Dokładnie. Scenariusz jest beznadziejny, nudny, przewidywalny i przerabiany na każdy możliwy sposób. Jak się przymknie na to oko i na to, że np. według mnie film jest trochę za długi to jako akcyjniak sprawdza się nieźle. Sceny walk i strzelanin są zrealizowane bardzo profesjonalnie (ucieczka z faweli!) i tutaj absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Strona techniczna i realizacyjna jest naprawdę bez zarzutu. Film z cyklu obejrzeć, pogadać na temat realizacji i zapomnieć. Miło zobaczyć 59letniego Donnie Yena w dobrej formie i jakby nie patrzeć jest to ostatni niestety film Benny Chana.