Jaka jest wasza ulubiona postać z Władcy Pierścieni?? Może być z książki lub z filmu. Ja osobiście uważam, że Aragorn zarówno ten z książki i oczywiście z filmu (piękny... hmmm...) jest najlepszy! ;)
Eowina. Niewyobrażalna siła, męstwo, chęć wolności i wola walki. I ta taka ludzkość...
I kiedy mówiła o tym, jak boi się klatki, tego, że przyzwyczai się do niej i odejdzie w zapomnienie, że da się zamknąć...
Nie wiem, w każdym razie to mój ulubiony charakter. Wspaniała postać :)
wg mnie byl to boromir mimo ze popelnil blad i przez niego doszlo mni do rozsypki druzyny to zobaczyl ze zle zrobil probojac odebrac pierscien i stana w obronie niziolkow lecz zginol szkoda
BOROMIR!!!!!!!!!!. Bardzo ciekawa postać. Z jednej strony chce odebrać Frodowi Pierścień dlatego, że uległ jego urokowi, ale z drugiej strony widać, że Boromir dba przede wszystkim o Gondor i jego mieszkańców...Pomimo porywczego charakteru, dużą presję wywierał na nim Denethor. Ale podoba mi się to, że do następcy tronu Gondoru - Aragorna, mimo wszystko odnosił się z szacunkiem, choć sam z początku nie mógł znieść tego, że jego ojciec był jedynie Namiestnikiem. No i tragiczne zakończenie. Zginął do końca broniąc hobbitów, pragnąc w ten sposób odkupić swoją winę. Jego charakter wyrażają słowa: "Poszedłbym z tobą mój bracie... mój wodzu... mój królu", które potwierdzają tylko, że osobiście nie negował powrotu króla (w przeciwieństwie do Denethora).
"Będą go wypatrywać z Białej Wieży, nie nadejdzie jednak ani od gór, ani od morza" (książka)
FARAMIR. Od zawsze w cieniu starszego brata. Bolało go to, że Denethor wyraźnie faworyzował Boromira, ale mimo tego, NIGDY nie sprzeciwił się woli ojca.(za to go podziwiam) Cudowna postać. Okazał się silniejszy od brata(jeśli chodzi o moc Pierścienia).
"Żałujesz teraz, że to nie ja byłem na jego miejscu. Że to Boromir zginął, a nie ja" (film)
Najwspanialsze są Uruk-hai.
Nic im w filmie nie dorównuje. Szturm na helowy jar był perfekcyjny. To idealni wojownicy, bez lęku, nieczujący bulu i wątpliwości, lojalni wobec swoich towarzyszy i pana, silni, agresywni, doskonale wyposarzeni - działaj jak jedna maszyna.
Aż ciężko było w scenach batalistycznych przedstawić reaiistycznie ich porażki (końcówka walki w helmowym jarze może conajwyżej budzić uśmiech, szarża bez kopi na falanage kilkudziesięciu szeregów z pikami 3,5-4,5 metra ... ha, ha, ha)