Napisałam "Chrześcijaństwo to religia pokoju" buhahaha" bo to wbrew pozorom mówi wiele. A mianowicie, że to nie prawda. Nie chciałam się rozpisywać, bo wiedziałam, że to mnie tylko poirytuje i wciągnie w kolejną bezsensowną dyskusję z tobą.
Nie interesuje mnie, że w doktrynach mają szanowanie bliźniego itp. to nie zmienia faktu, że bardzo często uciekali się do przemocy w "imię boże" i nie mówię tu wyłącznie o fanatykach, ale o ludziach, którym religia namiaszała w głowach i przekonani o tym, że walczą w imię "wyższych idei" potrafią się posunąć bardzo daleko. Mówię tutaj chociażby o inkwizycji czy wyprawach krzyżowych- ale wiem, co mi odpiszesz, że religia to była tylko przykrywka,że tak naprawdę chodziło o politykę. Niestety się z tobą całkowicie nie zgadzam. Znam twoje zdanie na ten temat, bo już na jakimś forum z tobą dyskutowałam na te tematy, więc nie uznałam takiej potrzeby, żeby uzasadniać swoje "buhahaha". Powtarzam raz jeszcze, może dzisiaj przeciętny chrześcijanin jest pozytywnie nastawiany (jak i ateiści, buddyści, taoiści itp. religia nie ma znaczenia jaki ktoś jest moralny, czy pozytywnie nastawiony) ale watro popatrzeć też na przeszłość czy rzeczywiście jest taka "pokojowa" jak piszesz. Oceniając coś patrz na całokształt.

Bezsensowna dyskusja... Ktoś kto nie chce bezsensownej dyskusji nie prowokuje bezmyślnie prowokacyjnym wyśmianiem. To nie ja zacząłem dyskusję. Czyżby ktoś nie mógł się powstrzymać od wyszydzenia wrogich poglądów?

"religia nie ma znaczenia jaki ktoś jest moralny, czy pozytywnie nastawiony"
Podstawowe zdanie do obalenia, które jest jedną z największych bzdur jakie ktokolwiek wymyślił. Oczywiście, że są ludzie wierzący, którzy mają za nic nakazy swojej religii, ale to jest mniejszość i to jest fakt. Ateista stosuje się do zasad (albo nie stosuje się wcale) utworzonych przez siebie, według własnego widzimisię, ale często też wpojonych mu przez kulturę masową (która w dzisiejszych czasach jest po prostu zgniła i zidiociała). Z tego wywodzą się miliony ludzi żyjące bez religii, jak również bez jakichkolwiek zasad i nastawieni w życiu jedynie na przyjemność i łamanie norm. Nazwij to złą odmianą nihilizmu. Wiesz, że jest sporo ateistów, którzy uważają istnienie Kościoła za konieczność? Niektórzy z nich nawet chodzą do Kościoła i udzielają się w różnych grupach chrześcijańskich itp, bo mają świadomość, że bez religii i zasad ludzkość głupieje i idzie na dno. Trzeba być idiotą, żeby nie widzieć, że im bardziej zsekularyzowane i zlewicowane miejsce w Europie tym bardziej ludzie i narody się staczają - upadek moralny, utrata świadomości narodowej, konsumpcjonizm, obojętność, zanikanie przyjaźni, miłości i wierności wśród ludzi na rzecz pustego życia pseudotowarzyskiego i powierzchownego traktowania związków. Świat idzie na dno. Co ciekawe wystarczy poczytać Biblię, a można bez problemu znaleźć przepowiednie, które idealnie pasują do tego co już się stało, dzieje, i tego co się stanie, jak się ludzkość nie obudzi ;)
Co do historii... Zawsze patrzę na całokształt, nie tylko jeśli chodzi o historię. Nikt nie zabijał i nie zabija w imię Boże. To jest sprzeczne z zasadami wiary, a tacy ludzie mieli/mają wyprane mózgi lub są/byli debilami albo to było/jest zwykłe pozerstwo z ich strony. Co do inkwizycji to mało kiedy miała cokolwiek wspólnego z chrześcijaństwem, skazywano nawet księży. Polecam czechosłowacki film "Młot na Czarownice", który ma wydźwięk prochrześcijański, mimo że opowiada o inkwizycji i jej mechanizmach. Krucjaty były moim głównym zainteresowaniem przez kilka lat życia, więc też mogę obalić każdy ateistyczny mit z tym związany, który przytoczysz. Krucjaty w ogóle mają mnóstwo wspólnego ze współczesnymi konfliktami na linii Islam - Chrześcijaństwo, kultura zachodu, Arabowie - USA, czy Arabowie - Biali jeśli chodzi o Europę. Dzisiejsze konflikty i napięcia są oczywistym następstwem średniowiecznych krucjat i sporów, ogniwa się łączą w tym przypadku.
http://www.rp.pl/artykul/589904.html Czytaj jak chcesz, Europa to już przeszłość, będą o niej legendy pisać.

Miało być: Dzisiejsze konflikty i napięcia z Arabami w roli głównej są oczywistym następstwem średniowiecznych krucjat i sporów, ogniwa się łączą w tym przypadku.

No i tyle się naprodukowałeś, a ja już ci pisałam, że znam twoje poglądy na ten temat. Nie będę drugi raz obalać każde twoje zdanie. Jak możesz w ogóle takie bzdury o ateistach pisać, człowieku? Że niby stosują się do jakichś zasad stworzonych przez kulturę masową?! Że niby nie kierują się zasadami moralnymi?! Do ciebie jak grochem o ścianę! Ja TO właśnie obalałam na jakimś poprzednim forum, kiedy z tobą dyskutowałam! Że moralność człowieka nie wynika z żadnej religii, ale z tego jak ktoś zostanie wychowany. Ale powtarzać się nie będę- bo ty masz jakąś blokadę mózgu.

Zaryzykuję i podejmę jeszcze tylko tą kwestię, bo mnie zaciekawiła, a wcześniej na ten temat nie rozmawialiśmy "Co ciekawe wystarczy poczytać Biblię, a można bez problemu znaleźć przepowiednie, które idealnie pasują do tego co już się stało, dzieje, i tego co się stanie, jak się ludzkość nie obudzi ;) " Możesz podać o jakich fragmentach mówisz?

A ja sądzę, że blokadę masz ty, w dodatku klapki na oczach. Rozumiem, że możesz nie wiedzieć tego, że większość współczesnych ludzi ma mózgi wyprane przez kulturę masową, media i debilny styl życia. W Danii już nie starcza aborcja i in-vitro, teraz będą zabijać wszystkich nienarodzonych z zespołem Downa w celu stworzenia społeczeństwa "idealnego" w ich mniemaniu. Kojarzy się to z III Rzeszą. I w sumie to naziści i komuchy pierwsi zezwolili na aborcję.

Moralność wynika z religii... nie w całości, ale w większej części. Bo religia to głównie stosowanie się do zasad, a to tak na prawdę mało kto wie.
Po co chcesz te fragmenty. Toż to irracjonalne.


"Powiedział im przypowieść : Spójrzcie na figowiec i na wszystkie drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pąki, sami poznajecie, że już jest blisko lato. Tak i wy, gdy ujrzycie te wszystkie wydarzenia, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże" (Łk 21,29-31)

"Kiedy wiec usłyszycie o wojnach i odgłosy wojenne, nie trwóżcie się! To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu (...). To jest (dopiero) początkiem boleści" (Mk 13,7-8)

"Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani nie lęka" (J 14,27)

"Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych" (Mt 24,24)

"Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości" (2 Kor 11,14)

"W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, (...) prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć (...). Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo (dzień ten nie nadejdzie), dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywane jest Bogiem lub co odbiera część, tak że zasiądzie w świątyni Boga, dowodząc, ze sam jest Bogiem" (2 Tes 2,1-4).
Mowa o tym hmmm... antychryście.

"Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. podając się za mądrych, stali się głupimi. (...). Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen" (Rz 1,21-22.25).

"(...) towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy idą na zagładę, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia" (2 Tes 2,9-10)

"Wiedz o tym, że w dniach ostatnich nastaną trudne chwile. Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, wyniośli, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, bez serca, bezlitośni, miotający oszczerstwa, niepohamowani, bez uczuć ludzkich, nieprzychylni, zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga" ( 2 Tm 3,1-4)

"Ponieważ wzmoże się nieprawość, ostygnie miłość wielu" (Mt 24,12)

"Wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc opłatę za zboczenie (Rz 1,26-27)

"Podobnie jak działo się za czasów Lota (...) tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi (Łk 17,28.30).
Sodoma i Gomora

"I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów, w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, (...) według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew" (Ef 2,1-3)

"Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec huku morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte" (Łk 21,25-26)

"Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. (...). z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. (...). A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich" (Łk 21, 11-12. 16-17)

"A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. (...). Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy z pól waszych, którą zatrzymaliście, a krzyk żniwiarzy doszedł do uszu Pana Zastępów" (Jk 5,1.40)

"Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów z powodu mego imienia" (Mt 24,9)

"O dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec. A jak było za dni Noego, tak będzie z (powtórnym) przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego" (Mt 24,36-39)
Nie wiem czy wiesz, ale potop to wydarzenie historyczne, tak samo jak pochłonięcie przez morze wojsk egipskich.

"Dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną" (2 P 3,10)

"Ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec" (Mt 34,14).

"ujrzy Go wszelkie oko" (Ap 1,7)

"On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości, i o sądzie" (J 16,8)

"I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły" (Ap 21,4)

To nie wszystkie jakby co.

wiem, zaraz mnie skrytykujesz, bo przecież to "święta księga", mądrość nad mądrościami itp. Ja czytając to pismo wyciągam tylko wrażenie, że więcej tam przemocy i sadyzmu, niż w "pile". Więcej moralności mają chociażby dzieła Kanta. Ale dobra, nie czepiam się już mitologii chrześcijańskiej, wierz sobie, w co tam chcesz, ale nie pisz nieprawdziwych głupot o ateistach.

Komputer odmówił mi posłuszeństwa i urwał górną część tekstu, tak więc pozwolę sobie przytoczyć to, co wcześniej pisałam
"Rozumiem, że możesz nie wiedzieć tego, że większość współczesnych ludzi ma mózgi wyprane przez kulturę masową, media i debilny styl życia." Ja za to nie rozumiem dlaczego myślisz, że ja tego nie widzę. Widzę że ludzie mają wyprane mózgi, ale ty to zastosowałeś do ateistów, a to dotyczy wszystkich.
"Moralność wynika z religii" powtarzam: NIE. To jest uwarunkowane tym, jak ktoś zostanie wychowany. Jestem ateistką, mam wielu znajomych również ateistów, a powiem szczerze, że jesteśmy bardziej moralni, niż niejeden wierzący, no ale ty masz swoje zadnie- kierują nami kultura medialna i brak zasad.


Moralność wynikająca ze strachu przed karą to nie jest moralność.

Nie stosuję tego tylko do ateistów, nigdzie tak nie napisałem. Chodziło o podatność na manipulacje.

Moja moralność nie wynika w żadnym wypadku ze strachu. Po drugie kłóciłbym się z tym wychowaniem, nie całkiem i nie w każdym przypadku jest to prawdą, bo jest dużo porządnych ludzi, których dzieci są ich przeciwieństwem, a np moi rodzice są bardziej liberalni ode mnie, więc widzisz.

Skoro nie stosujesz tego tylko do ateistów, to po co w ogóle to napisałaś? Wyodrębniłeś, że
ateista "stosuje się do zasad (albo nie stosuje się wcale) utworzonych przez siebie, według własnego widzimisię, ale często też wpojonych mu przez kulturę masową (która w dzisiejszych czasach jest po prostu zgniła i zidiociała)."

"utworzonych przez siebie" - Zaczynasz mnie irytować. Ateista postępuje według zasad stworzonych przez siebie, robi to co sam uważa za słuszne. No bo chyba nie stosuje się do zasad utworzonych przez religię nie sądzisz? Albo albo, to jest proste jak budowa cepa.

A więc irytujemy się nawzajem. Nie ma sensu, żebyśmy dyskutowali na te tematy, bo i tak się nie przekonamy, a mnie się już tak po prawdzie nie chce pisać w kółko tego samego. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje. Nie potrzebuję żadnej religii, żeby być w porządku w stosunku do innych ludzi, tak jak każdy ateista. To tyle ode mnie. Nie będę zaśmiecać forum LOTR komentarzami nie związanymi z tematem.

"nieprawdziwych głupot". Jak uważasz.
Dlaczego mam skrytykować? Biblia to raczej coś czego nigdy nie czytałbym na co dzień. Zdecydowanie mało rozrywkowa książka. Do Biblii trzeba odpowiedniego podejścia i przede wszystkim nie traktować dużej części opisów dosłownie. Poza tym czytałaś książki Tolkiena. Ciekawe czy wiesz, że to dzieła wybitnie chrześcijańskie i że pełno tam odniesień do Biblii, "mitologii chrześcijańskiej".
Piła to niewinna bajeczka, a nie przemoc i sadyzm.

Wiem, ale nie widzę związku, bo i go nie ma. Co z tego, że są pod konteksty chrześcijańskie? Mam ci teraz przyznać rację co do kwestii moralności ateistów? przejść z tego powodu na twoją religię? Czy może iść do kościoła i dać na tace?

"Piła to niewinna bajeczka, a nie przemoc i sadyzm." no w porównując do biblii na pewno. Tyle, że o pile nie mówi się, że uczy moralności. Swoją drogą to ty masz sprany mózg przez media, bo dla zdrowo funkcjonującego człowieka pod względem psychicznym filmy typu "piła" będą sadystyczne i okrutne. Przyzwyczaiłeś się do przemocy w mediach, które zrobiły ci tym samym papkę z mózgu i nazywasz brutalność niewinną bajeczką.

"Tak tak, teraz sobie dopowiadaj niestworzone historie na mój temat. Bardzo to "mądre" i napastliwe zarazem. W ogóle trochę dziecinne te zdania tworzysz. Miotasz się jakoś dziwnie. Odwalasz pokazówkę, że ja niby chcę kogoś nawracać, coś tam o brutalności bredzisz.... Oblej się wiadrem z zimną wodą, przestaniesz się tak spinać na forach.
W ogóle mi nie zależy na jakimś nawracaniu, nie jestem księdzem i gówno mnie obchodzi przyszłość świata, bo sam nic nie zmienię. Skoro mnie atakujesz to bronię się suchymi faktami i przypuszczeniami" haha i kto tu bredzi

Nie denerwuj się tak, irish to znany pedofil internetowy, więc cie podrywa, uważając cie za dziecię, ale cóż ja tu mogę mówić, jak już ten pedzio wspomniał, ja Only Cats xD.

no i po co w ogóle piszesz takie bzdury bez większego sensu? To, że nie zgadza się z moimi poglądami, nie oznacza, że jestem dzieckiem.

Irish i tak ma na ciebie ochotę. xD

Uważaj, żeby ci ktoś tych wyeksploatowanych kotów nie ukradł.

Wybacz, nie bredzę.
Gotreka nie czytaj lepiej, bo jego posty sieją zarazę kretynizmu.

Powiedział, co wiedział... xD, sam siejesz falę kretynizmu, a mnie się czepiasz hehe.

Gotrek, podobno rozwijam wątek z pedofilią. Pewnie chciałbyś zatem trochę o tej swojej zoofilii porozmawiać xD

Nie "podobno" tylko tak. To jest fakt, nie przypuszczenie.

Jak chcesz. Może być "tak". Ale może też być, że nie.

Cholera Irish, wzbudziłeś we mnie instynkt kociego łowcy xD.

Już wiem przez kogo ten kot Kaczyńskiego zdechł. "Only cats" zboczeńcu, co nie?

Cicho siedź, bo mi zara kumple jarka drzwi wyważą xD

to nie przez wierzących czy niewierzących wybuchają wojny tylko przez ludzi którzy podobnie jak ty nie potrafią zaakceptować innego sposobu myślenia, ktorzy uważaja że ich zawsze jest na wierzchu. Pytasz się skąd konkretni ludzie wiedzą że ich bóg jest prawdziwy, ja odpowiem ci że nie wiem ale w to wierzę choć nie zamierzam ba! nie mam nawet prawa moralnego mówić komuś ze się myli. Teraz trochę zaczepnie zapytam : a skąd ty wiesz że boga nie ma?
Ale pewnie to wiesz masz na pewno jakieś dowody. Szkoda tylko że nie będzie chciało mi się tego czytać.

wtf najpierw zadajesz pytanie, a później piszesz że i tak ci się nie będzie chciało czytać odpowiedzi. Więc nie odpiszę ci na twoje głupie pytania, bo i tak nie przeczytasz odpowiedzi. A nawet jakbyś przeczytał , to i tak nie zrozumiesz. btw nigdzie nie napisałam, że jestem w 100% pewna, że jakiegoś boga, bądź innych bóstw nie ma. Oczywiście, że tego nie można udowodnić, tak jak nie można udowodnić nieistnienia niewidzialnych latających jednorożców.
"to nie przez wierzących czy niewierzących wybuchają wojny tylko przez ludzi którzy podobnie jak ty nie potrafią zaakceptować innego sposobu myślenia, ktorzy uważaja że ich zawsze jest na wierzchu. " a co, ja mam przyznać mu rację, kiedy pisze, że ateiści nie kierują się zasadami, albo, że mają je wykreowane przez media? Kiedy ktoś pisze tego typu bzdury, po prostu trzeba zareagować (bo właśnie stąd się biorą uprzedzenia i właśnie takie nieprawdziwe opinie) i to nie jest moje widzimisię, że jestem nietolerancyjna, albo że nie akceptuję czyjegoś punktu widzenia. To jak Ktoś np powie, że twoja matka jest głupia, to Ty nie możesz stwierdzić, że to nieprawda, bo nie zaakceptujesz jego punktu widzenia?
No i chcąc nie chcąc się rozpisałam.

Z całym szacunkiem Myiu, ale chrześcijaństwo jest religią pokoju - jak głęboko byś nie grzebała w obecnych doktrynach, to nie znajdziesz nawoływań do przemocy. Oczywiście przez wzgląd na to, wszystkie czarne karty z historii chrześcijaństwa stają się jeszcze czarniejsze, bo trzeba było mocno wypaczyć Biblię, by takie okrucieństwa usprawiedliwiać. No dokładniej Nowy Testament, który powinien być raczej nadrzędny wobec Starego, coś jak rewolucyjna aktualizacja ;).

Poza tym masz rację, że ateista=/=niemoralne bydlę, to akurat jeden z większych nonsensów :).

Z całym szacunkiem Mlodzik91 ale czytając biblię odniosłam inne wrażenie. Nawoływanie "wiernych" do mordowania innowierców nie jest dla mnie pokojowym nastawieniem. To, że teoretycznie w doktrynach mówi się o "miłości bliźniego" nic nie zmienia.
"No dokładniej Nowy Testament, który powinien być raczej nadrzędny wobec Starego, coś jak rewolucyjna aktualizacja ;)." Po co "rewolucyjna aktywacja" skoro pisali to ludzie "pod natchnieniem BOGA", więc ten bóg chyba przewidział, jak się losy świata potoczą itp. bo ON wie wszystko, więc to chyba powinno być ponadczasowe?

Dlatego mówię o doktrynie, a nie księdze będącej bazą doktryny. Nie zamierzam się też wdawać w dyskuty o spójności wierzeń i obrazu Boga, bo zwyczajnie nie o to mi chodzi.
Tak jak pisałem Stary Testament w chrześcijaństwie jest traktowany jako podstawa, będąca wyjściem do nauk z Nowego. I mam na myśli obecne chrześcijaństwo, nie dawne, które za bardzo się oglądało na ST. I w tym kontekście twierdzę, że samą religię można nazwać religią pokoju, a nie jako doktrynę, która przez tysiąclecia niosła wyłącznie pokój i dobro ;).

Ok, Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje. Pozdrawiam

Biblia też posiada różne demoniczne postacie. Nawet sam Szatan się przewija! :-D

Oho. Podejrzewam, twoje śmieszne poglądy wypisujesz tylko i wyłącznie dla prowokacji.

A kto powiedział, że Trylogia Tolkiena, odsuwa mnie od Ojczyzny, i dzieł historycznych, bzdury wać Pan gadasz xD.
Bajki tez są potrzebne w życiu.

Twoja ocena to absurd. Nie będę argumentować, bo jest to zbędne.

BUHEHEHE, poprostu ubaw po pachy, az mi sie smiac chce, ze piszesz takie bzdety. Wez lepiej sam obejrzyj sobie te filmy i nie zatruwaj tutaj atmosfery :D

Widać, że nie potrafisz zrozumieć przekazu filmu. Smutne.

gdybyś był patriota to nie pisał byś takich głupot przez takich jak ty ten film ma zaniżoną ocene. TROLL!!!

ostro... nie wiedziałam, że Jarosław ma konto na filmwebie...

Tą książkę jak i film można uznać za metaforę zła i dobra gdyż Tolkien uczestniczył w I wojnie światowej i widział zło w najgorszej postaci i to się właśnie na nim odcisnęło to była jego wizja walki dobra ze złem

Gdybys byl patriota, to bys nie wierzyl w "prawdziwego chrzescijanskiego boga"

1. Kogo właściwie potępiasz za stworzenie Władcy pierścieni? Bo rozumiem że Tolkiena za książke, a Jacksona za film. Żaden z nich przecież nie był Polakiem więc dlaczego mieliby pisać lub kręcić filmy o Polsce? Patrityzm to miłość do swojej ojczyzny-czyli Tolkien kochał Anglię i napisał książke przedstawiającą świat celtyckich legend. Jackson Pochodzi z Nowej Zelandii i z tego co się orientuje to większość filmu była kręcona właśnie tam, niektóre sceny z resztą były podobno kręcone nawet w Polsce. Jeżeli już patrzeć na ten film przez pryzmat patroityzmu to ci panowie wywiązali się ze swojego obowiązku chociaż patrzenie w ten sposób jest dla mnie troche bez sensu. Dla mnie patriotyzm to dbanie o dobro swojego kraju a nie jechanie cudzoziemców że nie promują kraju z którego pochodze.

2. Co do prawdziwego Boga...Chodze do kościoła i w tej kwestii sprawa wygląda tak że jeżeli taki film traktujesz jako rozrywke i nie modlisz się potem do tego boga z filmu to nie ma w tym nic złego. Według Twojego rozumowania Czytanie np. Starej Baśni która jest oparta na typowych polskich legendach w której Polanie czczą swoich bożków a nie chrześciańsiego Boga to jest coś złego?

3. Chociaż popieram patriotyzm to wole jednak zagraniczne produkcje. Lubie dobre sceny walk, troche w tym siedze i sam trenuje, w tym kontekście porównując np. Ogniem i Mieczem i Władce Pierścieni, wiadomo i w obu filmach są walki bronią białą to w pojedynku Wołodyjowskiego i Bohuna było więcej ruszania kamerą niż ukazania technicznej walki a we Władcy Pierścieni wszystko było jak należy.

Ciągle mi żal że Polacy tak spieprzyli Wiedźmina. To jest fantastyka w której przewijają się polskie legendy i to mógłby być materiał na produkcje na miare LOTR. Polecam książke.

"niektóre sceny z resztą były podobno kręcone nawet w Polsce. " Pierwsze słyszę. Skąd masz takie informacje i które sceny?
"Ciągle mi żal że Polacy tak spieprzyli Wiedźmina." Już od pojawienia się zapowiedzi, że zekranizują Wiedźmina to było oczywiste, że serial będzie porażką, bo polskiej kinematografii nie stać na takie efekty specjalne itp. Chociaż jak dla mnie Żeromski nie zepsuł mi wizji Geralta. No ale to jedyna pozytywna uwaga z mojej strony. Pozdrawiam

Sorry z tymi scenami w Polsce to z czymś innym musiałem pomylić. Google nic o tym nie mówi. Ale napisałem "podobno" także nie upierałem się przy tym.

Pisząc o Żeromskim masz chyba na myśli Żebrowskiego. Wizji Geralta mi też nie popsuł bo moja wizja opiera się głównie na książce i wspiera się grą. Tylko mnie denerwuje najbardziej to że wykorzystali dobrą marke Wiedźmina jaką wypracował Sapkowski, a sami nie wykazali się niczym. Właśnie biorąc się za wiedźmina powinni dojść do takiego wniosku jak Ty że nie mają kasy żeby ukazać to co przedstawia książka i że to będzie porażka i nie ma się co za to brać. Za to panowie z CD Project jakoś dali rade.

Odruchowo napisałam, tak, oczywiście chodziło mi o pana Żebrowskiego. Co do gry, masz rację- Jedna z lepszych.

Oj nie przesadzaj z tym patriotyzmem i wiarą.
Władca Pierścieni to wspaniała książka można w niej znaleźć odniesienia do dzisiejszego świata i tego, co się z nim dzieje. Wyniszczające wojny o władzę nad światem i narodami niszczenie otaczającej przyrody przez człowieka.