przede wszystkim dwa słowa - genialnie zagrany; świetne kreacje aktorskie; zasłużone nominacje (zastrzeżenia mogę mieć jedynie do Violi Davis; zagrała świetnie, ale moim zdaniem zbyt krótko by można było się nią zachwycać;]); poza tym film ma bardzo dobry scenariusz, ciekawy temat
Moja ocena: 7/10
Zgadza się, to dwa niezaprzeczalne atuty "Wątpliwości". Tylko ta nominacja do Oscara i Złotego Globu dla Violi Davis faktycznie trochę niepotrzebna, jeśli tak krótko występowała. Temat ciekawy, i bardzo dobrze zrealizowany :) jak dla mnie 8/10 :]
Hm, no właśnie, wybieram się na to z koleżanką. Zauroczyła mnie Meryl i chciałabym śledzić jej posepy w filmach. Ale nie wiem, czy ten film przypadnie mi do gustu...
Absolutnie się zgadzam. Nie byłoby to nadużyciem, gdyby i Streep, i Adams i Hoffman dostali Oscary. Zagrali fenomenalnie, Viola Davis również nie ustąpiła im znacznie, ale mam wrażenie, że aby swego kunsztu dowieść niezaprzeczalnie, trzeba pojawić się w różnych scenach. Choć dla filmu scena z Davis jest kluczowa, chociaż trwa dość długo i jest mistrzowska - uważam, że Amy Adams pokazała się dużo lepiej, bo i okazji miała ku temu więcej.
Świetny film, uważam, iż powinno puszczać się go początkującym aktorom jako film instruktażowy :)
Ósemka jak nic.
nominacje zasłużone, jednak Oscarów bym im nie dał; w roli pierwszoplanowej lepiej od Streep zagrała wg mnie Kate Winslet; w drugoplanowej męskiej Oscara zasłużonego powinien dostać Heath - wg mnie najlepsza rola tego roku; za drugoplanową kobiecą mam nadzieję że dostanie Marisa Tomei, choć pewnie Oscar trafi do Penelope ;]