promowanego przez kościół wizerunku świata.
2.Promocję nowych trendów metodologicznych empiryzm i racjonalizm, co w neopozytywizmie w końcu zaowocowało wyrzuceniem Boga i wszystkich rozważań metafizycznych poza to co nazywamy nauką. Tak zaczęła się zaawansowana fizyka i logika.
3.Upowszechnienie oświaty na niższe warstwy społeczne


Nie ma czegoś takiego, jak obiektywnie właściwe tempo rozwoju nauki. Kościół był koniecznym etapem w procesie dojrzewania ludzkości. Każda cywilizacja przechodzi przez jakąś formę monoteizmu, uniwersalizmu aksjologicznego i poznawczego, rządów duchowieństwa i kast szlacheckich.

A czy jest to mało wydajny naukowo system porządku społecznego? Z punktu widzenia kolejnych epok z pewnością jest. Przez pierwsze 100 lat od zerwania z kościelnymi paradygmatami naukowymi, wałkowanymi bezskutecznie przez tysiąc lat, rozwój myśli humanistycznej i techniki przyśpieszył dziesięciokrotnie.

ZAMIAST PODJĄĆ DYSKUSJĘ TO WOLAŁEŚ ZASYPAĆ MNIE OBELGAMI BO TYLKO TO POTRAFISZ.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

"Promocję nowych trendów metodologicznych empiryzm i racjonalizm, co w neopozytywizmie w końcu zaowocowało wyrzuceniem Boga i wszystkich rozważań metafizycznych poza to co nazywamy nauką. Tak zaczęła się zaawansowana fizyka i logika."
"Kościół hamował naukę" - Gdzie tak napisałem? Pisałem o pożytkach wynikających z przemian społecznych ruchu libertyńskiego, który narodził się we Francji.
Napisałem ci to w punktach, nie odniosłeś się do żadnego z nich tylko wyjechałeś mi tu znowu z forumowym bełkotem."
Z logiką, to ty masz niewiele wspólnego.

I tu rodzi się pytanie: jak to się ma do v jak vendetta? Gadasz mi bzdury o nauce, które mnie nie grzeją ni ziębią, przedstawiasz jakieś argumenty, tylko pytam się, po co? Masz jakieś kompleksy? Prawdopodobnie z tobą jest tak, że to twoja cała wiedza, i sypiesz nią na forum nawet, jeśli temat dotyczy czegoś innego. Kolejny twój post będzie wyglądał pewnie tak:
"Nie ma czegoś takiego, jak obiektywnie właściwe tempo rozwoju nauki. Kościół był koniecznym etapem w procesie dojrzewania ludzkości. Każda cywilizacja przechodzi przez jakąś formę monoteizmu, uniwersalizmu aksjologicznego i poznawczego, rządów duchowieństwa i kast szlacheckich."
Żeby sprawić ci przyjemność powiem, tak! zgadzam się! Nie masz czegoś takiego jak właściwe tempo rozwoju nauki. A jeśli chodzi o język, to nie wiem czy wiesz, ale twój jest ordynarniejszy. To tak przy okazji twojej chęci nawrócenia świata. Może faktycznie trzeba zająć się wpierw sobą?

ocenił(a) film na 1
PubusBubus

"Zaklasyfikowałeś mnie jako wyborcę PO, bo twoja ciasna świadomość nie wykracza poza kurnik w którym się gnieździsz ty stary zwariowany molu zaściankowy. Świat zaludniają dla ciebie tylko źli komuniści i masoni którzy głosują na PO i dobrzy polscy katolicy, którzy głosują pewnie na PIS, czy LPR."
Możesz też odnieść się do tego w przenośni, mianowicie jesteś takim typem człowieka. Jednak to byłoby za trudne zadanie dla twojego mózgu(?).

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

"Możesz też odnieść się do tego w przenośni, mianowicie jesteś takim typem człowieka. Jednak to byłoby za trudne zadanie dla twojego mózgu(?)."

Widzisz i sam się ostatecznie zdemaskowałeś. Myślisz szablonami. Patrzysz przez pryzmat polskiej współczesnej sceny politycznej na historię całego świata.

Rewolucja francuska, liberałowie, furda dla ciebie, że dzięki temu świat wykonał ogromny krok na przód, który dał naszej cywilizacji przewagę nad resztą świata. Dla ciebie Robespierre, czy Wolter, filozofowie, którzy na fali lewackich przemian zerwali ze starym sposobem nauki,
czy późniejsza Emelina Pankhurst to po prostu kolejne kolejne wersje wyborcy PO.

Hahaha Widzisz. Od początku cię wyczułem. Słabizna. Nie mam zamiaru tracić na ciebie więcej tracić czasu. Zanim zaczniesz następnym razem pisać kretynizmy o całym złu świata, które pochodzi od liberałów i masonów to poczytaj trochę. Będziesz wiedział przynajmniej które rzeczy powinny cię ziębić i grzać a które nie. Bo póki co wyszedłeś na matoła.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

1.. Widzisz nie skumałeś głąbie. Napisałem ci że Kościół był koniecznym etapem rozwoju naszej cywilizacji. Dla ciebie to albo ktoś jest lewakiem bo mówi że hamuje, albo jest prawym obywatelem bo mówi że przyśpiesza.
A jeśli ktoś mówi, że to jest złe ujęcie problemu, bo nie ma żadnego obiektywnego tempa rozwoju nauki to według ciebie ma schizofrenię. Po prostu cię ten dyskurs przerósł.

2. Jak to się ma do V jak Wendeta? Napisałeś że:

„Otóż zrozum cymbale, że wszystko co się do tej pory złego na świecie działo, było wynikiem działalności lewaków. Rewolucja francuska, UE, komunizm, masoneria. Wszystko to dzieło lewaków, teraz nazywających siebie liberałami.”

Tak napisałeś, chociaż nie wiem jak to się miało do filmu.

Nie masz pojęcia o zjawiskach jakie zaszły w wyniku działalności owych lewaków i skąd się nawet wzięli ci znienawidzeni przez ciebie liberałowie. Gdybyś wiedział to byś nie ośmieszał się teraz pisząc, że fakty naukowe które przytaczam cię ani ziębią ani grzeją. Napisałem ci jak w pierwszym poście gdzie byś był, gdyby nie oni. Ale odbiło się to od twojego mózgu jak od pustego bębna.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

"Widzisz i sam się ostatecznie zdemaskowałeś. Myślisz szablonami. Patrzysz przez pryzmat polskiej współczesnej sceny politycznej na historię całego świata."
Tak. Mówię tak, żeby było to łatwiej przyswajalne, dla takiego ścierwa jak ty.

"Rewolucja francuska, liberałowie, furda dla ciebie, że dzięki temu świat wykonał ogromny krok na przód, który dał naszej cywilizacji przewagę nad resztą świata. Dla ciebie Robespierre, czy Wolter, filozofowie, którzy na fali lewackich przemian zerwali ze starym sposobem nauki,
czy późniejsza Emelina Pankhurst to po prostu kolejne kolejne wersje wyborcy PO."
Bierzesz za pewnik, że ten świat mi się podoba. Otóż nie. Wolałbym, jak to nazwałeś, całymi dniami orać w polu.

"Nie mam zamiaru tracić na ciebie więcej tracić czasu."
Też nie mam zamiaru tracić czasu na osobę, która nie umie się wysłowić. Tylko nie mów, że to dlatego, że szybko pisałeś, bo widziałem, jak dużo czasu zajmują cię te twoje marne wypociny.

"liberałów i masonów to poczytaj trochę. Będziesz wiedział przynajmniej które rzeczy powinny cię ziębić i grzać a które nie. Bo póki co wyszedłeś na matoła."
Skoro tak dobrze ich znasz, to powinieneś wiedzieć do czego piję, jeśli nie, to nie zawracaj mi głowy. Przy okazji, ta sprawa jest ważniejsza, niż to, czy nauka posunęła się dzięki wolterowi, czy komu innemu. No, ale jak się jest cepem, to się myśli że się wszystko wie, i że masoneria jest dobra, bo zbudowała gotyckie katedry, czy wcześniej piramidy.

"1.. Widzisz nie skumałeś głąbie. Napisałem ci że Kościół był koniecznym etapem rozwoju naszej cywilizacji. Dla ciebie to albo ktoś jest lewakiem bo mówi że hamuje, albo jest prawym obywatelem bo mówi że przyśpiesza.
A jeśli ktoś mówi, że to jest złe ujęcie problemu, bo nie ma żadnego obiektywnego tempa rozwoju nauki to według ciebie ma schizofrenię. Po prostu cię ten dyskurs przerósł."
Nigdzie tak, debilu nie napisałem. To tylko twoje kiepskie wariacje na mój temat.

"Tak napisałeś, chociaż nie wiem jak to się miało do filmu."
Wytłumaczone to jest w dalszej części cytatu, ty patrzysz tylko na podpis, i oglądasz zdjęcia, czyż nie?


"Gdybyś wiedział to byś nie ośmieszał się teraz pisząc, że fakty naukowe które przytaczam cię ani ziębią ani grzeją."
Wiesz lepiej ode mnie cioto, co mnie grzeje, tak?

"Napisałem ci jak w pierwszym poście gdzie byś był, gdyby nie oni. Ale odbiło się to od twojego mózgu jak od pustego bębna."
Widziałem, ale nie przyznam, by mnie to wzruszyło.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Faktycznie, 12 godzinna orka w polu to jedyne na co zasługujesz. Jednym z zabawnych zjawisk naszej cywilizacji jest to, że taki dureń jak ty, którzy przecież jest stworzony do tego żeby iść za pługiem może publicznie robić z siebie idiotę przy użyciu technologii i osiągnięć nauki którą pogardza.

Forum to jednak dla ciebie szczyt możliwości. Udowodniłem żeś kretyn i od tej pory nie interesujesz mnie już jako rozmówca, bo to żadna zabawa udowadniać durniowi po raz dziesiąty że jest durniem.

ocenił(a) film na 1
i_tichy

Sęk w tym, że nie udowodniłeś. Brakło ci wiedzy. Myślisz skrajnościami. Jak powiem że kiedyś czasy były fajniejsze, ty mi wmawiasz, że gardzę cywilizacją. Powiedz, da się z tobą dogadać? Jesteś po prostu cyniczny, uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy. Szkoda, że za słowami nie idą czyny. Żegnam. Słabym byłeś przeciwnikiem. Najśmieszniejsze jest to, że człowiek, który według ciebie jest durniem, jest inteligentniejszy od ciebie. Paradoks, nie?

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Jesteś tak smutny że szkoda słów. Nie podjąłeś polemiki z żadnym z moich argumentów. Sam nie powiedziałeś niczego poza tym że Unia Europejska i masoni to zło wcielone.

Ty nawet człowieku nie wiesz na czym wymiana argumentów polega, więc nawet gdybyś jakieś argumenty posiadał, to i tak nie wiedziałbyś co z nimi zrobić.

Nawet wyzywać zabawnie nie potrafisz tylko robisz to jak typowy obszczymur. W dupie cię mam.

ocenił(a) film na 9
PubusBubus

Czy ty w ogóle wiesz co to znaczy słowo cyniczny ty ciężki idioto? Czy ty wiesz co to znaczy myśleć skrajnościami? I jakie czyny ty masz na myśli? Skąd ty wiesz czym ja się na co dzień zajmuje? Przecież ty bredzisz człowieku jak małe dziecko. Fuck! Na takiego imbecyla to jeszcze nie trafiłem. Inne oszołomy przynajmniej potrafiły składać wyrazy w zdania. Ty jesteś oszołomem wśród oszołomów.

Powiedz mi czy ty żeby mi odpowiedzieć przetrząsasz inne fora i wklejasz na chybił trafił to co ładnie ci brzmi? Czy ci twoja gadając papuga podpowiada?

ocenił(a) film na 1
i_tichy

tichy, jeśli tego nie wiesz to chęnie dla ciebie napisze co miał wspólnego komunizm z niemal bliźniaczym sobie narodowym socjalizmem.

1. Hitler/Stalin, jeden wódz sprawujący za pomocą odpowiednio zorganizowanego aparatu terroru absolutną włądzę.
2. Inne partie polityczne: zakazane
3. Deklarowane cele, ideologia (z grubsza):
- Niemcy: zapewnienie wszystkim Niemcom pracy, godziwych warunków życie i opieki socjalnej; eliminacja konfliktów klasowych; rasizm, antysemityzm
- ZSRR: zniesienie wyzysku robotników, zapewnienie wszystkim pracy, godziwych warunków życia i opieki socjalnej; wytępienie klas posiadających
4. Posiadanie grupy społecznej służącej jako typowy kozioł ofiarny jako cecha wspólna obu totalitaryzmów:
- Niemcy: Żydzi, komuniści
- ZSRR: kapitaliści, obszarnicy, imperialiści
5. Środki masowego przekazu: totalna kontrola partii
6. Przedsiębiorstwa przemysłowe:
- Niemcy: prywatne, pod silną kontrolą państwa (co daje de facto w 100% upaństwowienie, niektórzy przemysłowcy godzili się natomiast na to z chęcią, bo kogo nie skusiłaby perspektywa całkowitego monopolu na rynku? i co taki monopol ma wspólnego z prawicą/konserwatyzmem?)
- ZSRR: wyłącznie państwowe
7: Stosunek do religii: w Niemczech religia nie prześladywana aż w takim stopniu jak to miało miejsce w ZSRR. Hitler nie będąc w 100% ateistą (wierzył w siłę wyższą, "opatrzność" prowadzącą go, itd), niezwykle agresywnie wypowiadał się na temat chrześcijaństwa. Mówił, że najbardziej na świecie nienawidzi chrześcijaństwa i syfilisu, że chrześcijańskie zasady opieki nad biednymi i słabymi to zaprzeczenie zdrowej selekcji naturalnej. Chłopcy z Hitlerjugend wyrzucali krucyfiksy z okrzykami: precz Żydzie!
8. Organizacje młodzieżowe: hitlerjugend i komsomoł, pionierzy; czyli pranie mózgu od małego.
9. Aparat terroru: Gestapo, NKWD, praktycznie wszechwładne.
10. Cele polityki zagranicznej: panowanie w Europie („przestrzeń życiowa”) w hitlerowskich Niemczech i rozszerzenie komunizmu na cały świat jeśli chodzi o internacjonalistyczny z założenia komunizm.
11. Brak poszanowania, a wręcz niechęć/sprzeciw podstawowej komórce społecznej jaką jest rodzina; interwencjonizm jeżeli chodzi o kwestię wychowywania dzieci.
12. Inżynieria społeczna, w obydwu przypadkach nie mająca nic wspólnego z konserwatywnym "zachowaniem starego porządku". Typowe zachowanie lewactwa - zmieniać wszystko na modłę swoich chorych ideałów. Pol-Pot jako inżynier społeczny nr 1 :).

Nazim jest po prostu przesiąknięty socjalizmem i nie jest to jedynie kwestia nazewnictwa jak to zapewne wywnioskowałeś z przeczytanego a poźniej wklejonego przez siebie tekstu. Za to jeśli chodzi o naukę i technologię, organizację, itp. to chyba wiadomo jak bardzo naziści byli do przotu w stosunku do innych. I nie bardzo wiem o czym ma to niby świadczyć i jak to się ma to pierwszego postu w tym temacie, z którym zresztą w większości się zgadzam.

ocenił(a) film na 9
goodfiles26

Znakomite zestawienie podobieństw. Zauważ jednak że w znacznym stopniu są to wspólne cechy wszelkich despotyzmów. Idę już spać, pozwól że jutro albo może pojutrze wypunktuje ci różnice.

A który post konkretnie masz na myśli z którym się zgadzasz?

ocenił(a) film na 9
goodfiles26

No dobra. Może się jeszcze skuszę, bo to miła odmiana porozmawiać z kimś kto mówi ludzkim głosem.

Na początek może wspólny mianownik despotyzmów uniwersalistycznych.

Biorę więc na tapetę średniowieczne państwo kościelne, jak wiadomo opozycyjne do socjalizmu, feudalne i kastowe. Wykażę, że jako forma totalitarna ma zbliżone atrybuty do faszyzmu i komunizmu.

ad1) Papież namiestnik Boga i ratyfikowany przez niego monarcha danego kraju, zwany też pomazańcem.

ad2) Opcje polityczne wymykające się spod przyjętych paradygmatów nie tylko zakazane ale wręcz bluźniercze i nie do pomyślenia. Weźmy chociaż początki herezji - Dulcynian.

Ciekawostka - istnieje opcja przyjęcia opozycji w szeregi władców: w średniowieczu masz franciszkanów a w komunie pojawia się opcja stworzenia neosolidarności, czyli w istoci przefarbowania opozycji na czerwono, którą Wałęsa zresztą odrzucił.

ad3) deklarowane cele i ideologia. To chyba nie wymaga rozwinięcia.

ad4) Posiadanie kozła ofiarnego. No tutaj możemy przebierać jak w ulęgałkach - Luteranie, Hugenoci, Arianie, Husyci, Templariusze itd.

ad5) Środki masowego przekazu: schizma była między innymi wynikiem konfliktu o kontrolę środków przekazu. Z jednej strony masz uzyskujące niezależność miasta florenckie, świeckich kopistów oraz sponsorującej ich wzrastającą w siłę klasę mieszczańską a z drugiej "partyjny beton" czyli Watykan i kopistów klasztornych. Gutenberg wszystko rozpieprzył ostatecznie.

ad6)Przedsiębiorstwa 'Rudolf brodaty i zgraja" z pracującymi dla nich chłopami i systemem dziesiętnym. Wiem że będziesz tutaj się sprzeczał, że jest to forma opodatkowania, ale jednak mamy silny akcent centralizacji ekonomicznej. Chociaż zgadzam się że to najsłabsze podobieństwo.

ad7) stosunek do religii. Programowy ateizm faszyzmu i komunizmu i kult wodza półboga to oczywiście też religia i to obowiązkowa.

ad8) hmm... :) pozostańmy przy praniu mózgu od małego, krucjata dziecięca to trochę nadużycie.

ad9) Aparat terroru - inkwizycja.

ads10) Cele polityki zagranicznej - pełna kontrola Europy przez Watykan oraz podbój Ziemi Świętej.

ad11) Interwencjonizm w podstawową komórkę społ jaką jest rodzina. Nawet króli to dotyczyło. Do tego stopnia, że Henio oderwał Anglię od papistowskiej macierzy, bo nie miał przecież wyboru.

ad12) Inżynieria społeczna z ogromną siecią administracji kościelnej, infrastrukturą, teologią, regulacją zachowań społecznych.

13.Od siebie dodam uniwersalizm aksjologiczny.

Wniosek: nazizm i komunizm są przesiąknięte mechanizmami totalitarnymi wspólnymi dla wszystkich odmian despotyzmu. Zarówno jednak faszyzm komunizm jak i dyktatura kościoła posiadają swoje specyficzne wyróżniki. Podane przez ciebie zbieżności dowodzą jedynie wspólnego mianownika reżimowego a nie socjalistycznego. Trudno przecież feudalnej europie zarzucić socjalizm. hihi

Dobra, nad już konkretnymi różnicami pomyślę później.

pozdro

ocenił(a) film na 1
i_tichy

Popełniasz znaczny błąd już na samym starcie, porównując średniowieczny kościół wraz z jego sprawowaną władzą (w różnym zresztą stopniu) do XX wiecznych totalitaryzmów, których podobieństwa można porównać ze sobą jak najbardziej z racji tego, że rozegrały się one w tym samym historycznym okresie.

Trudno przecież używać pojęć takich jak: "średniowieczne państwo jak wiadomo opozycyjne do socjalizmu" :). Kościół nie mógł być opozycyjny do czegoś co nie istniało i miało pojawić się dopiero po wielu, wielu latach. Począwszy od starożytności, każda władza była w mniejszym lub większym stopniu represyjna; tak kształtowała się historia ludzkości i naprawdę trudno doszukiwać się podziałów lewica/prawica w przypadku Jagiełły, Ryszarda Lwie Serce czy Iwana Groźnego. Kilkaset lat temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, natomiast ta z XX wieku jest o wiele bliższa naszej współczesności i na dobrą sprawę od tego właśnie okresu można zajmować się dyskusją na temat zbrodni dokonanych, wynikających z tej lub innej politycznej ideologii.

Kościół jako liczący się polityczny gracz na politycznej scenie średniowiecza nie wyróżniał się niczym innym spośród wszystkich innych posiadających władzę. Nie zgadzam się z tym, że posiadał on "kozła ofiarnego" w tym samym znaczeniu jakim byli rasowi/klasowi wrogowie obu totalitaryzmów przeznaczeni do eksterminacji. Kościół nigdy nie był zainteresowany eksterminacją jakiejś grupy społecznej, walczył natomiast z tymi, którzy mogli realnie, mniej lub bardziej zagrozić jego pozycji, co było powszechnym mechanizmem sprawowania władzy. Dziwnym byłoby oczekiwać innej postawy kościoła w tamtych czasach. Czy inni dawni władcy zachowywali się inaczej?

Równie niepojęte jest dla mnie pisanie o występujących już wtedy środkach masowego przekazu :). Pierwsza przygoda z prasą zaczęła się dopiero na początku XVII wieku, a więc wiele lat po zakończonej w XV wieku epoce średniowiecza.

Zastanów się więc, jak wyglądała sytuacja kościoła w XX wieku i jak Twoje porównanie kościelnej hierarchi ma się do zestawienia dwóch największych lewicowych ideologii XX wieku.

Co się zaś tyczy inkwizycji - polecam ciekawy tekst autorstwa Marka Piotrowskiego: http://analizy.biz/marek1962/inkwizycja.htm . Nijak ma się to do ogólnopaństwowego aparatu terroru, którym posługiwali się naziści i komuniści. Zwłaszcza biorąc pod uwagę skalę samego zjawiska. Również - ze względu na znacznie odległy okres historyczny - rzecz uważam za niezbyt wdzięczną do porównań.

To, że niektórzy ateiści zachowują się jak fanatyczni wyznawcy jakiejś religii nie czyni z ateizmu religii. Nie można więc z tego wywnioskować, że nazizm i komunizm miał pozytywny stosunek do religii tworząc jakąś własną, promującą kult półboga Hitlera i Stalina; uważam to za wielkie nadużycie.

Teraz jeszcze kilka cytatów samego Hitlera:

"...Człowiek, który walczy tylko dla siebie, niewiele może dać ogółowi....Niemcy może uratować tylko głęboka socjalna wrażliwość połączona z bezlitosną wolą usunięcia wszelkich narośli na ciele narodu...Jeżeli walka o utrzymanie państwa miała być poważna i skuteczna, to osiągnąć ten cel można było jedynie poprzez bezwzględną i konsekwentną centralizację...edynym sposobem osiągnięcia tej jednolitości jest wyrobienie świadomości już w szkole i w ogóle w czasie pobierania nauki...Ludzie nie rozumieją, że ekonomia może stać dopiero na drugim albo nawet na trzecim miejscu i że elementy etyczne mają pierwszeństwo...Najpierw walka, a później pacyfizm..."
Mein Kampf

"W Hiszpanii postawiliśmy na niewłaściwego konia. Byłoby dla nas lepiej udzielić poparcia republikanom. Oni reprezentują lud. Zawsze moglibyśmy później uczynić z tych socjalistów dobrych narodowych socjalistów. Ludzie skupieni woków Franco to wszystko reakcyjny kler, arystokraci i bogacze - nie mają nic wspólnego z nami, nazistami"
Adolf Hitler, kwiecień 1938. Za: Dawid Irving, Wojna Hitlera.

Ciekawie na temat genezy narodowego socjalizmu wypowiada się Friedrich August von Hayek (Droga do zniewolenia, Arcana, Kraków 1999):

" ... Związek pomiędzy socjalizmem i nacjonalizmem w Niemczech miał od początku ścisły charakter. Jest rzeczą znamienną, że najważniejsi prekursorzy narodowego socjalizmu: Fichte, Rodbertus i Lassalle, są zarazem uznanymi ojcami socjalizmu. Podczas, gdy teoretyczny socjalizm w swej marksistowskiej formie odgrywał rolę przewodnią w niemieckim ruchu robotniczym, elementy autorytarne i nacjonalistyczne zeszły na jakiś czas na dalszy plan. Lecz nie na długo.1/ Począwszy od roku 1914 z szeregów marksistowskiego socjalizmu jeden po drugim zaczęli wyrastać nauczyciele, którzy poprowadzili nie konserwatystów i reakcjonistów, ale ciężko pracujących robotników i idealistyczną młodzież do narodowosocjalistycznej owczarni. Wtedy dopiero fala narodowego socjalizmu osiągnęła największe znaczenie i gwałtownie przerodziła się w doktrynę hitlerowską. Histeria wojenna 1914 roku, która właśnie z powodu klęski Niemiec nigdy nie została w pełni uleczona, stanowi początek współczesnego procesu, który zrodził narodowy socjalizm. To właśnie w dużej mierze dzięki pomocy starych socjalistów rozwinął się on w tym okresie..."

Jeśli kogoś zainteresował ten akapit noblisty, cały tekst znajduje się tutaj: http://www.permedium.pl/socjalizm-r-d-em-komunizmu-i-nazizmu/socjalistyczne-korz enie-nazizmu.html

Równie chętnie zapraszam do zapoznania się z ciekawą publikacją P. Zychowicza na łamach "Rzeczypospolitej":

"Przy okazji 70. rocznicy Nocy Kryształowej z łamów czołowych europejskich gazet i z ust polityków znowu można się było dowiedzieć o „skrajnie prawicowym zagrożeniu” czy „skrajnie prawicowych neonazistach”, którzy marzą o powrocie Trzeciej Rzeszy. O ile pogrobowcy Hitlera rzeczywiście mogą się okazać groźni, o tyle automatyczne zaszeregowanie ich jako prawicowców wydaje się wątpliwe.

Ideologia stworzona przez ich idola – narodowy socjalizm – miała bowiem niewiele wspólnego z prawicą. Począwszy od nazwy: Narodowo-Socjalistyczna Niemiecka Partia Robotnicza (NSDAP), poprzez czerwony sztandar, na 1 maja jako oficjalnym święcie Rzeszy kończąc, duża część symboliki ugrupowania Adolfa Hitlera odwoływała się do tradycji rewolucyjnej. Trzecia Rzesza nie tylko opierała się na interwencjonizmie państwowym, ale była również państwem opiekuńczym, które rościło sobie prawo do głębokiej ingerencji w życie obywateli.

Hitler, który oficjalnie kreował się na antykomunistę, nigdy nie ukrywał zaś swojej fascynacji Marksem i tego, że wiele pomysłów zaczerpnął od Sowietów. „Więcej wiąże nas z bolszewizmem, niż dzieli. Mieszczański socjaldemokrata czy przywódca związkowy nigdy nie stanie się narodowym socjalistą, ale komunista niezawodnie” – mówił.

Podobnie jak inni rewolucjoniści – francuscy w 1789, rosyjscy w 1917 czy hiszpańscy w 1936 roku – narodowi socjaliści nienawidzili chrześcijaństwa, które stało na drodze do zbudowania „nowego ładu” moralnego i zburzenia starego porządku. Hitler wielokrotnie zapowiadał, że po Żydach przyjdzie kolej na katolików. O klerze, papieżu i Kościele wypowiadał się zawsze w tonie pogardliwym.

Dlaczego więc w powszechnej świadomości narodowy socjalizm funkcjonuje jako ruch prawicowy? Być może odpowiedzi na to pytanie należy szukać w latach 30., gdy w Europie trwała zacięta rywalizacja pomiędzy komunizmem a ustrojami typu faszystowskiego. Radykalny społecznie narodowy socjalizm został wówczas okrzyknięty przez Komintern czarną reakcją i postawiony w jednym rzędzie z konserwatyzmem, katolicyzmem i wszystkim, co zwalczali komuniści (warto wspomnieć, że prawicą Moskwa nazywała wówczas także trockizm).

Tezę o reakcyjnym charakterze ugrupowania Hitlera bezkrytycznie powtarzały zastępy lewicowych intelektualistów. Tysiące napisanych przez nich artykułów i książek kształtowały opinię Zachodu i wkrótce prawicowość Hitlera stała się czymś oczywistym.

Potrzeba umiejscowienia narodowych socjalistów po prawej stronie politycznego spektrum wzrosła po II wojnie światowej. Trzecia Rzesza nie tylko walczyła ze Związkiem Sowieckim – co niejako automatycznie musiało oznaczać, że była prawicowa – ale dopuściła się straszliwych zbrodni. W tym kontekście radykalizm społeczny Hitlera był dla wielu środowisk niewygodny. Niebezpieczne, bo jasno wskazujące na ideową proweniencję, określenie narodowy socjalizm szybko zastąpiono nic niemówiącym słowem „nazizm”.

Mity te funkcjonują do dziś i chuligańskie wybryki buszujących po cmentarzach miłośników Adolfa Hitlera zapisywane są na konto prawicy. W rzeczywistości narodowy socjalizm i komunizm były dwoma stronami tego samego czerwonego medalu. Nazywanie jednej z tych ideologii prawicową jest intelektualną nieuczciwością."


Pozdrawiam, literówki są nieuniknione, ale te raczej nie mają żadnego znaczenia.

ocenił(a) film na 9
goodfiles26

"Popełniasz znaczny błąd już na samym starcie, porównując średniowieczny kościół..."

No więc zestawienie które przedstawiłem miało wykazać, że to nie jest błąd. Bez sensu odrzucać jakąś teorię tak ad hoc. Tego rodzaju analizy są częstym tematem prac na politologii. I wcale nie są uważane za błąd tylko za lepsze lub gorsze ujęcia. Mechanika społeczna od czasu pierwszych gromad ludzkich zawiera pewne stałe prawidła. Czas rozgrywania się ma oczywiście znaczenie ale nie dyskwalifikuje tego rodzaju zestawień.


Państwo feudalne jest opozycyjne do np państwa opiekuńczego albo podobne do bardzo konserwatywnego na tej samej zasadzie jak mistyka jest opozycyjna do racjonalizmu. Fakt że racjonalizmu nie było w okresie trybalnym nie ma tu nic do rzeczy.

W kolejnym akapicie masz oczywiście w znacznym stopniu rację. Jednak kościół miał kozłów ofiarnych. Byli nimi np Żydzi w Hiszpanii za Izabeli, bądź Templariusze za Filipa pięknego. Ani jedna ani druga grupa nie zagrażała jego pozycji jednak zostali bezwzględnie zniszczeni, bądź wypędzeni i pozbawieni majątków. Podobnie jak pozycji kościoła w Europie nie zagrażali Muzułmanie. Oczywiście renesansowa herezja była zagrożeniem, może więc określenie kozła ofiarnego nie jest tutaj najtrafniejsze. Pasuje jednak określenie wroga ideologicznego. Czyżbyśmy nie mieli takich za komuny?

No wiadomo że ze środkami masowego przekazu zastosowałem pewną analogię, jednak trafną. Zarówno w środkach masowego przekazu, jak i manuskryptach, chodzi o kształtowanie określonej świadomości społecznej za pomocą mediów. Manuskrypty są oczywiście medium. Za ich pośrednictwem indoktrynowani byli księża, którzy potem daną wizję przyrody, polityki, metafizyki itd z ambon.

Jest wiele publikacji na temat dynamiki ustrojów totalitarnych, w których zawsze mówi się o deizowaniu przywódcy. Takie numery jak nieśmiertelność wodza, jego wpływ na siły przyrody, używanie sobowtórów po śmierci wodza, czy też CAŁKOWITY BRAK WODZA KTÓRY W ISTOCIE JEST FIKCYJNYM TWOREM GRUPY TRZYMAJĄCEJ WŁADZĘ, to wszystko przecież klasyka gatunku po dziś dzień. Korea pn, Turmenistany i inne dzikostany robią tego rodzaju rzeczy. Wielokrotnie porównywane było to do starożytnego Egiptu i deizacji faraona.

Wiara w nieomylność partii i wodza jest dokładnie takim samym mechanizmem jak wiara w nieomylność papieża i wszelkich konklawe.

Ateizm czyli przekonanie o nieistnieniu Boga jest tak samo irracjonalne jak przekonanie o jego istnieniu. Na jedno i drugie nie ma dowodów. Jest aktem ślepej wiary. Oczywiście nie mówimy tutaj o religii jako takiej ale o religijnym aspekcie tego zjawiska.

Co do inkwizycji jest wystarczająco wiele materiałów mówiących o niej jako o aparacie terroru. Oczywiście zagorzali katolicy będą wybielać tę kwestię, no ale cóż. Z niczego ten pogląd się nie wziął. Weźmy chociaż puszczenie z dymem członków ogromnej organizacji jaką byli templariusze.

ocenił(a) film na 9
goodfiles26

Co do kwestii prawicowego charakteru nazizmu. Oczywiście masz rację, że jest wiele podobieństw nazizmu do komunizmu. Jednak część z nich tak jak mówiłem jest cechą ustrojów totalitarnych w ogóle.

Trudno jest powiedzieć które są immanentne dla socjalizmu jako takiego, bo zauważ że zasadniczo WSPÓŁCZESNY MODEL PAŃSTWA SOCJALNEGO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z KOMUNIZMEM. Weźmy taką Szwecję czy Holandię. Im bardziej państwo jest socjalne tym jest mu dalej do komunizmu.

Postulaty takie jak powszechny dostatek, opieka socjalna, wolność słowa były tylko makietami komunizmu. W praktyce jak wiadomo było dokładnie odwrotnie. Używanie słowa komuniści w stosunku do tamtych krajów, czy w ogóle UE jest brednią.

Wspólną cechą postawy skrajnie prawicowej i faszyzmu jest

1. Wolność gospodarcza (która rzecz jasna nie jest niczym złym)

2. Zajadła wrogość wobec wszelkich form odmienności. Cyganie, Żydzi, homoseksualiści, kolorowi, imigranci wszelkiej maści. TEN PROGRAMOWY BRAK TOLERANCJI DLA ODMIENNOŚCI to jest to co uwidacznia się u skrajnie prawicowej p0ostawy. To jest też to co możesz znaleźć na przykład na "salonie24" i co najbardziej kojarzy się z faszyzmem.

3. Kontrola rodziny jako podstawowej komórki społecznej.

Jak znajdę więcej podobieństw to napisze.

TERAZ NA KONIEC CO WAŻNE
Po przemyśleniu i przeczytaniu twojego posta, nie mam zamiaru się upierać, że faszyzm jest formą rządów prawicowych, podobnie jak komunizm nie ma nic wspólnego z rządami liberałów i współczesnym socjalizmem.

Komunizm i faszyzm są spotwornieniami owych politycznych kierunków, ich groteskowym wydaniem, któremu bliżej chyba już do feudalizmu.

Cechuje je przede wszystkim fałsz. Troska o dobro każdego obywatela rasy nad ludzi okazała się kłamstwem gdy Hitler ich zastępy rzucił do walki przeciw całemu światu.


ocenił(a) film na 9
i_tichy

"Weźmy taką Szwecję czy Holandię. Im bardziej państwo jest socjalne tym jest mu dalej do komunizmu."

że co?? im bardziej państwa socjalne tym bardziej się tworzą na komunistyczne raje społeczne. Co prawda nadal się akceptuje prywatną własność (nie mówie szanuje ponieważ jest masa przykłądó kiedy się drepcze ją) i wolny rynek oraz przedsiębiorczość ale rozwala na wzór komunistyczny strukture społeczną. Obecnie w Szwecji 70% gospodarstw domowych to są gospodarstwa jedno osobowe. Komuniści marzyli o społeczeństwie w którym każdy jest równy i nie ma powiązań rodzinnych i wszyscy się zajmują wychowaniem dzieci. Szwecja jest krajem w którym odbiera się najwięcej dzieci rodzicą pod byle powodem, jak np. brakiem kwalifikacji rodzica do wychowania dziecka z jakąś chorobą.
Pokazujesz że niby jesteś taki mądry itp. a piszesz takie propagandowe brednie!

co do twoich podobieństw nazizmu do prawicy to wszystko to też brednie.
ad 1 Gdzie w III Rzeszy miałeś wolny rynek? państwo kontrolowało co produkował twój zakład. Państwo dawało koncesje na produkcje różnych rzeczy. Państwo było generalnie głównym odbiorcą wszystkiego redystrybuując towary w społeczeństwie. Czy to wygląda na wolny rynek?
ad 2 Skrajną prawicą można również nazwać libertarian a jakoś nie są oni skrajnie nie tolerancyjni.
Konserwatyści co prawda nie akceptują pewnych zachowań społecznych ale nie mają zapędów do ich kontrolowania bo jedną z zasad konserwatyzmu jest nie mieszanie się do spraw prywatnych ludzi!
i przechodząc do ad 3 którzy prawicowcy pragną kontrolować podstawową komórkę społeczną jaką jest rodzina?? no którzy??? żadni prawicowcy nie chcą mieszać się w prywatne sprawy. To co dzieje się w domu człowieka jest jego sprawą. To nie prawicowcy pragną odbierać dzieci rodzicom. To nie prawicowcy podjudzają żonę na męża i odwrotnie. To nie prawicowcy pragną narzucać stosunki w rodzinie... Jak powiedziałem prawicowcy, konserwatyści itp. uznają prywatność!