PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104383}

Władca much

Lord of the Flies
7,3 16 395
ocen
7,3 10 1 16395
6,6 5
ocen krytyków
Władca much
powrót do forum filmu Władca much

Świetny obraz, udowadniający tezę, którą kiedyś przedstawił Freud, mówiącą że dzieci wcale nie są niedobre, niegrzeczne czy nieposłuszne - one są po prostu z natury złe (dopóki dorośli nie nauczą ich norm moralnych).
Akcja zaczyna się w momencie, kiedy rozbija się samolot przewożący grupkę dzieci. Bohaterowie docierają do bezludnej wyspy i usiłują tam jakoś przeżyć. Bardzo szybko dochodzi do konfliktu między dwójką najbardziej charyzmatycznych chłopców i grupa dzieli się na 2 obozy. Pierwszy, usiłuje przetrwać łowiąc ryby i zbierając runo leśne. Drugi natomiast - rozpoczyna brutalne polowania z włóczniami, okraszone dziwnymi "zabawami-rytuałami" takimi jak mazanie się krwią upolowanych zwierząt. Rozpoczyna się chora rywalizacja między dwiema grupami, coraz więcej dzieciaków przechodzi na stronę obozu "łowców" (względy żywnościowe) a konflikt z obozem "spokojnych" wydaje się nieunikniony...
Film świetnie pokazuje to, że wystarczy chwilowy brak dorosłych (a więc osób, które potrafią utrzymać dziecko w ryzach) aby wszystkie wpajane nauki poszły w zapomnienie a normy moralne pękły niczym stary sznurek. W dzieciach budzą się pierwotne instynkty i sadystyczne zapędy, które w tym miejscu (bezludna wyspa, brak nadzoru) nie mają jak być okiełznane. Wszystko to prowadzi do prawdziwej walki na śmierć i życie między dzieciakami, a film zadaje nieme pytanie - jak niewiele potrzeba, aby wszystkie normy moralne, dekalogi, zasady współżycia społecznego poszły do śmietnika a człowiek postawiony w skrajnej sytuacji pokazał, że wbrew szumnej nazwie (człowiek - to brzmi dumnie...) jest tylko zwykłym zwierzęciem a nawet czymś o wiele gorszym (zwierze nie zabija dla zabawy)?
Mocny, dający do myślenia obraz. Zdecydowanie wart obejrzenia!

AbraCham

Nieświadomie popełniane zło to dalej zło. Jeśli dzieci twoim zdaniem nie umieją odróżnić dobra od zła to tym bardziej potrzebują nadzoru starszych.
Film pokazuje co się stanie gdy nadzoru starszych zabraknie.
Pzdr.

bf109f

A film eksperyment? Ukazuję grupe ludzi podzielonych na więźniów i strażników...tam już są dorosli ludzie a jakie były efekty?

Rossoneri1

Nie chodzi o to, czy są dorośli czy nie. Tu chodzi o ogólny nadzór. Zarówno we "Władcy much" jak i "eksperymencie" bohaterowie zostali pozbawieni myśli, że są odpowiedzialni u kogoś za swoje czyny. Czyli: żadnych granic, robisz co ci się podoba. W takiej sytuacji budzą się te najgorsze instynkty, pierwiastek zła w człowieku. żeby temu zapobiec potrzebna jest silna wola w człowieku i poczucia moralności :)

art-man

nawiązywałem do "Jeśli dzieci twoim zdaniem nie umieją odróżnić dobra od zła to tym bardziej potrzebują nadzoru starszych."

w jednym i drugim przypadku nikt nikogo nie pozbawił takiej myśli ( co do władcy much to dawno nie oglądałem i muszę odświeżyć film) co do 'eksperymentu' produkcji amerykańskiej czy niemieckiej wersji, strażnicy mieli jasno postawiony cel (nie używać przemocy) poza tym każdy z nich wszedł tam jako człowiek z poczuciem moralności która z biegiem wydarzeń się zatraciła i zatracała coraz bardziej.
Tak, masz rację.
Jest coś takiego jak pierwiastek zła. Chodziło mi po prostu o to że, jeżeli dorośli ludzie potrafią zatracić granicę między dobrem a złem wyrządzając krzywdę drugiej osobie umyślnie, to w przypadku dzieci jest to o tyle bardziej usprawiedliwione że tego poczucia moralności nie znają i nie mają.....
Człowiek ogólnie dąży do samozagłady, poprzez swoje rządzę chęci posiadania władzy i pieniędzy,

ocenił(a) film na 7
bf109f

ja uważam, że tylko świadome istoty są w stanie popełnić zło

ocenił(a) film na 8
SickMind

Są zwierzęta, które zabijają niekoniecznie z głodu czy w samoobronie. Np. puma.

SickMind

Film przedstawia pajdokrację.

użytkownik usunięty
SickMind

Powyższa teza Freud'a jest kompletnie oderwana od logiki. Dziecko nie może być złe. Zła uczy się dorastając. Rodzi się najbardziej krystalicznie dobrą postacią. Zło przychodzi potem.

użytkownik usunięty

ty jesteś kompletnie oderwany od logiki i rzeczywistości, jak można wypisywać takie bzdury? - odwrotnie, rodzi się zwierzęciem, biologiczną maszynką do przetrwania za wszelka cenę, kosztem innych (jeśli młodych jest więcej, odpychają własne rodzeństwo od cycka matki żeby samemu przetrwać, a pozbyć się konkurencji; wydzielają hormony oraz epatują wyglądem i dźwiękiem, które instynktownie zmuszają dorosłych do opieki nad nimi wszelkim kosztem, w przyrodzie często własnego życia) - dopiero w procesie socjalizacji ewentualnie nabywa trochę cech ludzkich, a i to nie zawsze

użytkownik usunięty

"odpychają własne rodzeństwo od cycka matki żeby samemu przetrwać"

Właśnie pojawiło się pierwsze zło w ich życiu.

Jak można nazywać kogokolwiek złym jeśli w chwili swoich narodzin nie ma za sobą przeszłości, w której to ewentualnie mógł jakieś zło popełnić ? Na podstawie czego nazywasz go złym ? Złym staje się za życia. Zmusza go do tego instynkt, natura zwierzęca, czy co tam jeszcze chcesz. Stwierdzanie, że człowiek rodzi się naturalnie złym jest idiotyczne. Żywot, to czas, w którym dowiadujemy się, które z tych postaw zajęło w nas więcej miejsca.

użytkownik usunięty

nie chce mi się nawet gadać z kimś tak niekumatym - z instynktem się rodzimy, w procesie socjalizacji uczymy się nad nim panować.

małe dziecko walnie kolegę w piaskownicy łopatką w łeb bez śladów wyrzutów sumienia, bo interesuje je wyłącznie własna korzyść lub przyjemność, dopiero człowiek dorosły nauczył się, że to "źle".

użytkownik usunięty

"dopiero człowiek dorosły nauczył się, że to "źle"."

Nie mamy o czym faktycznie dyskutować. Ten skrawek wystarczy, by uznać cię za niegodnego polemiki chłopca. Poza tym nigdzie nie widzę w twojej wypowiedzi obalenia tezy, która mówi, że człowiek rodzi się krystalicznie dobrym. Freud to człowieczek był i też mógł się mylić. Ostatnio piętnastolatek obalił teorie Newtona i Einsteina. Ucz się. Żegnam.

ocenił(a) film na 9

Ostatnio to gazeta.pl popełniła mnóstwo błędów w tłumaczeniu tekstu na temat nastolatka obalającego teorie Newtona i Einsteina. To tyle w kwestii Twojego douczania się i Twojej wiedzy ;)
Twierdzisz, że człowiek rodzi się krystalicznie dobry bo nie ma przeszłości i to popełniane czyny czynią go złym, nie jest on zaś złym samym w sobie. To ciekawe. Na jakiej zatem podstawie sądzisz, że dziecko jest dobre? Przecież nie ma ono za sobą żadnych DOBRYCH uczynków. Coś nie doczytałeś za dokładnie wykładów ;) Człowiek rodzi się czystą kartą, ani dobrym ani złym - to jedyny konstruktywny wniosek jaki możemy przyjąć. Przy czym, ponieważ osobowościowo w pierwszej kolejności konstruuje się Id, zaś Ego i Superego znacznie później, dlatego moralność i empatię takie dziecko ma w pompie, że się tak wyrażę. Przeanalizuj sobie wreszcie budowę mózgu, które to partie za co odpowiadają, i jak kolejno są uruchamiane, tam znów Ci wyjdzie, że sfery biologiczne są aktywne od samego początku. Dziecko żyje instynktami.
Aha i miło wiedzieć, że to czyny czynią człowieka złym a nie on sam. Ze spokojem mogę patrzeć w przyszłość, nie przejmując się tym, że za pół roku wyjdzie z więzienia kilkoro seryjnych gwałcicieli i morderców. Przecież przez ostatnie 25 lat nie popełnili ani jednego złego czynu, są więc krystalicznie czyści i dobrzy. No i wszyscy psychopatyczni mordercy przebywający w psychiatrykach, oni również są krystalicznie czyści jako nieświadomi swoich złych czynów, popełnionych przed wielu wielu laty. Obecnie biorą leki i są już dobrzy. Ufff, co za ulga ;)

użytkownik usunięty
lia_13

Przecież na tym całość polega, że złym (niedobrym) można nazwać tylko tego, który coś złego uczynił. Jeśli czegoś złego nie uczynił, to jak można nie nazwać go dobrym ? To jest tak banalnie proste, że aż śmiech bierze gdy czyta się wasze wypociny. Tym się różni dobro od zła, że zło potrzebuje podstaw do bycia złem. Dobro jest z automatu dobrym. Nie potrzebuje dobro podstaw do istnienia. Nie macie pojęcia w pierwszej kolejności czym jest dobro, a czym zło. Gdy tego nie wiecie, to nie ma sensu z wami prowadzić polemiki na temat tego czy człowiek rodzi się złym, czy dobrym. Po jaka cholerę wyjeżdżasz tu z biologią i nauką ? Bezmyślny bełkot nawiedzonej. Co ma nauka, biologia itp. z dobrem i złem ? Przecież tego się czytać nie da. :)) LOL

ocenił(a) film na 9

nawiedzony to chyba ty jesteś a nie ja. To ty uważasz, że aby być złym to trzeba popełnić zły czyn, zaś aby być dobrym to nic nie potrzeba. Nie widzisz, że brak tutaj równowagi? Poza byciem dobrym a byciem złym jest jeszcze bycie neutralnym. Tak po prostu, jak mnóstwo ludzi na świecie, którzy krzywdy nikomu nie robią, a jak widząc, że kogoś biją na ulicy to przechodzą na drugą stronę i nawet na policję nie zadzwonią. Czy robią coś złego? Nie. Czy robią coś dobrego? Również nie. Dziecko ma w d..ie fakt, że matka pada z nóg po całonocnym kołysaniu go z powodu jego kolki, wyrzynających się ząbków czy ogólnego podwyższonego napięcia mięśniowego. Ono chce rano coś zjeść, mieć czysto w pieluszce i się bawić. Nieważne, że matka spała łącznie 1 godzinę. Czy jest zatem złe? Skądże znowu. Czy jest dobre? Sam sobie odpowiedz na to pytanie. Co mają biologia i ogólnie nauka wspólnego z dobrem i złem? Bardzo dużo. Ale aby to zrozumieć trzeba by trochę poczytać na temat budowy mózgu i jego stadiów rozwoju, do czego gorąco zachęcam. Filmweb to nie miejsce na tego typu opisy.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

WubeEn dobrze prawi, polać mu !!!!!

nathalie.de

TABULA RASA !!!!!!

ENTER.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9

mogłabym coś tutaj odpowiedzieć, ale z uwagi na poziom jaki reprezentujesz - szkoda fatygi.

ocenił(a) film na 7

Wraz z wzrostem świadomości wzrasta możliwość bycia złym pytanie tylko gdzie jest ta granica stawania się świadomym i czy ja i t y możemy nazwać się świadomymi istotami?
Jeśli tak to dlaczego akurat teraz a nie za 10, 20 lat.? Karol Darwin powiedział by, że złe jest to co nie sprzyja ewolucji wszak wszystko do niej się sprowadza.

ocenił(a) film na 8

Nie chodzi o to by nazwac kogos zlym w chwili narodzin ale czlowiek jest zwierzeciem a czy nazywasz lwa albo hipopotama zlym bo zeby cos zjesc czyli przezyc musi zabic antylope?czlowieka na szczescie od innych zwierzat wyroznia wieksza inteligencja i moze opanowac te zwierzece cechy (w jakims stopniu),wymyslic cos by wszystkim zylo sie lepiej bez koniecznosci zabijania .Oczywiscie mozna tez miec wiele przyjemnosci z wykorzystania swojej zwierzecosci:)

ocenił(a) film na 9

Bredzisz. Jak najbardziej uprawniona jest teza o tym, że zło jest przyrodzone - skłonność do czynienia zła wynika z bycia warunkowanym instynktami. Gdybyś jakimś cudem wyhodował człowieka pozbawionego pierwotnych instynktów, to mógłbyś mówić o tym krystalicznym dziecku, które dopiero mnożna modelować na złe.

Sądzę, że nie masz racji. Wg Conrada czy Goldinga (i mojej skromnej osoby) człowiek rodzi się z wewnętrzną ciemnością. Jest dziki nieokiełznany, ma w sobie tyle dobra ile zła, a tylko od środowiska i sytuacji, w której się znajdzie zależy która część jego "ja" ujrzy światło dzienne. Odnosząc się też do całości, to nie wydaje mi się, żeby była to historia tylko o dzieciach. To może być opowieść o strachu, który może zapanować nad człowiekiem. Szczerze mówiąc (mówię o książce) zapytany o głównego bohatera byłbym skłonny powiedzieć, że jest nim Strach właśnie. Gorąco wszystkich zachęcam do czytnięcia książki.
Pozdrawiam.

powyższa wypowiedź stawia cię w gronie kompletnych głąbów, a w najlepszym wypadku internetowych trolli.

użytkownik usunięty
the_men_from_okinawa

Ciekawe. Chciałeś być chociaż raz bystry? Ups, nie wyszło ci. Przykro mi.

ocenił(a) film na 9
SickMind

Freud tego nie wymyślił - katolickie klechy mówią o "grzesznej naturze człowieka" od ponad 2 k lat ;) Z resztą recenzji - pełna zgoda.

użytkownik usunięty
SickMind

Ja odniosę się do tematu na opak. Autor mówi o filmie dającym do zrozumienia, o obrazie zapadającym w pamięć... Ale przecież jest to jedynie ekranizacja książki, przeniesienie na ekran światowej klasyki! Jak można oceniać ten film za pomysł i wizję, skoro to Golding stworzył tę historię? Za nią między innymi otrzymał Nobla.

O co niektórych komentatorach już nie wspomnę, bo nie wiem jak można polemizować z wizją wybitnego pisarza schodząc do tak niskiego poziomu. Nie rzuca się jednak pereł przed świnie.

ocenił(a) film na 7
SickMind

Mozna isc krok dalej i powiedziec ze mlode spoleczenstwo i cywilizacje sa zle, i do czlowieczenstwa musza dorastac przez setki lat..

ocenił(a) film na 8
fmd3d

Taka sytuacja zachodzi w Apocalypto, zawsze jak ogladam ten film mam wrażenie że hiszpanie zaraz powiedzą
- Co wy do cholery robicie dzieci ?
Świetna analogia do przybycia na wyspe dzieci (raczkująca cywilizacja) dorosłych (rozwinieta cywilizacja)

Mikolaj_de_Mnow

Mi się to trochę kojarzy z "Imperium Słońca" i z amerykańskim żołnierzem który zatrzymuje młodego cyklistę.

Natomiast w Apocalypto jest tyle prawdziwego obrazu kultury prekolumbijskiej co kot napłakał.

fmd3d

A co to znaczy zło, a jeśli nie ma zła ani dobra?

SickMind

To co u dzieci wydaje się złe u dorosłych jest zakamuflowane normami moralnymi, ale wciąż opiera się na tych samych popędach. Tzw. zło tkwi w naturze wszystkich stworzeń, które ze sobą rywalizują. W tym sensie jest zupełnie normalne i wręcz pożądane dla przetrwania osobnika, wyeliminowania konkurencji w ewolucyjnym wyścigu. Choć osobiście nie lubię słowa "przetrwanie", wolę nietzscheańską wolę mocy - mimo że jest tylko ideą, a nie teorią naukową, bardziej jednak kondensuje popędy, wzmacnia je i uwzniośla, jakby powiedział N. - zamienia je w cnoty.

SickMind

Ja się zgadzam w 100 procentach. Dziecko nie odróżni dobra od zła póki się nie dowie czym jedno i drugie jest. Dopiero z czasem gdy jest uczone pewnych zachowań i zasad wypiera czyny niemoralne. Zło to też pojęcie względne.

SickMind

Jaka jest twoja definicja zła?

SickMind

"Film świetnie pokazuje to, że wystarczy chwilowy brak dorosłych (a więc osób, które potrafią utrzymać dziecko w ryzach) aby wszystkie wpajane nauki poszły w zapomnienie a normy moralne pękły niczym stary sznurek" Chyba sobie żartujesz. Rzeczywiście uważasz, że gdyby postawić tam dorosłych o podobnych charakterach to byłoby inaczej? Bo ja nie sądzę. Polecam filmy post-apo, które dużo bardziej obrazują to do czego może zniżyć się człowiek.
Film nudny i ciągnie się jak flaki z olejem. Nie zauważyłam, żadnego przekazu oprócz upadku moralnego co nie jest niczym zaskakującym w takim filmie, a końcówka? Co to miało oznaczać? Znaleźliśmy Was czy wysłaliśmy Was żeby Was sprawdzić bez żadnej opieki? Zdecydowanie nie mój styl.

ocenił(a) film na 7
SickMind

Co za głupi wniosek. To jest fikcja literacka przedstawiona na filmie. Trzeba wziąć też poprawkę na to, że Jack był wychowywany według pewnych nieznanych nam zasad moralnych i inspirował się swoim środowiskiem. Wniosek jakoby dzieci z natury są złe to absurd. Natomiast brak dobrze przekazanych zasad sprawia, że są podatne na manipulacje. Jack był najstarszy (Ralph był wyższy stopniem) i zdobył silny respekt reszty, ot cała tajemnica.

prychla

Dokładnie.
Bzdura do kwadratu wyciąganie wniosków o ludzkiej naturze z filmu fabularnego, który jest dowolną kreacją scenarzysty i reżysera.

ocenił(a) film na 8
miki4you

Bzdurą to jest zakładanie, że ktoś wnioski wyciągnął tylko i wyłącznie na podstawie filmu. No ale spoko, zawsze jest jakiś pretekst żeby się nakręcić i uderzyć w ton świętego oburzenia, nie?

ocenił(a) film na 7
SickMind

Ale przecież to film - nie musi mieć wiele wspólnego z rzeczywistością - reżyser mógł się inspirować Frojdem, ale równie dobrze mógł zrobić z chłopców aniołków.
Moim zdaniem mimo wszystko raczej nie wydaje mi się, aby taka młoda społeczność pozwoliła na zabijanie siebie nawzajem.

SickMind

Stek bzdur na temat dzieci, który wypisałeś w swoim komentarzu jest trudny do skomentowania, gdyż tak odrażającej nieprawdy dawno nie czytałam.
Dzieci nie są złe z natury. Są takie, jakie jest ich otoczenie w procesie wzrastania.
Doradzam, zanim wejdziesz w jakąkolwiek interakcję rodzinną, o postudiowanie trochę psychologii. Polecam Jaspera Juula.
To tylko film, jakaś luźna historia.
A Freud jest mocno przestarzały.

ocenił(a) film na 8
miki4you

Dzieci, zanim zostaną w jakikolwiek sposób wychowywane, są jak zwierzęta (którymi notabene jesteśmy) - jeżeli coś będą chciały - zabiorą to siłą, zdenerwujesz je, to Cię uderzą itd. Po prostu zareagują jak każde zwierze. Dopiero wychowując je (w taki czy inny sposób), okiełznujemy ich zwierzęca naturę, bo tego czasu, wg. naszych kryteriów moralnych, są po prostu złe (bo ich postępowanie jest złe).
Dzięki za porady w kwestiach rodzinnych. Dobre rady zawsze w cenie.

SickMind

Nie wiem na czym opierasz swoje opinie na temat dzieci, ale ja z nimi pracuję i mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Dzieci są dobre z natury, a zachowania takie jak opisujesz pojawiają się dopiero w momencie wpływu środowiska domowego, z placówek, gdzie dzieci stykają się z brakiem szacunku, naruszaniem ich integralności, poniżaniem, agresją, etc. Dziecko ma naturalną zdolność odwzorowywania, odbijania tego, co je spotyka. Jak tobie ktoś nadepnie na nogę w autobusie, to udajesz, że tego nie czujesz? Kiedy szef w pracy wiele razy poniża cię przy innych - wracasz do domu i jesteś szczęśliwy, czy odreagowujesz? Mechanizmy dziecięce są podobne.
Trochę ci współczuję, bo twoje postrzeganie dzieci, a co za tym idzie i ludzi, jest negatywne. To słabe.

ocenił(a) film na 8
miki4you

No przecież właśnie o to chodzi. Cywilizowany człowiek, jak ktoś mu nadepnie na nogę, to zwróci osobnikowi uwagę, a nie rzuci się na niego z łapami. Dzieci w takiej sytuacji zareagują agresją, zanim zostaną nauczone że tak nie wolno.
Słabe to jest ocenianie osób o których nie masz bladego pojęcia, po kilku postach na forum filmowym. Ale niektórzy widać nie mają nic ciekawszego do roboty i z klucza zakładają, że maja monopol na jedyna, słuszną, "najmojszą" rację.
Dzięki za współczucie, ale proponowałbym zachować je dla siebie.

SickMind

Najwyraźniej nic nie rozumiesz z tego co napisałam ja oraz inni. Poczytaj trochę na ten temat zanim napiszesz stek bzdur.
Słabe to jest rozpowszechnianie kompletnie nieprawdziwych teorii na temat dzieci, niepopartych żadnymi badaniami - ŻADNYMI. Wyssane z palca, obrzydliwe teorie.

Bez odbioru.

ocenił(a) film na 8
miki4you

Słabe to jest Twoje przekonanie o własnej nieomylności i brak akceptacji tego, że ktoś może mieć odmienne od ciebie zdanie na dany temat. Żyj sobie dalej w swoim małym świecie, gdzie tylko ty masz monopol na jedną, świętą rację.
EOT z mojej strony. Szkoda mi czasu na kogoś z klapkami na oczach.

ocenił(a) film na 5
SickMind

Film niczego nie udowadnia, bo dzieło artystyczne nie jest od tego. Freudyzm polegał na czym innym (a zresztą został już wielokrotnie zdemaskowany jako hochsztaplerstwo). Nie uogólniaj, bo brakuje Ci wiedzy. Podobało się? No i dobrze.

SickMind

Opisujesz tutaj cały film. Weź dodaj opcję, że są tu spoilery, bo trochę to słabe...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones